Gospodarka
Julie Fisher: Rosja musi pomóc Białorusi, Łukaszenka łagodzi napięcia z UE
Napięcia między Unią Europejską a wspieraną przez Rosję Białorusią nasiliły się w poniedziałek, kiedy czołowy dyplomata USA w regionie moskiewskim wezwał go do wykorzystania swojego wpływu na białoruskiego przywódcę Aleksandra Łukaszenkę w celu powstrzymania napięć regionalnych.
Ambasador USA na Białorusi Julie D. Fisher, zawodowa dyplomata mianowana przez byłego prezydenta Donalda Trumpa, powiedziała w poniedziałek, że w świetle europejskich roszczeń, że administracja Łukaszenki próbowała sprowadzać migrantów z Bliskiego Wschodu do Polski, Litwy i innych krajów UE – Powódź państw, odgrywają konstruktywną rolę w destabilizacji regionu i protestują przeciwko sankcjom gospodarczym UE i USA.
„Rosyjskie wysiłki dezinformacyjne wykorzystują środki na Białorusi, takie jak kryzys migracyjny, do podsycania napięć i podważania jedności europejskiej i transatlantyckiej” – powiedziała w poniedziałek Fisher. „Ale ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że Moskwa ma wpływ, wyjątkowy wpływ na reżim Łukaszenki. I cieszymy się, że Moskwa wykorzystuje te wpływy w sposób, który posuwa Białoruś do przodu”.
Wygłosiła uwagi w rozmowie wideo prowadzonej przez Centrum Naukowców Międzynarodowych im. Woodrowa Wilsona w momencie narastających regionalnych napięć wokół Białorusi. Łukaszenka ponownie ostro skrytykował UE w poniedziałek, tym razem prowokując odmowę prowadzenia rozmów w sprawie impasu z migrantami.
Tydzień po tym, jak urzędnicy UE ogłosili, że nałożą sankcje na rząd Łukaszenki za wysyłanie migrantów z Iraku i innych krajów Bliskiego Wschodu na Białoruś jako drogę do Europy, Łukaszenka publicznie wezwał w poniedziałek, że migranci do obszaru UE zezwolili na wjazd.
Łukaszenka w szczególności wezwał Niemcy do przyjęcia około 2000 migrantów, którzy w ciągu ostatnich kilku dni przebywali na granicy białoruskiej z Polską i otwarcie skrytykował unijnych urzędników za odmowę prowadzenia rozmów. „Musimy domagać się, aby Niemcy ich zabrali” – powiedział szef białoruskiego państwa, jak wynika z raportu The Associated Press z Moskwy.
Białoruski szef państwa oskarżył zachodnie rządy i organizacje pomocowe o wykorzystywanie zakłóceń migracyjnych do zdobywania „punktów reklamowych” przeciwko jego rządowi, podała krajowa agencja informacyjna BiełTA.
„Sami poradzimy sobie z tymi ludźmi, jeśli Berlin ich nie zaakceptuje. Co powinniśmy zrobić? Nie ma innego wyjścia. Ale powinniśmy nakłaniać Berlin do ich zaakceptowania ”- powiedział Łukaszenko.
Białoruski reżim znajduje się pod stałą presją, ponieważ szeroko zdyskredytowane wybory w 2020 roku dały Łukaszence, który sprawuje władzę od 1994 roku, kolejną kadencję. Urzędnicy UE oskarżyli Łukaszenkę o planowanie napływu migrantów w ramach „ataku hybrydowego” w odwecie za sankcje UE po tym, jak rząd Łukaszenki rozprawił się z demonstracjami na rzecz demokracji.
Rola rosyjska?
Jednak sytuacja migrantów skłoniła niektórych analityków do twierdzenia, że pan. Łukaszenka jest wykorzystywany przez Rosję do podsycania politycznego podziału UE w sprawie imigracji oraz do destabilizacji Polski i Litwy w czasie, gdy stosunki Moskwy z Zachodem są chwiejne.
Rząd Bidena powiązał kryzys migrantów przygranicznych z Kremlem, twierdząc, że rząd rosyjskiego prezydenta Władimira Putina wykorzystuje Białoruś do sygnalizowania swojego niezadowolenia z USA i ich zachodnich sojuszników oraz do ukrywania moskiewskich formacji wojsk przygranicznych i zastraszania wojskowego przeciwko inne kraje byłego Związku Radzieckiego na Ukrainie iw Gruzji. Polscy urzędnicy powiedzieli, że w niedzielę migranci podjęli ponad 300 prób przedostania się przez ogrodzenie z drutu kolczastego oddzielające Białoruś od państwa UE.
Wielu z setek Irakijczyków zawieszonych na Białorusi zarezerwowało loty do domu, podczas gdy inni są pod strażą w przepełnionych ośrodkach dla migrantów po białoruskiej stronie granicy. Urzędnicy powiedzieli w weekend, że z około 1900 migrantów w tych ośrodkach, ponad 1200 to Irakijczycy. Około 700 złożyło wniosek o ochronę międzynarodową i czeka na decyzję w sprawie pozostania w UE.
Premier Polski Mateusz Morawiecki zaczął ostrzegać o możliwym nowym napływie migrantów przez reżim Łukaszenki – tym razem z Afganistanu i Uzbekistanu.
Morawiecki stwierdził w niedzielę, że jest świadomy „dyplomatycznych” kontaktów Białorusi i Rosji z Uzbekistanem i Afganistanem. „Nadchodzi jeszcze trudniejszy scenariusz” – powiedział. „Najprawdopodobniej będzie próba wykorzystania kryzysu w Afganistanie jako nowego aktu w kryzysie migracyjnym, aby wykorzystać wyrzuty sumienia Zachodu w związku z nieuporządkowanym wycofaniem się z Afganistanu”.
Morawiecki powiedział: „tylko całkowite wycofanie migrantów i kroki w kierunku deeskalacji mogą prowadzić do konstruktywnego scenariusza z Łukaszenką”.
Eksperci regionalni twierdzą, że Łukaszenka skonstruował kryzys migracyjny, aby wywrzeć nacisk na UE, by złagodziła sankcje.
Oleg Ignatow z International Crisis Group powiedział w poniedziałek w analizie pytań i odpowiedzi opublikowanych przez grupę, że rząd Łukaszenki już „wyciągnął analogię między obecną sytuacją a grecko-tureckim kryzysem granicznym w 2015 roku”.
„Podczas tego kryzysu ponad milion uchodźców z wojny w Syrii weszło do UE, a Bruksela podpisała porozumienie z Ankarą, aby powstrzymać dalsze wjazdy” – powiedział. „Jest zobowiązany do dostarczania [$6.7 billion] w zamian za zgodę Ankary na uniemożliwienie migrantom opuszczania jej terytorium”.
Podobnie jak Turcja, dodał Ignatow, Białoruś szuka „swojej własnej umowy”.
Pani Fisher we własnych wypowiedziach w poniedziałek zasugerowała, że rząd Bidena będzie poparł UE w wysiłkach na rzecz konfrontacji z rządem Łukaszenki.
„Dopóki reżim na Białorusi odmawia honorowania swoich międzynarodowych zobowiązań i zobowiązań, podważa pokój i bezpieczeństwo w Europie oraz nadal gnębi i krzywdzi ludzi, którzy chcą żyć w wolności, będziemy i nadal będziemy wywierać presję na Łukaszenkę reżimu nie osłabia naszych żądań odpowiedzialności” – powiedziała.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”