South Jersey, gdzie dorastałem, jest ukształtowane przez drogi wodne, wewnątrz i na zewnątrz. Drogi wodne i opowieści o wolności. Po płaskim terenie rozchodzą się wszelkiego rodzaju odgłosy. Pogłoski, sygnały, ostrzeżenia, aluzje – utrzymywały słuchaczy w czujności.
Dźwięki były muzyką dla uszu wytrenowanych, by słyszeć – i wsłuchiwać się. Uważne słuchanie było konieczne, gdy Delaware było ostatnim śladem niewolnictwa, kiedy Jersey było przyjaznym nadmorskim krajem. Pomiędzy nimi było wezwanie w duchowości: „Bądźcie w wodzie, dzieci, Bóg zakłóci wodę”.
Uważne słuchanie oznaczało zrozumienie przesłania, przesłania Biblii dzieci Bożych, które uciekły z niewoli. XIX wiek zaktualizował to przesłanie. Ponieważ ich łowcy nagród dzierżą ogary i depczą po piętach spragnionych wolności, cena była wysoka dla tych, którzy zaryzykowali wszystko
Woda utorowałaby drogę, ale pielgrzymi musieli wejść do wody. Nagrodą było to, że zepchnęli prześladowców z kursu. „Chór” śpiewał o tym i mówił, że nadszedł czas. Ten krok nie był oznaką rozpaczy, ale nadziei, zaufania, by nie być sam. Metro nadal kursowało, co czyni je wyjątkowym do dziś. Jakie orędzia można dziś usłyszeć?
„Poprzedni
podobne posty