Paryż
CNN
—
W miarę jak Ukraina traci terytorium na rzecz Rosji, istnieje ryzyko osłabienia poparcia jednego z najsilniejszych zwolenników Kijowa, jeśli skrajna prawica dojdzie do władzy w niedzielnych wyborach parlamentarnych we Francji.
Marine Le Pen, przywódczyni skrajnie prawicowego francuskiego Rassemblement National (RN), obiecała, że premier jej partii uniemożliwi Kijówowi uderzenie w głąb Rosji bronią dalekiego zasięgu dostarczoną z Francji. Pokrzyżuje także propozycję prezydenta Francji Emmanuela Macrona dotyczącą stacjonowania wojsk francuskich na ziemi ukraińskiej.
„Jeśli Emmanuel Macron chce wysłać wojska na Ukrainę, a premier jest temu przeciwny, to żadne wojska nie zostaną wysłane na Ukrainę” – powiedziała CNN. „Ostateczne słowo należy do premiera”
Marine Le Pen udzieliła w czwartek szczegółowego wywiadu Christiane Amanpour z CNN przed drugą turą wyborów we Francji, do której Macron zadzwonił po zaskakującym wyniku Zgromadzenia Narodowego w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Zaatakowała gwiazdę reprezentacji narodowej w piłce nożnej Kyliana Mbappé, odmówiła zobowiązania się do natychmiastowego wyrzucenia rasistowskich kandydatów ze swojej partii i zasygnalizowała, że poparcie Francji dla Ukrainy znacznie się zmieni, jeśli zostanie wybrana.
Kandydatka na prezydenta, która trzykrotnie przegrała, Le Pen, mocno wpisała się w główny nurt francuskiej polityki, wyglądając na pewną siebie i waleczną, na kilka dni przed być może największym zwycięstwem politycznym w swojej karierze.
Sondaże sugerują, że od poniedziałkowego poranka Rassemblement National będzie posiadało największą część z 577 mandatów w Zgromadzeniu Narodowym, choć może nie osiągnąć większości absolutnej. Macron prawdopodobnie zaoferuje mu zatem możliwość wyboru kolejnego premiera kraju. Nastoletni uczeń Le Pen i lider partii, Jordan Bardella, powiedział wcześniej, że przyjmie stanowisko premiera tylko wtedy, gdy Rassemblement National wygra wystarczającą przewagą.
Nawet bez premiera RN francuski parlament będzie musiał we wszystkich działaniach legislacyjnych zorientować się na środek ciężkości prawicowego ekstremisty.
Gdyby RN została premierem, doprowadziłoby to do napiętej „współżycia” z centrową prezydenturą Macrona, szczególnie w kluczowych kwestiach politycznych, takich jak wsparcie Francji dla wojny Ukrainy z Rosją.
Oprócz blokowania możliwego rozmieszczenia żołnierzy na Ukrainie – co Macron przedstawił jako sposób na zwiększenie efektywności szkoleniowców wojskowych – Le Pen powiedziała CNN, że Kijów cofnie także pozwolenie na użycie w Rosji rakiet dalekiego zasięgu produkcji francuskiej.
Macron był jednym z pierwszych polityków, który publicznie pozwolił Ukrainie atakować cele w Rosji zachodnią bronią, przygotowując grunt pod to samo dla Waszyngtonu. Umożliwiło to Kijówowi atak na rosyjskie bazy wojskowe, formacje i artylerię wykorzystywaną do ataków na Ukrainie.
Oprócz rozmieszczenia żołnierzy Le Pen stwierdziła, że jej jedyną „czerwoną linią” na Ukrainie jest uniemożliwienie Francji stania się „towarzyszem” konfliktu poprzez użycie francuskich rakiet dalekiego zasięgu przeciwko celom na rosyjskiej ziemi. Większość zachodnich przywódców nie postrzega obecnie takich dostaw jako towarzyszy Ukrainy.
Le Pen skierowała większość swojej złości na ojczyznę.
Z siedziby swojej partii w Paryżu Le Pen ostro zaatakowała francuską gwiazdę piłki nożnej Mbappé, która w ostatnich tygodniach wielokrotnie wypowiadała się, najwyraźniej potępiając skrajną prawicę.
Jest niewątpliwie najjaśniejszą gwiazdą współczesnego francuskiego futbolu, a w tym tygodniu dołączył do szeregu osobistości wzywających wyborców do mobilizacji na rzecz utrzymania skrajnej prawicy od władzy.
„To jest sytuacja nagła. Nie możemy oddać naszego kraju w ręce tych ludzi” – powiedział Mbappé w czwartek po dobrym występie Rassemblement National w pierwszej rundzie. „To naprawdę pilne. Myślę, że widzieliśmy rezultaty, to katastrofalne”.
W zeszłym miesiącu w ramach Mistrzostw Europy w piłce nożnej w Niemczech 2024 napastnik, którego rodzina pochodzi z Algierii i Kamerunu, podkreślił, że nie chce „reprezentować kraju”, który nie ucieleśnia jego „wartości”.
