Zabawa
Joanna Przetakiewicz opowiedziała o chorobie Rinke. „Leżał nieruchomo pod kroplami”. Potem zdecydowała się go poślubić
Joanna Przetakiewicz ja Rinke Rooyenzaczęła spotykać się ponad dwa lata temu. Szybko dali się poznać jako najgorętsza para polskiego show-biznesu. Dyrektor kreatywny marki La Mania i popularny producent telewizyjny nie ukrywali radości przed mediami. Wręcz przeciwnie, regularnie relacjonowali swoje idylliczne życie w mediach społecznościowych, a nawet w telewizji. Jak się okazało, nawet w życiu Joanny Przetakiewicz pojawiły się czarne chmury, o których zainteresowany opowiadał sobie w ostatnim wywiadzie.
Joanna Przetakiewicz opowiedziała o chorobie Rinke
W lutym tego roku. Rinke Rooyens zachorował na zapalenie płuc. Joanna widziała, jak jego stan z dnia na dzień pogarsza się i postanowiła zadzwonić do ojca, aby przyjechał do Warszawy i zobaczył się z kochankiem.
Kiedy zobaczył swojego syna, powiedział, nigdy nie zapomnę, że Rinke jest jak „tonący ptak”, że już nic nie może go dosięgnąć… Gapiłem się na niego. Leżał nieruchomo pod kroplami, z zamkniętymi oczami. Czy naprawdę mogłem go stracić? Czy potrzebujesz strachu, aby przewartościować swoje życie i zobaczyć, co jest naprawdę ważne? – powiedziała Joanna w „VIVA!”.
W wywiadzie dla magazynu celebrytka zdradziła również, że szukała pomocy u bioenergoterapeuty. Poradził jej, że Rinke uleczy coś, co mu powiedziała. Ostrożna Joanna nie zawahała się i tego samego dnia poszła do szpitala.
Był wieczór bez namysłu, wsiadłem do samochodu, wróciłem do szpitala, stanąłem nad jego łóżkiem i powiedziałem: „Kochanie, musisz wyzdrowieć! Musisz wstać, bo potrzebuję Cię przez kolejne 50 lat życia! Chcę tylko być z Tobą i chcę być z Tobą. Twoja żona ”- wspomina Przetakiewicz.
I wtedy się obudziłem. Wyzdrowiałem w ciągu kilku następnych dni – dodał Rinke.
Słodkie?
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.