Connect with us

Nauka

Koty to „inwazyjny gatunek obcy” – twierdzi Polska Akademia Nauk

Published

on

Koty to „inwazyjny gatunek obcy” – twierdzi Polska Akademia Nauk

Czerwony kot domowy
Obrazy Getty’ego

  • Polska Akademia Nauk uznała koty domowe za „inwazyjny gatunek obcy”.
  • Uważał koty za drapieżne zagrożenie dla lokalnej różnorodności biologicznej.
  • Akademię potępili miłośnicy kotów i właściciele zwierząt domowych.

Polski instytut naukowy zaklasyfikował koty domowe jako „inwazyjny gatunek obcy”.

Polska Akademia Nauk zdefiniowała kota domowego (felis catus) jako „obcego”, ponieważ został udomowiony na Bliskim Wschodzie i uznała koty za „inwazyjne” ze względu na „negatywny wpływ kotów domowych na rodzimą różnorodność biologiczną”. – wyjaśnili w oświadczeniu.

Akademia ma długą listę zwierząt, które uważa za „inwazyjny gatunek obcy”, w tym koper japoński, szopy, ćmy i kaczki mandarynki.

Twierdzą, że takie gatunki stanowią „nieprzewidywalne ryzyko dla lokalnej fauny i flory”, powołując się na badanie wykazujące, że koty w Polsce zabijają i zjadają rocznie odpowiednio 48,1 i 583,4 mln ssaków oraz 8,9 i 135,7 mln ptaków.

Kryteria zaliczenia kota do inwazyjnych gatunków obcych „kot spełnia w 100%” – powiedział Wojciech Solarz, biolog z PAN. – powiedział AP.

Właściciele i miłośnicy kotów wyrazili oburzenie tą klasyfikacją, obawiając się, że może ona zachęcać do znęcania się lub złego traktowania kotów domowych.

Niektóre media podają, że biorąc pod uwagę fałszywe wrażenie, że instytut nawoływał do eutanazji zdziczałych kotów i innych kotów, AP zgłosiło.

W komentarzach na Facebooku Akademii można przeczytać, że ocena instytucji jest „po prostu głupia i szkodliwa”, a jedna z nich brzmi: „jesteś okropny i niegodny swojego imienia”.

Polska Akademia Nauk zaleciła właścicielom kotów ograniczenie czasu spędzanego przez ich pupili na świeżym powietrzu w okresie lęgowym ptaków.
Jennifer DiMatteo/Insider

W rozmowie z AP Wojciech Solarz, biolog z PAN, powiedział, że nie spodziewał się takiej reakcji, dodając do bazy Felis Catus, twierdząc, że żaden inny wpis nie wywołał tak emocjonalnej reakcji.

READ  Przypadki szpitalne Covid wzrosły o prawie 25% w Anglii

Tak wielką furorę wywołało w ogólnopolskiej telewizji Solarz, że zmierzył się z mistrzynią kotów Dorotą Sumińską, autorką książki pt. „Szczęśliwy kot”.

Sumińska, lekarz weterynarii, mówiąc o zmniejszonej różnorodności biologicznej, powiedziała: „Zapytaj, czy człowiek znajduje się na liście nieinwazyjnych gatunków obcych”. i argumentował, że koty niesprawiedliwie zostały obarczone dużą winą.

Solarz zasugerował, że negatywne opinie mogą wynikać z nieporozumienia, że ​​ludzie uważają, że Akademia sugeruje, że ludzie krzywdzą swoje koty.

Akademia zaleciła jedynie, aby właściciele kotów ograniczali czas przebywania zwierząt na świeżym powietrzu w sezonie lęgowym ptaków.

W poście na Facebooku Na początku tego miesiąca, odnosząc się do oceny i następującej po niej krytyki, Akademia stwierdziła, że ​​„sprzeciwia się jakiemukolwiek okrucieństwu wobec zwierząt”. Wyjaśnił, że określenie kota domowego jako inwazyjnego gatunku obcego nie usprawiedliwia stosowania wobec niego znęcania się ani porzucania kotów”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *