Zabawa
Marek Posobkiewicz, były szef GIS: Bzdury o koronawirusie to znak, że bezobjawowa inteligencja psuje Ci umysł
Każdy, kto potrafi trochę pomyśleć, wyciągnąć proste wnioski, a co najważniejsze, sięgnąć po wiedzę, wie, co się dzieje. Wirus ten po prostu istnieje i zbiera swoje żniwo – powiedział Marek Posobkiewicz, były główny inspektor higieny TVN24. W związku z tym odniósł się do postawy każdego, kto zaprzecza istnieniu pandemii COVID-19.
Marek Posobkiewicz, 2012-2018 Główny Inspektor Higieny, choruje na COVID-19 i przebywa w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie. We wtorek odpowiedział na wypowiedź piosenkarki Edyty Górniak w mediach społecznościowychktórzy wyrazili pogląd, że szpitale nie chorują na COVID-19, ale na statystów.
„Serdecznie pozdrawiam Panią Edytę Górniak ze szpitala – statystyk Don Gisus. Ps. Nie chcę, żebyś potwierdzał swoją opinię jako„ ekstra ”- napisał. Nagrał też wideo – piosenkę„ Dla Edyty ”- co zrobił opublikowane w Internecie.
„Każdy, kto potrafi trochę pomyśleć, wie, co się dzieje”.
W piątek w TVN24 – pod hasłem Górniak – powiedział, że „duszenie się w szpitalu nie jest łatwe, przyjemne i dobrze płatne”.
Zapytany, czy przytłoczyły go słowa o statystach w szpitalach, więc zdecydował się odpowiedzieć piosenką, powiedział: „Słyszeliśmy ostatnio tyle różnych teorii spiskowych i bzdur, nie tylko na świecie i w Internecie, że mówi się o tych różnych bezobjawowych chorobach, bezobjawowe przejście Mam wrażenie, że jest to bezobjawowa inteligencja, która próbuje zmylić innych, jest bardzo podatna na teorie spiskowe, wszelkie niestworzone historie i zanikanie rzeczywistości. „
„Każdego, kto potrafi się trochę przemyśleć, kto zna podstawy biologii, nikogo nie proszę o zrobienie podstaw epidemiologii, ale jeśli ktoś potrafi dojść do prostych wniosków, zwłaszcza wiedzy, to wie, co się dzieje” – dodał.
– Mamy pandemię na świecie. Nie można temu zaprzeczyć. Ten wirus po prostu istnieje i zbiera swoje żniwo. Cieszmy się tylko, że nie jest groźniejsza, bo wtedy sytuacja będzie dużo bardziej dramatyczna – podkreślił Posobkiewicz.
„Z logicznego punktu widzenia jest to niemożliwe do zrozumienia”
Zapytany, dlaczego pomimo tych faktów ludzie są tak skłonni do wiary w kłamstwa, odpowiedział: „Jest to logicznie niemożliwe do zrozumienia”. – Można próbować przekonać przynajmniej część ludzi, ale niestety u niektórych opór wobec wiedzy i argumentacji jest tak duży, że normalna osoba nie jest w stanie go przekroczyć – dodał.
– Niestety część z nich po prostu sprawdzi swoje nastawienie, swoje poglądy na temat tego, jak się udusią, czy ktoś z ich bliskich w ciężkim stanie trafi na respirator, a może nawet nie przeżyje w szpitalu – ocenił były szef GIS
Posobkiewicz: Myślę, że to kwestia kilku dni, zanim będę mógł wrócić do czołówki walki z koronawirusem
Marek Posobkiewicz powiedział w TVN24, że „trzeci tydzień jego choroby dobiega końca”. – Oczywiście jest dużo lepiej. Myślę, że to dosłownie kwestia kilku dni, w których będę mógł wrócić z drugiej strony barykady, czyli wrócić na czele walki z tym wirusem – powiedział.
Zapytany, czy kiedykolwiek bał się swojej choroby i leczenia, że jej nie przeżyje, odpowiedział, że jest z natury bardzo optymistyczny. Dodał jednak, że „rzeczywistość możliwych wydarzeń wciąż tkwi w pamięci”. – Nigdy nie można zagwarantować, jak będzie dalej, zwłaszcza jeśli choroba będzie się rozwijać i pogarszać – podkreślił.
– Od wielu tygodni powtarzam, że wszyscy powinniśmy mieć nadzieję, że przejdziemy przez to bezobjawowo lub z niewielkimi objawami, ale dopiero pojawienie się tego wirusa w naszym organizmie potwierdzi przebieg infekcji – zaznaczył.
Główne źródło zdjęć: TVN24
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.