Najważniejsze wiadomości
Koronawirus w Polsce. Paweł Rabiej o rezygnacji z Urzędu m.st. Warszawy i kwestii wakacji za granicą w okresie epidemii COVID-19
Po przejściu przez COVID każdy ma prawo wrócić do pełnej formy i to była moja motywacja. (…) Czy to był błąd? Tak, to był błąd – mówił w programie „Recenzuję” Paweł Rabiej, były wiceprezydent Warszawy. Został zwolniony po ujawnieniu, że był na wakacjach, podczas gdy stolica walczyła z pandemią. – Każdy człowiek może się pomylić, ale nie każdy błąd anuluje człowieka – dodał.
Wiceprezydent m.st.Warszawy Paweł Rabiej odpowiedzialny za służbę zdrowia w Urzędzie Miasta został zwolniony po wyjeździe na wakacje w trudnej sytuacji epidemicznej po koronawirusie.. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski twierdzi, że nie wyraził zgody na jego wniosek urlopowy.
Nadzór nad opieką zdrowotną w Warszawie, który wcześniej sprawował Rabiej, objęła wiceprezydent m.st. Warszawy Renata Kaznowska.
Rabiej: Czy to był błąd? Tak, to był błąd
– Chcę przeprosić – powiedział Rabiej w programie „Sprawdzanie”. Podkreślił, że od wielu miesięcy przyglądał się warszawskiej służbie zdrowia i podejmował trudne decyzje związane z walką z szerzącym się koronawirusem.
Zapamiętał to został zarażony koronawirusem i poddany COVID-19 w październiku. – (Choroba) bardzo osłabiła mój organizm, były też powikłania po chorobie, bardzo duże obciążenie płuc – wymienił. Twierdził, że „sugestie lekarzy” „wymagają troski o własne zdrowie i staranności, aby szybko wrócić do formy, aby nie narazić się na dodatkowe infekcje po COVID”.
– Po przejściu przez COVID każdy ma prawo wrócić do pełnej formy i to była moja motywacja – wyjaśnił. – Czy to był błąd? Tak, to był błąd – ocenił były wiceprezydent stolicy.
„Jeśli jest żal po obu stronach, może być bardziej po stronie prezydenta niż po mojej”.
Rabiej został również zapytany o jego związek z Trzaskowskim, który go wyrzucił. „Nasz związek był profesjonalny i naprawdę to doceniam” – powiedział.
Przyznał, że rozmawiał z prezydentem Warszawy w piątek po południu. – Rozmawialiśmy też o tej sytuacji. Myślę, że jeśli jest żal po obu stronach, to może bardziej po stronie prezydenta niż mojej – powiedział. – Ale chcę też podkreślić, że każdy człowiek może się pomylić, ale nie każdy błąd anuluje człowieka – dodał Rabiej.
Rabiej: Rozumiem decyzję Prezydenta Warszawy
Rabiej przyznał, że miał „świadomość, że popełnił dwa błędy”. – Po pierwsze, w sytuacji, w której się znajdujemy, pobyt za granicą nie jest mile widziany, nawet jeśli jest to motywowane troską o nasze zdrowie. Chociaż broniłbym swojego prawa do dbania o swoje zdrowie, abym mógł wrócić i efektywniej pracować – powiedział.
– Drugim błędem było to, że nie wiedziałem lub nie brałem pod uwagę, że ta sytuacja może być przyczyną ataku politycznego i myślę, że prezydent miał tu stosunkowo niewielkie pole manewru. Rozumiem decyzję, którą podjął – kontynuował.
– Bez decyzji Prezydenta o zamknięciu tej sprawy, myślę, że byłaby to dobra wymówka dla politycznego ataku na Warszawę Rafała Trzaskowskiego i ekipę Urzędu Miasta – wyjaśnił. Jak zauważył, „rezygnacja była właściwie jedynym polem manewru”. „Podkreślam, że to był mój błąd i przepraszam” – dodał.
„Wyjechałem z przekonaniem, że wakacje zostały zaakceptowane”
Rabiej opowiadał też, jak widział rozpatrywanie jego wniosku urlopowego.
– Złożyłem wniosek o urlop pierwszego dnia po wyzdrowieniu z choroby i choroby z COVID. W listopadzie zaplanowałem urlop – poinformował.
– Takie żądania przesyłane są do nas drogą elektroniczną. Sprawdziłem w czwartek, wydawało mi się, że został przyjęty, ponieważ była inna liczba dni urlopu – przekonywał. Powiedział, że „wyjechałby z przekonaniem, że wakacje zostały zaakceptowane”.
– Okazało się, że nie został przyjęty – jak twierdzą Prezydent i jego otoczenie – nie. Wystąpiły z nim problemy techniczne lub inne. Biorę za to pełną odpowiedzialność, bo powinienem upewnić się, że te wakacje są zatwierdzone, czy nie – dodał.
Rabiej zdecydował, że „jaka jest przyszłość, zobaczymy”. – Na pewno spróbuję wesprzeć miasto lub inne instytucje, które w takiej czy innej formie walczą z COVID – powiedział.
Jednak zapytany, czy otrzymał od Trzaskowskiego propozycję dalszej współpracy, odpowiedział, że rozmawiał w tej sprawie z prezydentem stolicy. – Zdecydowanie pragnę mojego doświadczenia, z którego mimo całej sytuacji mogę korzystać w najbliższych tygodniach np. Jako wolontariusz – powiedział Rabiej.
Główne źródło zdjęć: TVN24
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.