Świat
Katar stanie w „solidarności” z krajami europejskimi podczas kryzysu energetycznego
Monarchia Zatoki Perskiej dostarcza skroplony gaz ziemny (LNG) do niektórych krajów europejskich, ale ma umowne prawo do przekierowania dostaw do innych klientów – zwłaszcza w Azji – jeśli są gotowi zapłacić więcej.
„Nie będziemy rozpraszać [contracts] i zatrzymamy je w Europie, nawet jeśli odciąganie ich uwagi przynosi nam korzyści finansowe, nie zrobimy tego” – powiedział Al Kaabi. „To solidarność z tym, co dzieje się w Europie”.
Odrzucając nałożenie sankcji na rosyjski sektor naftowo-gazowy, minister powiedział, że „energia powinna pozostać poza polityką” i powtórzył, że całkowite wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu do Europy jest „praktycznie niemożliwe”. Minister powiedział też, że jego naród nie „obiera stron” w konflikcie.
Unia Europejska planuje w tym roku zmniejszyć zużycie rosyjskiego gazu ziemnego, przygotowując się do pełnego zerwania ze swoim największym dostawcą energii w związku z wojną na Ukrainie. Jego plan zakłada rozwój alternatywnych źródeł dostaw, w tym dostaw skroplonego gazu ziemnego, zwiększenie produkcji i importu biometanu oraz odnawialnego wodoru oraz modernizację budynków w celu zmniejszenia zużycia.
Na początku tego tygodnia niemieccy urzędnicy, w tym minister gospodarki Robert Habeck, odwiedzili Katar w celu rozmów na temat dostaw gazu do Europy w warunkach niepewności energetycznej Rosji.
„Nie uzgodniliśmy jeszcze długoterminowej umowy z Niemcami, ale jesteśmy gotowi porozmawiać z firmami, o których rozmawialiśmy, aby ewentualnie sfinalizować umowę długoterminową” – powiedział Al Kaabi.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson odwiedził Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie w zeszłym tygodniu, aby wezwać oba narody do zwiększenia dostaw ropy naftowej. Oba kraje mają wolne moce produkcyjne, ale do tej pory obydwa trzymały się umowy OPEC+ z Rosją, aby tylko stopniowo zwiększać produkcję.
Katar ma nadzieję, że do 2028 r. jego wolumeny gazu zostaną równo podzielone na wschód i zachód od Kanału Sueskiego. Obecnie około 80% katarskiego gazu trafia na wschód, a tylko 20% na zachód.
Katar, który wycofał się z OPEC w 2019 roku po dyplomatycznej kłótni z sąsiednimi krajami, powiedział, że nie planuje powrotu do organizacji. Al Kaabi jednak nadal wspierał ruchy zaopatrzeniowe grupy, nazywając ich plan „bardzo rozsądnym”.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”