Connect with us

Zabawa

Lena Dunham i Stephen Fry w dramacie o Holokauście

Published

on

Lena Dunham i Stephen Fry w dramacie o Holokauście

Akcja koprodukcji francusko-niemieckiej rozgrywa się w 1991 roku, niedługo po tym, jak ocalałym z Holokaustu i ich potomkom nagle stało się znacznie łatwiej odwiedzać takie miejsca jak Auschwitz-Birkenau Skarb opowiada o ojcu i córce (w tej roli Stephen Fry i Lena Dunham), którzy wyruszają w dokładnie taką podróż wspomnieniami. Jest to adaptacja powieści komiczno-tragicznej Za dużo mężczyzn Australijki Lily Brett i wyreżyserowany przez niemiecką reżyserkę Julię von Heinz, która szanowała poprzednie dwa filmy (Nie ma niczego ważniejszego I A jutro cały świat) badają także konsekwencje Holokaustu dla późniejszych pokoleń. Zatem jako pakiet Skarb wydaje się mieć surowiec niezbędny do stworzenia fascynującego, z natury interesującego dzieła.

Niestety film to niezgrabny, kiepsko zrobiony bałagan – albo jak by to określiła moja babcia: a miszegos, tak pochrzaniony i spartaczony, że trudno przeprowadzić ostateczną sekcję zwłok opartą wyłącznie na jednej obserwacji, która pokaże, gdzie wszystko idzie nie tak. Widzimy szkielet wykonalnego, potencjalnie solidnego scenariusza, przypisanego Heinz oraz jej mężowi i współpracownikowi Johnowi Questerowi, który komedię widzi w różnych temperamentach i pragnieniach dwójki głównych bohaterów.

Skarb

Konkluzja

No cóż!

Lokal: Festiwal Filmowy w Berlinie (Gala Specjalna Berlinale)
Wlać: Lena Dunham, Stephen Fry, Zbigniew Zamachowski, Iwona Bielska, Maria Mamona, Wenanty Nosul, Klara Bielawka, Magdalena Celowna, Tomasz Włosok, Sandra Drzymalska
Dyrektor: Julii von Heinz
Scenarzyści: Julia von Heinz, John Quester

1 godzina 52 minuty

Sympatyczny, towarzyski Edek Rothwax (Fry) musiał być młodym człowiekiem, gdy udało mu się żywych wydostać z Birkenau i wyjechać z żoną, która w filmie nie żyje już od roku. Jak wielu ocalałych ze swojego pokolenia, Edek chce po prostu pogrzebać przeszłość i żyć teraźniejszością. Jego córka Ruth (Dunham), nękana strachem i traumą, jest dziennikarką muzyczną, która – jak powtarza wszystkim Edek – po wywiadzie dla „Rolling Stones” desperacko pragnie nawiązać kontakt z tragiczną historią swojej rodziny. To ona wpadła na pomysł, aby wybrać się do Polski, aby zobaczyć domy, w których dorastał Edek i jego zmarła żona w Łodzi, fabrykę należącą niegdyś do jego rodziny, a następnie sam Auschwitz-Birkenau.

READ  Japoński dziennikarz wideo aresztowany podczas marszu protestacyjnego w Birmie

Oczywiście kłócą się od chwili lądowania samolotu w Warszawie. Kontrolująca Ruth wścieka się, gdy Edek unika biletów kolejowych, za które zapłaciła z góry – biorąc pod uwagę jego przeszłość, nie jest zaskoczeniem, że ma słabość do pociągów – i zamiast tego zaprzyjaźnia się z bardziej sympatycznym taksówkarzem, Stefanem (Zbigniew Zamachowski), który zgadza się zostać jej szoferem przez całą podróż.

