Dziesięcioosobowy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski prowadził z Górnikiem Zabrze 2: 1 do 90. Podopieczni Marcina Brosza strzelili tylko dwie bramki w dogrywce i zapewnili sobie awans do finału 1: 8 z 3: 2. Puchar Polski!
INTERIA.TV
Puchar Polski: zobacz szczegóły
Trzecia dywizja KSZO Ostrowiec Świętokrzyskie była prawdziwym zaskoczeniem w rundzie wstępnej i pokonała Wisłę Kraków 2: 1. Dziś stanęli przed kolejnym trudnym zadaniem, bo Górnik nie tylko gra o trzy poziomy wyżej, ale także prezentuje się znakomicie w tym sezonie.
Jednak na początku gry znów pachniało sensacją. W trzeciej minucie gospodarzy objął prowadzenie doświadczony Wojciech Trochim.
Górnik odpowiedział golem greckiego obrońcy Stefanosa Evangelou przed przerwą. Po przerwie sytuacja na KSZO bardzo się skomplikowała, gdy Przemysław Dworzyński zobaczył czerwoną kartkę.
Niespodziewanie po kilku minutach pierwsza dziesiątka ponownie objęła prowadzenie! Konrad Zaklika został bohaterem KSZO.
W powietrzu panowała wielka sensacja, ale Górnik bardzo dobrze wykorzystał dogrywkę. Podopieczni Marcina Brosza strzelili dwa gole i zapewnili sobie awans do 1/8 finału. W dramatycznych okolicznościach wygrali 3: 2!
Przemysław Wiśniewski i Alasana Manneh strzelili w dogrywce bramki dla Górnika.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Górnik Zabrze 2-3 (1-1)
Bramki: 1-0 Trochim (3. miejsce), 1-1 Evangelou (38), 2-1 Zaklika (63), 2-2 Wiśniewski (90 + 1), 2-3 Manneh (90 + 2. miejsce).
Czerwona kartka: KSZO – Dworzyński (54 miejsce).
Dzielenie płaskie