Connect with us

Nauka

„Looking for Nika”: Dlaczego ukraiński filmowiec Stanislav Kapralov ryzykował życiem, by uratować swojego psa

Published

on

„Looking for Nika”: Dlaczego ukraiński filmowiec Stanislav Kapralov ryzykował życiem, by uratować swojego psa

„Tej nocy przed wojną prawie nie spałem. Miałem wyraźne intuicyjne przeczucie, że zacznie się tego dnia”.

W dniu inwazji Rosji ukraińskiemu filmowcowi Stanisławowi Kaprałowowi nic nie groziło. Wypoczywając z rodziną w górach w pobliżu polskiej granicy, był bezpieczny przed bombardowaniem, które nawiedziło jego dom w Kijowie.

Kiedy Kaprałow oglądał straszne wieści o bombardowaniu jego kraju, zadzwonił do swoich rodziców. Ewakuowali Kijów, ale zostali wystarczająco długo, by zobaczyć, jaki wpływ miały bomby na psa rodzinnego, Nikę. Przerażona hałasem Nika uciekła w niszczycielską noc.

Kaprałow czuł, że należy podjąć jasną decyzję. Żonie kazał zabrać syna i wyjechać do Polski. Wróci, by znaleźć Nikę.

Poszukiwania Niki zabrały Kapralowa przez Ukrainę. To, co zaczęło się jako poszukiwanie zaginionego psa, przekształciło się w odkrycie wielu ludzi, którzy niestrudzenie pracują, aby ratować zwierzęta przed przemocą toczącej się wojny. kronika w Szukam NikiDokument Kapralova pyta, dlaczego nawet w czasach wielkiego ludzkiego cierpienia ludzkość nigdy nie traci z oczu troski o niewinnych.

Wszystko zaczyna się od niebezpiecznej podróży, którą Kaprałow odbył z powrotem do Kijowa, desperacko poszukując swojego psa. Kiedy jechał na wschód, drogi były pełne samochodów jadących w przeciwnym kierunku. „Nic nie wiedzieliśmy o sytuacji” — wspomina. Wiadomości zmieniały się z minuty na minutę i nie byli pewni, czy wjeżdżają do miasta okupowanego przez cudzoziemców.

„Miasto było puste. Czułem się jak w apokaliptycznym filmie” – powiedział Kapralov w rozmowie z Euronews Culture. Mimo oczywistego niebezpieczeństwa był jednak pewien.

„Zdaję sobie sprawę, że musieliśmy to zrobić. Nie mogliśmy opuścić Ukrainy. To historyczny moment i bardzo ważne jest, aby spróbować pomóc”.

To godna podziwu myśl, ale z pewnością jego żona wolałaby, żeby uciekł z nią z rozdartej wojną ziemi do Polski… Dla Kapralowa nie było to takie proste. Po pierwsze, Nika była przyjaciółką z dzieciństwa. Nie mógł tak po prostu jej porzucić. Po drugie, Kaprałow wiedział, że kino jest najlepszym sposobem pomocy swojemu krajowi.

READ  John Goodenough, pionier akumulatorów litowo-jonowych, umiera w wieku 100 | Aktualności

Przed wybuchem wojny Kaprałow był w trakcie przygotowań do hollywoodzkiego projektu, który miał być kręcony w regionie Czarnobyla.

„Niektórzy ludzie chwycili za broń, inni wykorzystali informacje jako broń” — wyjaśnia Kaprałow. Jako członek społeczności filmowej tego kraju uważał za swój zawód chwytanie za kamerę i kręcenie filmów, które pokazywały Zachodowi, co dzieje się na Ukrainie.

Teraz wiemy, że Zachód będzie wspierał Ukrainę w stawianiu oporu Rosji, ale na początku wojny nie było to gwarantowane. Jeśli Kaprałow mógł sfilmować swoje doświadczenia w Kijowie, szukając zaginionego psa, szansa na to, by te zdjęcia zmieniły sposób, w jaki świat zewnętrzny postrzegał tę wojnę, była zbyt ważna, by ją przegapić.

