- Podkomisja pisze o „rzekomo istniejącym” protokole rozmowy Lecha Kaczyńskiego z Jarosławem Kaczyńskim 20 minut przed katastrofą
- Rosjanie proszą o fonogram i transkrypcję rozmowy telefonicznej
- Sędzia Wojciech Łączewski mówił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” o istnieniu nagrania rozmowy braci Kaczyńskich.
- Więcej takich informacji można znaleźć na stronie głównej Onet.pl
„W związku z z dzisiejszym oświadczeniem rosyjskiej Prokuratury Generalnej, z którego wynika, że sprawcami katastrofy smoleńskiej byli polscy piloci, którzy >> zdecydowali się kontynuować lądowanie bez widoczności << informujemy, że to oskarżenie polskich pilotów jest fałszywe i nie ma na to dowodów "- mówi w komunikacie podkomisji w sprawie ponownego rozpatrzenia katastrofy z 10 kwietnia 2010 r
Jak wspomniano wcześniej, z materiałów przekazanych przez rosyjską prokuraturę wynika, że 10 kwietnia 2010 r. Polscy piloci właśnie planowali podejście kontrolne do wysokości decyzji i spacerowali po okolicy. O pozycji polskich pilotów poinformowały i uzgodniły: wieża kontroli lotów w Smoleńsku, Moskwie oraz główny ośrodek zintegrowanego systemu sterowania lotem.
Dodatkowo podkomisja stwierdza, że na wysokości 100 m, zgodnie z podjętą wcześniej decyzją o starcie, pierwszy pilot wydał komendę „start”, którą powtórzył drugi pilot, po czym polska załoga rozpoczęła start.
„Fakt ten potwierdził rosyjski kontroler ruchu lotniczego po katastrofie i opisał ostatnią widoczną pozycję samolotu: >> Wystartował do drugiego incydentu i zniknął <<. Nagrania w rejestratorze lotu również jednoznacznie potwierdzają procedurę startu załogi" - podał podkomitet .
„Pretekstem do podania nieprawdziwych informacji o przyczynach katastrofy smoleńskiej jest wystąpienie prokuratury rosyjskiej do polskiej prokuratury w sprawie rzekomo istniejącego protokołu rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z prezydentem Lechem Kaczyńskim 20 minut przed katastrofą prokurator stwierdził, że też nie ”- podkreślił w komunikacie.
„Żałujemy, że rosyjska prokuratura nie zna tak ważnych dowodów świadczących o prawidłowości działania polskiej okupacji i wprowadza w błąd opinię publiczną” – dodał.
Rosja chce fonogramu i kopii rozmowy braci Kaczyńskich
Sędzia Wojciech Łączewski, który stwierdził, że taki dokument znajduje się w aktach śledztwa, w rozmowie z Gazetą Wyborczą mówił o istnieniu nagrania rozmowy braci Kaczyńskich. Strona rosyjska podkreśliła, że jej zastosowanie wywołały „nowe informacje w polskich mediach”.
„Strona polska została poproszona o wykonanie fonogramu i transkrypcji rozmowy telefonicznej” – poinformowała rosyjska Prokuratura Generalna.
Jednocześnie powiedziała, że nie ma wątpliwości co do przyczyn katastrofy. „Wszystkie dane zebrane podczas rosyjskiego śledztwa wykazały błędy w działaniach załogi, która zdecydowała się kontynuować lądowanie bez widoczności” – powiedziała.
Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się do newslettera Onetu, aby otrzymywać od nas najcenniejsze treści.
(mba)