Najważniejsze wiadomości
Last Energy i Enea Group opracowują SMR dla Polski
Amerykański producent małych modułowych reaktorów jądrowych (SMR) Last Energy i polska Grupa Enea podpisały Memorandum of Understanding, aby wspólnie przyspieszyć rozwój 20 MWe Last Energy SMR w Polsce. Prezes Enei Paweł Majewski zauważył podczas ceremonii podpisania, że „modułowa energetyka jądrowa może być kluczowym filarem bezpieczeństwa energetycznego jako bezpieczne, skalowalne i kontrolowane źródło energii”, dodając, że SMR „są sposobem na osiągnięcie zerowej emisji dla naszej firmy”. . .
Polski wicepremier i minister własności Jacek Sasin powiedział, że małe reaktory jądrowe są „przyszłością i alternatywą dla energetyki jądrowej, jaką znamy”. Dodał: „Cieszę się, że Enea jest kolejną spółką, która idzie tą drogą obok Orlenu i KGHM i być może w przyszłości pójdą tą drogą inne firmy.” Polskie firmy KGHM i Tauron podpisały w kwietniu porozumienie Wspólna praca nad budową niskoemisyjnych źródeł energii, w tym wykorzystanie SMR. W 2021 roku PKN Orlen podpisał umowę o współpracy z firmą chemiczną Synthos przy małych projektach jądrowych,
Dyrektor generalny Last Energy, Bret Kugelmass, powiedział: „Skalowanie małych modułowych elektrowni jądrowych nie jest już oddalone o 10 lat… Technologia została sprawdzona i jest już gotowa. Z dumą łączymy nasz innowacyjny model dostaw z rozległą wiedzą ekspercką Enei w zakresie dostaw, aby zapoczątkować nową erę niezależności energetycznej Polski”.
Jak powiedział PAP, mały reaktor tej firmy o mocy 20 MWe oparty jest na gotowej technologii. „W przeciwieństwie do innych firm, nie skupiliśmy się na głównym projekcie, ale na produkcji poszczególnych części, modułowości, doskonaleniu technik wytwarzania” – wyjaśnił. „Zastosowaliśmy standardowe elementy technologii PWR – reaktory wodne ciśnieniowe. Części takie jak pręty i zespoły paliwowe są takie same jak w dużych reaktorach: 3,6 metra wysokości, 17 na 17 prętów w zespole”.
Powiedział, że zmniejszona liczba zespołów paliwowych obniża moc wyjściową. „Umożliwiło to zaoszczędzenie na innych elementach, takich jak pompy i wytwornice pary. Wszystkie są mniejsze, a przez to łatwiejsze w produkcji. Niewielki rozmiar pozwala zmaksymalizować zaangażowanie lokalnego łańcucha dostaw”.
Kugelmass powiedział, że wierzy, że pierwszy reaktor Last Energy może zacząć działać za 2-3 lata. Jak wyjaśnił, dzięki modelowi zarządzania i równoległemu wdrożeniu szeregu procesów – procedur środowiskowych, dialogu z dozorem jądrowym, budowy łańcucha – firma jest w stanie skrócić czas budowy typowy dla dużego reaktora z 5 -10 lat do 2-3 lat.
„Mamy dostęp do prywatnego kapitału z rynku, w tym banków infrastrukturalnych, które dysponują specjalnymi instrumentami finansowymi, które pozwalają nam pozyskiwać kapitał długodochodowy” – zaznaczył.
„To historyczny moment. Pokazujemy, że w praktyce budujemy długoterminowe bezpieczeństwo energetyczne Polski – powiedział Sasin. „Chcemy, aby energia jądrowa – tradycyjna, duża, państwowa i mikro – była naszą przyszłością. Gratulujemy Enei znalezienia dobrego i rzetelnego partnera, który im pomoże i poprowadzi. Teraz zostanie rozstrzygnięte, czy wygramy ten wyścig i czy Polska utrzyma swoje bezpieczeństwo energetyczne”.
Enea, spółka z większościowym udziałem Skarbu Państwa, jest jedną z największych firm energetycznych w Polsce. Umowa z Last Energy wpisuje się w strategię rozwoju Enei, która zakłada tworzenie nowych obszarów biznesowych i dąży do neutralności węglowej do 2050 roku.
Last Energy prowadzi również rozmowy z rządami, organami regulacyjnymi i komercyjnymi partnerami energetycznymi w Europie, Ameryce Łacińskiej i Azji. W marcu tego roku premier Rumunii Nicolae Ciuca ogłosił plany współpracy z Last Energy w celu opracowania SMR w zakładzie Mioveni w tym kraju.
Zdjęcie: Last Energy i Enea podpisały Memorandum of Understanding dla SMR w Polsce w celu wsparcia bezpieczeństwa energetycznego (zdjęcie dzięki uprzejmości Last Energy)
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.