Le Pen odrzuciła jego uwagi i uznała je za niereprezentatywne.
„Francuzi mają dość pouczania i mówienia im, jak głosować” – Le Pen powiedziała CNN.
„Mbappé nie reprezentuje Francuzów ze środowisk migracyjnych, ponieważ takich Francuzów jak pan Mbappé jest znacznie więcej, żyjących za płacę minimalną, których nie stać na mieszkanie ani ogrzewanie, niż takich ludzi jak pan Mbappé” – stwierdziła.
Jeśli Rassemblement National odniesie wystarczająco duże zwycięstwo w niedzielnych wyborach, Le Pen może spodziewać się, że jej lojalny zastępca Bardella zostanie premierem Francji. Bez wątpienia udałoby jej się wprowadzić swoją partię do głównego nurtu politycznego.
Po zdobyciu prawie jednej trzeciej głosów we Francji w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego Le Pen nie zgodziła się, aby nazywano go politykiem „skrajnie prawicowym”, twierdząc, że niesie to za sobą piętno.
„To nie jest to, kim jesteśmy. A już na pewno nie to, czym jest skrajna prawica w Stanach Zjednoczonych” – stwierdziła.
„To żart, prawda?” Amanpour oskarża Le Pen o bycie „prawicowym ekstremistą”
Partia Le Pen popiera obecnie zniesienie automatycznych praw obywatelskich dla osób urodzonych we Francji, których rodzice są obcokrajowcami i surowe ograniczenie obywatelstwa poprzez naturalizację. Ponadto partia proponuje ograniczenie praw cudzoziemców do niektórych usług społecznych, w tym mieszkaniowych, i preferowanie obywateli francuskich.
Druga obietnica wymieniona w manifeście Zgromadzenia Narodowego to ustawa wymierzona w ideologie islamistyczne. Nie zostało jednak szczegółowo wyjaśnione, jak powinno to nastąpić.
Le Pen odrzuciła oskarżenia o rasizm skierowane przeciwko niektórym spośród setek kandydatów wystawianych przez jej partię w wyborach.
„Myślę, że w każdym ruchu politycznym mogą znaleźć się tak zwane «czarne owce»” – powiedziała.
Le Pen reaguje na rasistowskie wypowiedzi kandydatów swojej partii
Jeden kandydat, Florent de Kersauson, przesłane ponownie Inny, Daniel Grenon, powiedział, że podczas nagranej debaty, która odbyła się w tym miejscu, dla mieszkańców Afryki Północnej nie ma miejsca na „wysokich stanowiskach” we Francji, według BFMTV, filii CNN. Grenon twierdził, że to „fałszywy” cytat.
„Nie zaprzeczam istnieniu tych komentarzy” – stwierdziła Le Pen, odnosząc się do zarzutów stawianych jej kandydatom. Obiecała, że skargi zostaną rozpatrzone wewnętrznie przez partyjną komisję konfliktową, ale odmówiła natychmiastowego skreślenia takich kandydatów z list wyborczych. „To nie jest mój pomysł na sprawiedliwość” – powiedziała.
Dla zdecydowanie antybrukselskiego Zgromadzenia Narodowego wspólne życie ze zdecydowanie proeuropejskim Emmanuelem Macronem nie będzie pozbawione komplikacji.
Polityka zagraniczna, co do której Le Pen i Macron rzadko się zgadzają, prawdopodobnie znajdzie się na szczycie listy drażliwych kwestii. Jednak prawicowy rząd ekstremistyczny byłby dobrą wiadomością dla prezydenta Rosji Władimira Putina.
Le Pen w przeszłości miała kłopoty z powodu Rosji. Przechwalała się swoim podziwem dla Putina, nie potępiała nielegalnej aneksji Krymu przez Putina w 2014 roku, a nawet zaciągnęła ogromny kredyt w rosyjskim banku.
Wielu miało podobne podejrzenia przed wyborami w 2022 r. włoskiej skrajnie prawicowej wojowniczki kultury Giorgii Meloni. Jednak po objęciu urzędu okazała się graczem zespołowym, jeśli chodzi o europejskie wsparcie dla Kijowa.
Dla Le Pen jednak takiego rozgrzeszenia jeszcze nie ma.
W środę rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało ok Zdjęcie Le Pena do X i oświadczył, że francuscy wyborcy chcą „zerwać z dyktatem Waszyngtonu i Brukseli”.
Zapytana o aktualność wpisu, odpowiedź Le Pen może wskazywać, że śledzi wykład Meloniego w Moskwie.
„To forma ingerencji i w tym sensie uważam ją za niedopuszczalną” – stwierdziła Le Pen w poście.
W swojej karierze politycznej złamała wiele konwencji; rzeczywista władza polityczna Zgromadzenia Narodowego może zmienić to jeszcze bardziej.