Kolejny protest miał miejsce w Warszawie w piątek 30 października w związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego wskazującą na niezgodność aborcji eugenicznej z Konstytucją RP. W czasie marszu doszło do ataku na demonstrację. Znany między innymi z serialu „M jak miłość” aktor zaproponował, by jego autorami byli „Kibole Warszawa”. Nie stroniąc od wulgarnych słów, pisał, że atakowali matki, kobiety, siostry, narzeczonych, dziewczyny, córki, przyjaciół, znajomych, nieznajomych, ich rodziny, dzieci, młodzież, staruszki i kobiety, które walczyły o swoją godność. „Your Pie * dolenie, na waszych forach fanów, jak bohatersko wczoraj walczyliście z niemiecką Antifą, jest kulminacją duchowej aberracji. B * Walczyłem tam z niemiecką Antifą. Niemiecka Antifa ma was wielu i nawet nie zna waszych Istnienie, koncepcje. Poszłaś do miasta tylko po to, by dać kobietom. Twój entuzjazm dla tego, że walczysz o tradycję, kościół i wartości jest odpowiedni dla psychiatry. Śpij * dalej. ”- czytamy w Małeckis Wejście.
Legia odpowiedziała na słowa aktorki, dystansując się od wszelkich form agresji i potępiając takie zachowania. „Czujemy złość, frustrację i wstyd i musimy wyjaśnić zachowania i postawy, z którymi zdecydowanie się nie zgadzamy jako klub i jego ludzie. Tradycja i wartości Legii to honor, przywiązanie do wolności i praw człowieka, które są filarami demokracji. Szacunek dla innych ludzi, a zwłaszcza dla kobiet, jest istotną częścią naszej tożsamości. Ci, którzy nie podzielają tych wartości, są tymi samymi, którzy są wykluczeni z naszej społeczności, nie ma dla nich miejsca. „- podkreśla warszawski klub.” Wiedzą, że nie możemy nic więcej zrobić, jak tylko apel i przekonanie. Nasze formalne możliwości są bardzo ograniczone i nie wychodzą poza teren stadionu. Oczekiwania są większe niż szanse, a potem Klub ponosimy straty pod każdym względem. ”- dodaje, zaznaczając, że z doniesień medialnych wynika, iż aresztowani chuligani nie mieli symboli sugerujących, że powinni być kojarzeni z Legią.