Muszę przyznać, że nie czytałem książki Bretta, ale z tego, co się o niej dowiedziałem, duża część napięcia między dwójką głównych bohaterów bierze się ze sposobu, w jaki Edek, który biegle mówi po polsku, choć zardzewiały, zyskuje wraz z miejscowymi, podczas gdy Ruth nie widzi wokół siebie nic poza uśmiechniętymi antysemitami. Łatwo sobie wyobrazić, że sprawdziłoby się to na ekranie, ale zamiast tego coś poszło nie tak z kreacją bohaterów, jakby twórcy filmu i aktorzy bali się, że Ruth stanie się zbyt nielubiana. Zamiast tego skupiamy się tutaj głównie na traumie Ruth, jej bulimii i problemach z ciałem. (Zgodnie z formą, na której się ugruntował Dziewczyna, Dunham nie boi się półnagości przed kamerą – do dzieła, dziewczyny! Pochwal się swoim ciałem, jakby cię to nie obchodziło!) Ma dziwną potrzebę obsypywania pieniędzmi każdego Polaka, którego spotka, niezależnie od tego, czy jest to biedny właściciel straganu sprzedający świńskie nóżki, czy potomkowie Polaków, którzy weszli w posiadanie Edka mieszkanie rodzinne (odsprzedając jej po mocno zawyżonych cenach rzeczy, które Edek pamięta, należały do ​​jego rodziny).

W tej grze Edek jest podobnie mieszaniną sprzecznych impulsów: w jednej chwili jest hojny i życzliwy dla każdego Polaka, którego spotyka, a potem nagle dziwnie opiekuje się Ruth i czuje się urażony, że naraża się na jedno ryzyko, wyruszając sam na sam z młodym tłumaczem na spotkanie mieszkańcy jego starego domu.

READ  Polski serial „Ranczo” w serwisie Netflix

Oczywiście, podobnie jak ludzie w prawdziwym życiu, bohaterowie mogą być zbiorem sprzeczności. Ale jakoś ta złożoność, ta umiejętność jednoczesnego kontrolowania całkowicie sprzecznych uczuć, po prostu nie pojawia się w przedstawieniu Fry’a, tak jak sprzeczności Ruth wydają się gestowe i słabo zdefiniowane w Dunham. Choć wszyscy kochamy Fry’a, uznanego skarbu narodowego w Wielkiej Brytanii, nigdy nie był on aktorem o wielkim zasięgu, a tutaj jest prawie u kresu swoich możliwości. Trzeba przyznać, że to godne podziwu, że poświęcił czas na naukę języka polskiego na tyle dobrze, że przez cały film mógł dużo mówić. Ale biorąc pod uwagę, że Edek przeprowadził się po wojnie do Nowego Jorku, czy nie miałby nowojorskiego akcentu w języku angielskim, zamiast brzmieć jak brytyjski Polak z South Kensington?

Łatwo jest mieć obsesję na punkcie tych sprzeczek, ponieważ tak trudno jest zobaczyć, gdzie wszystko idzie nie tak Skarb. Drugoplanowa obsada daje doskonałe kreacje, które służą jasnemu celowi scenariusza, jakim jest wywołanie wstydu, jaki wielu Polaków odczuwa w związku z Holokaustem i powszechnej chęci, aby o tym nie rozmawiać. I oczywiście na początku lat 90. panowała wszechobecna obawa, że ​​Żydzi słusznie powrócą i odzyskają majątek odebrany ich rodzinom. Działy scenografii i kostiumów przekazują wygląd i atmosferę postkomunistycznego kiczu z początku lat 90. na poziom mikrokosmiczny, od męskich fryzur w kolorze barweny po mosiężne palmy w pokojach hotelowych i wszechobecne wówczas palenie.

W jakiś sposób słaba obsada i słaba reżyseria udaremniają obiecujące założenie, które wydaje się aktualne, biorąc pod uwagę obecne debaty na temat tożsamości żydowskiej. To nie pomoże Skarb Premiera na terenie festiwalu niedługo po bardzo podobnym motywie Jessego Eisenberga Prawdziwy ból zadebiutował na Sundance i spotkał się z uznaniem krytyków. Ale świat powinien być na tyle duży, aby pomieścić więcej niż jeden film o Żydach powracających do starożytnej krainy i odczuwających najróżniejsze emocje. Szkoda tylko, że nie jest to lepsza interpretacja materiału.

READ  Mecz Naomi Osaki został przełożony, ponieważ wielka nadzieja japońskiego tenisa przygotowuje się do roli głównej

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *