Minister finansów Tadeusz Kościński powiedział: „Wciąż mamy bardzo dużą poduszkę finansową, która zapewnia bezpieczeństwo finansowe”.
/.INTERIA.PL
Wskazał, że tegoroczny deficyt może wzrosnąć do 109 mld zł.
W rozmowie z Polsatem minister podkreślił, że finanse publiczne są „zdrowe”. Przypomniał, że deficyt budżetowy na koniec września wyniósł ok. 13 mld zł, a na koniec października ok. 115 mld zł. – Mamy możliwość uruchomienia deficytu w wysokości 109 mld zł – powiedział, zaznaczając, że jest to poduszka finansowa, którą rząd ma, ale nie musi w pełni wykorzystać.
Dodał, że deficyt budżetowy będzie się powiększał w listopadzie i grudniu, ponieważ – jak podkreślił – „musimy zbudować rezerwy do końca roku”. Powiedział, że w przyszłym roku rezerwy te można by raczej wykorzystać do „stymulowania gospodarki niż do oszczędzania”.
Minister zaznaczył również, że najbliższe miesiące będą trudniejsze dla gospodarki, ale recesja w 2020 roku w Polsce będzie „płaska”. Przypomniał, że według najnowszej prognozy Komisji Europejskiej będzie to minus 3,6 proc., Podczas gdy średnia unijna to 7,6 proc.
Zapytany o możliwość kolejnej blokady, powiedział, że wprowadzenie nie uderzy w gospodarkę tak mocno, jak tej wiosny.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Zaangażuj się i czytaj wiadomości biznesowe