Powstały film jest znacznie większy niż wszystko, czego spodziewał się Kapralov.

Podczas swojej podróży Kaprałow spotkał ludzi, którzy ryzykowali życiem, aby opiekować się zwierzętami. Zwierzęta i ogrody zoologiczne zostały porzucone w zamieszaniu związanym z nadchodzącą wojną, ale Kaprałow spotykał ludzi, którzy odmawiali pozostawienia zwierząt.

„Są najbardziej niewinnymi i ignorowanymi ofiarami wojny” — mówi Kaprałow.

W mieście Bucza, które na początku wojny doznało straszliwej masakry z rąk rosyjskich sił, Kaprałow spotkał Alexa, aktora, który poświęcił się ratowaniu bezpańskich kotów w mieście.

W innym regionie filmowiec odnalazł Aleksandrę. Przed wybuchem wojny Alexandra prowadziła jedno z największych schronisk dla psów w Europie, w którym przebywało ponad 3500 zwierząt. Schron znalazł się pod okupowanym terenem pierwszego dnia wojny. Nie mogła pozwolić psom umrzeć i zawsze ryzykowała życiem, aby zbierać jedzenie, prowadzić kuchnie polowe i wspierać zagrody, aby zapewnić zwierzętom jedzenie.

W dokumencie pojawiają się również organizacje charytatywne zajmujące się prawami zwierząt, takie jak URSA i UAnimals, za ich wysiłki na rzecz ratowania i ochrony zwierząt zagrożonych skutkami wojny. Pełny zwiastun filmu to dostępny tutaj.

READ  Miasto Clarksville mianuje nowego dyrektora ds. komunikacji: Linda Gerron

Te historie zmotywowały Kapralova do znajdowania coraz większej liczby ludzi robiących niesamowite rzeczy w imię życia zwierząt. Jednak po raz kolejny pojawia się pytanie, dlaczego ci ludzie to robią, zamiast stawiać na pierwszym miejscu ludzką tragedię. Odpowiedź jest prosta.

Kaprałow chce, aby świat zobaczył, że kiedy świat wywrócił się dla nich do góry nogami, Ukraińcy nigdy nie stracili swojego człowieczeństwa. Kiedy w swoim dokumencie odnajduje pola z żywcem spalonymi końmi czy farmę z zastrzelonymi przez Rosjan dla zabawy strusiami, przesłanie jest jasne: nawet podczas wojny jest miejsce na opiekę nad niewinnymi zwierzętami.

Mówiąc o procesie produkcji dokumentu, producent Taras Stadnikov podkreśla tę kwestię. „Uważamy zwierzęta za bezbronną mniejszość. Odzwierciedla sposób, w jaki traktujemy nasze mniejszości i społeczeństwa”.

„Kiedy wybuchła wojna, straciłem zrozumienie ludzkości, mój świat został zniszczony” – powiedział Stadnikov dla Euronews Culture. „Mówiąc racjonalnie, to tylko zwierzęta” — kontynuuje. Zwierzęta nigdy nie byłyby w stanie podziękować nikomu z ludzi, którzy podjęli te wyczyny przeciw śmierci, ale obserwowanie, jak Ukraińcy dokonują tych wyczynów, „przywróciło mi nadzieję”.

Stadnikov wyjaśnia, że ​​film jest już gotowy i szuka dystrybutorów, którzy mogliby ruszyć w festiwalowy obieg.

Jak Szukam Niki nabiera rozpędu, para ma nadzieję, że historia nie tylko wywoła gniew z powodu zniszczeń dokonanych przez Rosjan. „Potrzebujemy ludzi, aby zrozumieli, że mamy nadzieję. Że jesteśmy zjednoczeni i walczymy o naszą niepodległość, o naszą wolność i o naszą przyszłość” – mówi Kaprałow.

Równolegle do filmu dokumentalnego, oni Stworzyłem stronę, aby przekazać darowiznę dla organizacji charytatywnych wspierających zwierzęta na Ukrainie.

Ale czy Kapralov w końcu znalazł Nikę? Odpowiedź na to pytanie jest jednak zbyt dużym spoilerem, by ją ujawnić.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *