Connect with us

Gospodarka

Klęska Ukrainy może zagrozić Tajwanowi, ostrzega premier Atlantic Council – The First News

Published

on

Klęska Ukrainy może zagrozić Tajwanowi, ostrzega premier Atlantic Council – The First News

Premier mówił m.in. o związkach między sytuacją na Ukrainie i Tajwanie.
Mateusz Morawiecki/Facebook

Jeśli Ukraina przegra z Rosją, Chiny mogą poczuć się ośmielone i zaatakują Tajwan – powiedział w czwartek w Waszyngtonie polski premier Mateusz Morawiecki think tankowi Rady Atlantyckiej.

Morawiecki, który we wtorek przybył do USA na rozmowy w sprawie bezpieczeństwa, powiedział, że sytuacja na Ukrainie może wpłynąć na rozwój sytuacji w Chinach i na Tajwanie, podkreślając, że jeśli Tajwan ma pozostać niezależny, Ukrainie należy pomóc w obronie przed Rosją.

„Nie można dzisiaj chronić Ukrainy, a jutro mówić, że Tajwan to nie nasza sprawa. Musimy wspierać Ukrainę, jeśli chcemy, aby Tajwan pozostał niezależny. Jeśli Ukraina zostanie podbita, Chiny mogą zaatakować Tajwan następnego dnia. Widzę tu bardzo duży związek, dużą zależność między sytuacją na Ukrainie a sytuacją na Tajwanie i w Chinach” – powiedział.

Morawiecki powiedział, że Chiny prawdopodobnie podzielają pragnienie Rosji porażki Ukrainy i na poparcie tego zacytował niedawne oświadczenie chińskiego przywódcy Xi Jinpinga, że ​​„istnieje teraz niezwykła okazja, aby zmienić światowy porządek stworzony 100 lat temu”. w Moskwie.

Morawiecki ostrzegł, że wojna Rosji z Ukrainą jest tak naprawdę wojną z Zachodem i że Chiny prawdopodobnie poprą tę politykę. Dodał, że jest zaniepokojony poparciem Jinpinga dla Putina, ponieważ stosunki chińsko-rosyjskie są kluczowe dla przyszłości świata. Wyraził też nadzieję, że Pekin nie „przekroczy czerwonej linii” i nie zacznie dostarczać Rosji broni.

Morawiecki dodał, że jeśli świat zachodni straci Ukrainę, straci też pokój na lata. „Klęska na Ukrainie może być początkiem końca złotego wieku Zachodu” – ostrzegł.

Morawiecki podkreślił, że zwycięstwo Ukrainy nie tylko pozwoliłoby krajowi odbudować się po zniszczeniach wojennych, ale także przyspieszyłoby wzrost gospodarczy w Europie.

Zauważając, że nie cały zachodni świat jest równie podekscytowany zwycięstwem Ukrainy nad Rosją, zauważył, że „zbiorowy Zachód… chce zwycięstwa Ukrainy. Ale niekoniecznie w takim samym stopniu”.

Morawiecki przypomniał, że pobłażliwość niektórych państw zachodnich wobec Moskwy wynika z wieloletnich relacji handlowych, głównie w sektorze energetycznym. Współpracę energetyczną Zachodu z Rosją nazwał „wielkim błędem” i powiedział, że z tego powodu niektóre kraje zajęły inne stanowisko w sprawie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego niż USA czy Polska.

Polski premier podkreślił, że Polska ma duże doświadczenie w stosunkach z Rosją. „Polska zna Rosję aż za dobrze. Od wieków jesteśmy w stanie wojny z Rosją. Pierwszą poważną wojnę z Rosją rozpoczęliśmy w 1492 roku, kiedy Kolumb dotarł do Nowego Świata, więc dokładnie wiemy, czego się spodziewać” – powiedział.

Według niego zdecydowana postawa sojuszników Ukrainy jest kluczowa dla jej postępów w wojnie z Rosją, ale ubolewał, że chociaż USA i Polska są gotowe pomóc Ukrainie w jak największym stopniu, opinia publiczna w Europie Zachodniej jest zmęczona problem.

„Tego się właśnie obawiam. Polska i USA są zdeterminowane, by wesprzeć Ukrainę, ale potrzebujemy wszystkich naszych sojuszników, ich pomocy i pełnego zaangażowania” – powiedział Morawiecki.

Dodał, że zarówno Polska, jak i Stany Zjednoczone zaopatrują Ukrainę w ciężki sprzęt wojskowy, taki jak czołgi i pojazdy opancerzone, oraz zapowiedział dalsze dostawy na Ukrainę myśliwców MiG z czasów radzieckich.

Morawiecki podkreślił, że postawa Ukrainy w konflikcie z Rosją świadczy o tym, że kraj ten jest częścią wolnego świata i dlatego powinien mieć łatwą drogę do członkostwa w NATO. Dodał, że zbliżający się szczyt NATO w Wilnie może być dobrą okazją do rozpoczęcia tego procesu.

Morawiecki dodał, że Polska postrzega siebie jako kluczowy filar bezpieczeństwa europejskiego. „(W tym – PAP) kontekście Polska chce stać się fundamentem europejskiego bezpieczeństwa, bo mamy wspólne interesy bezpieczeństwa” – powiedział.

Według niego Polska jest „niezbędnym ogniwem” w stosunkach USA-UE i podkreślił, że Europa potrzebuje dziś silnych więzi Polski z Waszyngtonem „jak nigdy dotąd”. Dodał, że Polska jest jednym z czołowych krajów NATO, jeśli chodzi o wydatki na obronę, z budżetem obronnym na poziomie 4 proc. PKB.

Morawiecki dodał, że Polska ma kluczowe znaczenie dla odbudowy stosunków USA-UE i wezwał do „nowego planu Marshalla” dla Ukrainy.

Odnosząc się do kwestii energetycznych, Morawiecki powiedział, że współpraca energetyczna z USA jest dla Polski kluczowa po wstrzymaniu przez nią importu paliw kopalnych z Rosji. Dodał, że duża amerykańska firma Westinghouse pomaga Polsce wprowadzić energetykę jądrową.

READ  Zwolnienia w rządzie. Odprawa dla urzędników
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *