Liczba pacjentów z COVID-19 leczonych na oddziałach intensywnej terapii wynosi 1750 i wzrosła o 77 w ciągu ostatnich 24 godzin.
Od wybuchu epidemii we Francji koronawirusem zostało zarażonych 809684 osób, z czego 33125 zmarło.
Odsetek pozytywnych wyników testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 wynosi 12,6%. W kraju występuje 1586 ognisk, w tym 130 w ciągu ostatnich 24 godzin.
We Francji liczba nowych zakażeń w ciągu ostatniego tygodnia trzykrotnie przekroczyła 20 000. – poziom nigdy wcześniej nie widziany. Liczba wykrytych infekcji wzrosła od końca sierpnia i jest najwyższa w Europie. Jedynie w Indiach, USA i Brazylii w ciągu ostatnich dwóch tygodni wykryto więcej nowych infekcji na całym świecie.
Protesty w Paryżu
We Francji stan zagrożenia epidemicznego obowiązuje od północy w piątek do soboty. W dużych miastach zostanie wprowadzona godzina policyjna, a liczba uczestników zjazdów i prywatnych spotkań zostanie ograniczona do sześciu.
„Lekarze mają coraz więcej miejsc pracy, a szpitale mają coraz większy niedobór siły roboczej”
Związki pracowników służby zdrowia zorganizowały w czwartek demonstracje w kilku francuskich miastach. Lekarze wezwali do podwyżek płac, większej liczby miejsc pracy w przemyśle i poprawy warunków pracy obecnych pracowników podczas pandemii Covid-19.
W Paryżu kilkaset osób zebrało się tego popołudnia na Placu Inwalidów, skąd wyruszyli do siedziby Ministerstwa Zdrowia. – Od początku epidemii COVID-19 lekarze mają coraz więcej miejsc pracy, a szpitale powiększają niedobór siły roboczej – powiedział lekarz, który uczestniczył w demonstracji.
Protesty w Paryżu
W Rennes, gdzie w południe przez centrum miasta maszerowało od 200 do 300 osób, demonstrujący lekarze skarżyli się, że sytuacja w miejscowych szpitalach jest gorsza niż przed pierwszą epidemią, a izby przyjęć są przepełnione.
Protest w Besançon był podobnie duży. Uczestnicy nieśli czarną trumnę z napisem: „Użytkownicy w potrzebie, wyczerpani pracownicy szpitala”.
Demonstracje zostały zorganizowane przez centralę związkową CGT wraz z związkowcami z SUD-Sante, ratownikami medycznymi z AMUF, pielęgniarkami z SNPI oraz kolektywem Inter-Urgences i Inter-Blocs.
Protesty w Paryżu
Organizacje te uważają, że „druga fala epidemii grozi załamaniem systemu opieki zdrowotnej i społecznej”. W związku z napływem pacjentów z COVID-19 do szpitali od początku roku szkolnego (w środę 9173, z tego 1664 na oddziałach intensywnej terapii), niektórzy lekarze grożą wyjazdem na wakacje.
Premier Jean Castex ogłosił na konferencji prasowej w czwartek, że pracownicy służby zdrowia, którzy nie będą na wakacjach „w najbliższych dniach i tygodniach” otrzymają od 1 listopada premie w wysokości od 110 do 200 euro brutto.
Wcześniej uzgodniono podwyżkę w wysokości 183 euro netto miesięcznie dla całego personelu medycznego (z wyłączeniem lekarzy), w tym wstępną podwyżkę o 90 euro od 1 września, płatną najpóźniej w październiku. Druga część podwyżki zostanie wypłacona od marca 2021 roku.
Związki również ostrzegają przed niedoborami siły roboczej w tym sektorze, wzywając do „natychmiastowego masowego zatrudnienia” i „znacznego wzrostu płac”.