Nauka
Lekarze ze Stanforda pomagają w prowadzeniu działań zapobiegających blokowaniu
Lekarze z Uniwersytetu Stanford stoją na czele globalnego ruchu ekspertów w dziedzinie zdrowia, którzy krytykują blokady w celu kontrolowania COVID-19 i twierdzą, że szkoły i firmy powinny zostać ponownie otwarte, ale z naciskiem na ochronę osób starszych i niedołężnych, które są najbardziej narażone na wirusa.
Nazwany Deklaracja Wielkiej Barrington po mieście w zachodnim Massachusetts, gdzie wykluł się w tym miesiącu w think tanku zajmującym się polityką gospodarczą, ich deklaracja celu jest dziełem trzech głównych autorów, wśród których jest profesor medycyny ze Stanford, dr Jay Bhattacharya.
„Jako epidemiolodzy zajmujący się chorobami zakaźnymi i naukowcy zajmujący się zdrowiem publicznym, mamy poważne obawy co do szkodliwego wpływu na zdrowie fizyczne i psychiczne przeważającej polityki COVID-19” – stwierdza deklaracja. „Najbardziej współczującym podejściem, które równoważy ryzyko i korzyści wynikające z osiągnięcia odporności stadnej, jest umożliwienie tym, którzy są narażeni na minimalne ryzyko śmierci, normalne życie na zbudowanie odporności na wirusa poprzez naturalną infekcję, przy jednoczesnej lepszej ochronie tych, którzy są na najwyższym poziomie ryzyko.”
Chociaż argumenty nie są nowe, z ponad 18000 lekarzy, naukowców i praktyków zdrowia publicznego wśród ponad 191000 światowych sygnatariuszy online, stanowi to największą publiczną przerwę wśród ekspertów w dziedzinie zdrowia w przeważającym poparciu ich rówieśników dla blokad od początku pandemii. rok.
Ale deklaracja wywołała ogień ze strony innych lekarzy i urzędników zdrowia publicznego, którzy twierdzą, że zniesienie blokad spowoduje tylko nową falę zakażeń COVID-19 i zgonów spowodowanych śmiertelnym wirusem. Ponad 7,6 miliona ludzi w Stanach Zjednoczonych zaraziło się wirusem, a 213 000 osób zmarło.
„Czyją babcię, dziadka i członków rodziny jesteś skłonny poświęcić za ten głupi pomysł?” – zapytał Jeff Smith, dyrektor hrabstwa Santa Clara, którego administracja w marcu doprowadziła Bay Area do narzucenia pierwszej blokady w czasie pandemii przez Stany Zjednoczone i od tego czasu jest krytykowana za powolne tempo ponownego otwierania.
Sygnatariusze deklaracji są wyraźnie sfrustrowani dominującą ortodoksją dotyczącą zdrowia publicznego, że konieczne są nieokreślone i kosztowne wyłączenia, aby utrzymać wirusa w ryzach.
„Wielu naukowców i nie-naukowców próbowało zadać pytania dotyczące zarówno skuteczności, jak i potencjalnych szkód związanych z zamknięciami już w marcu” – powiedziała Laura Lazzeroni, profesor psychiatrii i nauk behawioralnych ze Stanford, specjalizująca się w naukach o danych biomedycznych, który również podpisał deklarację. „Jednak szczera i wnikliwa dyskusja naukowa była trudna do przeprowadzenia w tym roku”.
Czemu? Dr Rajiv Bhatia, praktykujący lekarz, asystent profesora medycyny na Uniwersytecie Stanforda i były zastępca lekarza w San Francisco, który również podpisał deklarację, obwinia politykę.
Prezydent Donald Trump, który widział, jak zyski gospodarcze jego administracji i perspektywy reelekcji zostały zniweczone przez blokady, wezwał do ponownego otwarcia i zakwestionował rozwijającą się naukę wokół wirusa, z którym niedawno zakontraktował i wychodzi z niego.
„Jeśli podniesiesz krytyczną perspektywę, ludzie kojarzą cię z Trumpem” – powiedział Bhatia. „Nawet mi trudno jest rozmawiać o tym z kolegami”.
Bhattacharya, który sporządził projekt deklaracji wraz z lekarzami Martinem Kulldorffem, profesorem medycyny na Uniwersytecie Harvarda i Sunetrą Guptą, epidemiologiem z Uniwersytetu Oksfordzkiego, od początku był w centrum kontrowersji związanych z blokadą.
W marcu był współautorem kolumny opinii Wall Street Journal, sugerującej, że nowy koronawirus może nie być tak śmiertelny, jak wielu uważa. W następnym miesiącu był współautorem badania Stanforda, które wykazało, że wirus był znacznie bardziej rozpowszechniony, niż przypuszczano, w wyniku czego śmiertelność była znacznie niższa.
To badanie przed recenzją – które zostało później poprawione – wywołało miażdżącą krytykę, a nawet skłoniło Stanforda do przeglądu pracy zespołu, co Bhattacharya powiedział, że był przekonany, że zostanie to uzasadnione.
Bhattacharya, który nie był dostępny do komentowania, a współsygnatariusze twierdzą, że blokady nie zostały odpowiednio zważone w stosunku do wynikającej z tego szkody. Pracownicy i studenci nie tylko stracili środki do życia i uczą się, ale również blokady spowodowały szkody dla ich zdrowia psychicznego i fizycznego z powodu długotrwałej izolacji, braku ruchu i unikania rutynowych szczepień, badań lekarskich i innych procedur.
Paulette Altmaier, były wiceprezes Cisco Systems i filantrop, który skrytykował powolne ponowne otwarcie hrabstwa Santa Clara w maju w całostronicowej reklamie prasowej, uznał to za odświeżające.
„Nauka polega na uczeniu się na podstawie nowych danych i ożywionej debacie” – powiedział Altmaier. „Zamiast tego, po raz pierwszy mieliśmy ludzi, którzy twierdzą, że„ śledzą naukę i dane ”, którzy w rzeczywistości narzucają nam swoje opinie przez dekret, co ma katastrofalne konsekwencje dla edukacji dzieci i środków do życia ludzi”.
Ale Smith, który ma dyplom lekarza, i inni eksperci w dziedzinie zdrowia twierdzą, że podejście, o którym mowa w deklaracji, nie działa tak dobrze w krajach, które je przyjęły, takich jak Brazylia i Szwecja.
Brazylia zajmuje piąte miejsce na świecie śmiertelność na mieszkańca COVID-19, według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, chociaż jest on niższy niż w Peru, który ma drugi najwyższy wskaźnik, pomimo jednego z najdłuższych i najsurowszych blokad na świecie. Wskaźnik śmiertelności w Szwecji jest znacznie wyższy niż w sąsiedniej Norwegii, Finlandii, Danii i Niemczech, choć niższy niż w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i we Włoszech.
„Jest wiele społeczności na całym świecie, które próbowały przyjąć podejście„ niech się rozprzestrzeni, a zrobimy minimalną separację i dystans społeczny ”i dostrzegły złe wyniki” – powiedział Smith. Twierdzi, że ograniczenia są potrzebne, aby chronić osoby podatne na ataki, ponieważ wirus może być przenoszony przez osoby, które nie wiedzą, że są zaraźliwe.
Eksperci, tacy jak dr George Rutherford z UC San Francisco, twierdzą, że kraj ten nie jest bliski osiągnięcia „odporności stadnej”, a poluzowanie ograniczeń będzie oznaczać, że znacznie więcej będzie musiało zostać zarażonych i umrzeć, aby osiągnąć ten punkt.
„To zależy od tego, ile zgonów będziemy tolerować, zanim osiągniemy poziom odporności stada, na którym zatrzymamy transmisję” – powiedział Rutherford. „Muszę stanąć po stronie zapobiegania śmiertelności”.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”