Świat
King Charles w Hamburgu Memorial upamiętniający alianckie naloty podczas wojny
- Według Seana Coughlana
- Królewski korespondent w Hamburgu
Podczas swojej wizyty państwowej w Niemczech król Karol złożył wieniec upamiętniający tych, którzy zginęli w alianckich nalotach bombowych na Hamburg podczas II wojny światowej.
Było to wzruszające nabożeństwo w ruinach kościoła św. Mikołaja, który zachował się jako pamiątka po nalotach.
Śpiewał chór i odbywały się czytania w pozostałościach XIX-wiecznego kościoła.
W czwartkowym wystąpieniu w niemieckim Bundestagu król mówił o pojednaniu po wojennych podziałach.
Zawierała ona odniesienie do „upamiętnienia poległych w nalocie bombowym aliantów na Hamburg w 1943 roku”.
A w piątek, przy stale padającym deszczu i pochmurnym niebie, król złożył wyrazy szacunku w St. Nikolai, co szczególnie przypomina serię ciężkich nalotów na miasto, które rozpoczęły się w lipcu 1943 roku.
Znajdująca się na miejscu wystawa upamiętnia, że 34 000 osób zginęło w wyniku intensywnych bombardowań i burz ogniowych przeprowadzonych 80 lat temu przez amerykańskie i brytyjskie siły powietrzne.
Znalazł się tam również opis więźniów hitlerowskiego obozu koncentracyjnego, którzy po nalotach zostali zmuszeni do przeprowadzenia akcji ratowniczej i ewakuacyjnej.
Król Karol złożył czarno-czerwony wieniec z napisem „In Everlasting Memory”, a królowa Camilla złożyła na schodach obok białą różę.
Towarzyszył im prezydent federalny Frank-Walter Steinmeier podczas wizyty państwowej, która miała na celu uznanie przeszłości, ale dążenie do silniejszego partnerstwa w przyszłości.
Pozbawiony dachu kościół jest tylko szkieletem samego siebie, ale został zaprojektowany przez angielskiego architekta George’a Gilberta Scotta.
Ten sam architekt zaprojektował Albert Memorial w Londynie, zbudowany na cześć niemieckiego przodka króla, księcia Alberta.
Ale wysoka gotycka wieża kościoła była używana jako pomoc nawigacyjna dla pilotów bombowców i większość kościoła została zniszczona.
Czytania u św. Mikołaja mówiły o odłożeniu pretensji i unikaniu „nienawiści, która dzieli narody od narodów”.
Podobnie jak w przypadku innych części wizyty państwowej, środki bezpieczeństwa były ściśle przestrzegane, a nad głowami przelatywał policyjny helikopter, podczas gdy chór śpiewał.
Para królewska podróżowała pociągiem z Berlina do Hamburga, a po przyjeździe odwiedziła miejsce upamiętniające Kindertransport, w którym tysiące żydowskich dzieci zostało uratowanych przed nazistami i przywiezionych do Wielkiej Brytanii jako uchodźcy.
Odbyła się również wizyta w hamburskim ratuszu oraz wydarzenie, podczas którego król usłyszał o wysiłkach na rzecz rozwoju zielonych technologii.
Był to ostatni dzień trzydniowej wizyty państwowej w Niemczech, pierwszej za panowania króla Karola.
W przemówieniach i wydarzeniach przekazywał przesłanie, że należy zacieśniać więzi między Wielką Brytanią a Niemcami w obliczu wspólnych wyzwań, takich jak wojna na Ukrainie i walka ze zmianami klimatycznymi.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”