Sport
Kamil Grosicki uczciwie podsumował występ Polaków. „Widzimy to z boiska” reprezentacja Polski
Dla Kamila Grosickiego był to mecz z okazji 75-lecia reprezentacji Polski. Skrzydłowy West Bromwich Albion asystował Kamilowi Glikowi (który również zagrał w 75. meczu rama), a następnie strzelił zwycięskiego gola. Mimo to miał zastrzeżenia do swojej gry i całego zespołu Jerzego Brzęczka.
Kamil Grosicki: Na boisku widać, że nie gramy, co się da
– To był dla mnie ciężki mecz. Ciężko było grać, nie mogłem dostać wolności. Spóźniłem się na ostatnie podanie, ale najważniejsze, że zakończyłem mecz bramką i asystą – mówił po meczu w TVP Sport. – Cieszę się, że wygrałem. To jest znane gra nie wygląda to tak, jakbyśmy chcieli, ale walczymy i pracujemy, aby było jeszcze lepiej. Na boisku widzimy, że nie gramy co się da, ale drużyna miała 10 miesięczną przerwę. Wszystko się zatrzymało, a kształt był nieznany – wyjaśnił Grosicki.
32 letni Grosicki W drużynie narodowej ma na koncie 14 goli i 23 asysty. Szansę na poprawę będzie miał w październiku, kiedy Polacy grają w Lidze Narodów z Włochami (11 października) oraz Bośnią i Hercegowiną (14 października), a oba mecze rozegra u siebie. Przed tymi meczami zawodnicy Brzęczka rozegrają sparingowy mecz z Finlandią (7 października).
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”