Najważniejsze wiadomości
Kobieta rezerwuje wakacje w Polsce i znajduje hotel zamknięty dwa lata temu
Do jej kwatery w Polsce przyjechała wczasowiczka – tylko po to, by stwierdzić, że hotel był zamknięty od 2 lat. Patricia Jubb, lat 56, zarezerwowała pakiet wakacyjny w firmie Expedia w maju tego roku.
Powiedziała, że nie może dotrzeć do hotelu Anton Apartments Piękna, w którym się zatrzymała, aby poinformować ich o swoim późnym przyjeździe do Warszawy. Chciała jednak wyjechać na wakacje i wziąć udział w koncercie muzycznym, na który miała bilety od 2020 roku, który został dwukrotnie odwołany z powodu COVID-19.
Jubb poleciał samotnie na Lotnisko Chopina 13 lipca i wziął taksówkę do hotelu. Kiedy przybyła, ochroniarz pod wskazanym adresem poinformował ją, że Anton Apartments Pikena był zamknięty od dwóch lat, a budynek pełni teraz funkcję biurową.
Jubb z Cheltenham w Gloucestershire w zachodniej Anglii w Wielkiej Brytanii powiedział: „Zanim wyjechałem, próbowałem się z nią skontaktować Facebook i na ich stronie internetowej, że się spóźnię.
„Ale przez całe życie nie mogłem się z nikim skontaktować i nikt się ze mną nie skontaktował.
„Nic nie usłyszałem, ale zdecydowałem się i tak pojechać, ponieważ sądziłem, że w razie problemu firma Expedia mogłaby się z nami skontaktować.
„Jednak jak tylko się pojawiłem, stało się jasne, że coś jest nie tak.
„Poprosiłem ochroniarza, który stał przy wejściu o adres, który miałem na hotel, a on powiedział, że budynek jest teraz powierzchnią biurową.
„Powiedział mi, że hotel był zamknięty od dwóch lat i nie byłem pierwszym gościem, który pojawił się po zamknięciu swoich drzwi
„Rozmawiałem z recepcją i powiedzieli, że najlepszą rzeczą, jaką mogę zrobić, to udać się na posterunek policji i poprosić o znalezienie dla mnie zakwaterowania.
„Nagle zdałem sobie sprawę, że jestem bezdomny w Polsce i nie mam pojęcia, gdzie jestem, co było przerażające”.
Jubb poszła i usiadła na ławce w parku naprzeciwko biura i zadzwoniła do Expedii, ale powiedziała, że odmówili znalezienia jej alternatywnego mieszkania bez uprzedniego zweryfikowania jej historii.
Jubb mówi, że powiedzieli jej, że muszą dowiedzieć się, czy mówi prawdę o zamknięciu hotelu – i że zajmie to 24 godziny.
W międzyczasie powiedziano jej, żeby się „doszła do porządku”, mimo że była już 21 i środek sezonu wakacyjnego.
Hotele w Warszawie również były przepełnione gośćmi przychodzącymi na koncert, co szczególnie utrudniało znalezienie pokoju.
Na szczęście Jubb miała przy sobie karty kredytowe i była w stanie znaleźć zakwaterowanie w ostatniej chwili na resztę wakacji na Booking.com.
Zapłaciła około 485 dolarów za cztery noce, co jest dodatkową opłatą, którą teraz twierdzi, że Expedia odmawia zwrotu pieniędzy.
Jubb, który pracuje jako asystent cateringu, powiedział: „Stosunek Expedii do tej sytuacji był taki, że tak naprawdę ich to nie obchodziło.
„Powiedzieli, że „potwierdzenie mojej historii” zajmie im 24 godziny i dopóki nie będą mogli tego zrobić, byłem w zasadzie sam.
„Fakt, że byli szczęśliwi, że późno w nocy zostawili kobietę na ulicach Warszawy bez miejsca, w którym mogliby się zatrzymać, jest niesamowity.
„Na szczęście jestem pewną siebie podróżniczką i zaradną osobą, ale wyobraź sobie, że to matka z dwójką małych dzieci.
„Przebywałem w tym schronie awaryjnym przez cztery noce, co było w porządku, ale odkąd wróciłem, firma Expedia odmówiła pokrycia kosztów.
„Chcę, aby ludzie wiedzieli, że Expedia uważa, że w ten sposób można traktować swoich klientów”.
Rzecznik firmy Expedia powiedział: „Klient skontaktował się z nami, aby poinformować nas o późnym zameldowaniu, ale personel nie był w stanie skontaktować się z obiektem.
„Podróżna zarezerwowała nowy pokój i wysłała do nas e-maila z informacją, że zarezerwowała awaryjne zakwaterowanie za 401 funtów (484 USD).
„Później, po przeprowadzeniu dochodzenia przez firmę Expedia, klientowi zwrócono pełną pierwotną kwotę rezerwacji. Zaoferowano 2500 punktów kompensacyjnych, ale klient odmówił przyjęcia.
„Zainicjujemy zwrot różnicy w kwocie między nową rezerwacją dokonaną przez podróżnego a pierwotną rezerwacją w wysokości 180,80 GBP (217 USD”).
Wyprodukowane we współpracy z SWNS.
Tę historię dostarczył Newsweek Aktualności Zengera.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.