Najważniejsze wiadomości
Krok w kierunku zielonej transformacji w Polsce
Morska energetyka wiatrowa na Bałtyku powinna w większym stopniu przyczynić się do zielonej transformacji Polski. Współpraca z DTU może przyspieszyć ten proces.
Historycznie Polska opierała swoją produkcję energii na wydobyciu węgla. Polskie kopalnie węgla kamiennego były i są ważnym czynnikiem polskiej gospodarki. Ale wieje wiatr zmian, proces, który rozpoczął się na dobre w zeszłym roku, kiedy polski minister klimatu Michał Kurtyka ogłosił, że zainwestuje w odnawialne źródła energii i zbuduje gigantyczne farmy wiatrowe na Bałtyku. W tym kontekście kraje nadbałtyckie podpisały umowę na budowę nowych morskich farm wiatrowych w regionie. Dania była jednym z sygnatariuszy.
Nie zmienia się jednak dostaw energii w kraju z dnia na dzień. W Danii rozwój trwał około 40 lat. W tym czasie duńscy naukowcy, inżynierowie i firmy zdobyli bogate doświadczenie, które postawiło duńskie badania nad wiatrem na czele swojej dziedziny i które może teraz przynieść korzyści polskiej transformacji.
W rezultacie polski koncern energetyczny PGE (Polska Grupa Energetyczna) i Politechnika Gdańska zwróciły się do DTU Wind Energy, jednego z wiodących na świecie instytutów badawczych w tej dziedzinie. Najpierw strony podpisały list intencyjny.
„Ścieżka od podjęcia decyzji do budowy morskich turbin wiatrowych w polskiej części Bałtyku może zostać znacznie skrócona, jeśli skorzysta się z doświadczeń z Danii” – mówi Cathy Suo, kierownik działu systemów energetyki wiatrowej w DTU-Windenergie. .
Cathy Suo
Morskie turbiny wiatrowe wymagają inżynierów
W kontynuacji podpisanego przez strony listu intencyjnego nastąpi wymiana wiedzy, studentów i naukowców. Początkowo organizowane są na przykład konferencje, warsztaty, staże i wizyty studyjne oraz opracowywane są wspólne wnioski projektowe z UE lub innymi organizacjami. W dłuższej perspektywie może to oznaczać, że Politechnika Gdańska chciałaby szkolić własnych inżynierów z niezbędną wiedzą specjalistyczną.
„Szkolenie kadry dydaktycznej umożliwia uczelniom technicznym kształcenie inżynierów jutra, którzy potrzebują specjalistycznej wiedzy na temat bardzo złożonych aspektów technologii morskiej energii wiatrowej”, mówi Cathy Suo.
Pierwszy krok w kierunku przeprawy przez Morze Bałtyckie
Ponadto Cathy Suo postrzega wymianę z Polską jako ważny krok w kierunku zrównoważonej produkcji energii. Doprowadzi to początkowo do wzrostu mocy morskich turbin wiatrowych w Polsce, ale wkrótce może objąć wszystkie kraje nadbałtyckie.
„Prowadzimy dialog z Litwą, która jest również gotowa do udziału w zielonej transformacji, a tym samym podejmujemy pierwsze kroki, aby region Bałtyku stał się bardziej zielony. Pierwsze kroki są często najtrudniejsze i dlatego mają kluczowe znaczenie dla rozwoju, który chce rozwijać Europa i świat. Krótko mówiąc, ważne jest, abyśmy wzmocnili zielone przejście i szybciej je zrealizowali.”
Jednocześnie polskie władze energetyczne porozumiały się z duńską firmą energetyczną Ørsted na budowę pierwszych morskich farm wiatrowych w polskiej części Bałtyku. Ørsted oczekuje, że przyspieszy to również lokalny łańcuch dostaw i będzie promować działalność gospodarczą w regionie.
Ambicje Polski dotyczące morskiej energetyki wiatrowej
W polityce energetycznej Polski do 2040 roku morska energetyka wiatrowa jest wskazywana jako kluczowa technologia, która może przekształcić Polskę w gospodarkę niskoemisyjną, a polskie prawo dotyczące morskiej energetyki wiatrowej określa ambicje kraju w zakresie morskiej energetyki wiatrowej: dziś w Polsce nie ma morskiej energetyki wiatrowej chce zainstalować 3,8 GW do 2030 r. i do 11 GW do 2040 r., natomiast analizy wskazują na potencjał do 28 GW w polskich wodach do 2050 r. Dzięki temu Polska stanie się największym rynkiem morskiej energetyki wiatrowej w regionie Morza Bałtyckiego i wniesie istotny wkład w realizację celu Komisji Europejskiej, jakim jest osiągnięcie 300 GW mocy morskich elektrowni wiatrowych na wodach europejskich do 2050 r., aby osiągnąć unijny cel neutralności klimatycznej.
Źródło: Ørsted
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.