Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Jerzy Urban, rzecznik polskiego rządu komunistycznego, umiera w wieku 89 lat

Published

on

Jerzy Urban, rzecznik polskiego rządu komunistycznego, umiera w wieku 89 lat

WARSZAWA, Polska (AP) – zmarł Jerzy Urban, rzecznik polskiego rządu komunistycznego w latach 80., który kierował propagandą państwową i cenzurą reżimu w ostatnich latach przed jego upadkiem. Miał 89 lat.

O jego śmierci poinformował w poniedziałek satyryczny tygodnik NIE, który Urban założył i prowadził w okresie po 1989 roku.

Urban zasłynął jako sarkazm na początku lat 80., będąc rzecznikiem rządu generała Wojciecha Jaruzelskiego. Pełnił tę funkcję od 1981 r., roku ostrej represji ze strony komunistów, do 1989 r., kiedy to reżimy komunistyczne w Europie Środkowej i Wschodniej zaczęły upadać.

Urban był gospodarzem cotygodniowych rządowych konferencji prasowych, transmitowanych przez polską telewizję, z udziałem polskich i zagranicznych dziennikarzy, co czyni go jedną z najbardziej znanych i pogardzanych twarzy reżimu.

Dla wielu Polaków wydawał się ucieleśnieniem brutalności rządu po tym, jak dziesiątki osób zginęły podczas tłumienia stanu wojennego w 1981 r., jego cynizmu i pogardy dla ruchu Solidarności kierowanego przez Lecha Wałęsę i milionów spragnionych wolności.

W 1986 roku, w czasach oszczędności w komunistycznej gospodarce, Urban ogłosił, że Polska zbiera koce i śpiwory dla bezdomnych w Nowym Jorku.

Polska oferta dla Nowego Jorku była kontynuacją oferty rządu Stanów Zjednoczonych, aby wysłać do Polski mleko w proszku w celu zastąpienia świeżego mleka skażonego promieniowaniem z katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, która wówczas była częścią Związku Radzieckiego. Senat USA zastrzegł, że organizacje pozarządowe w Polsce dystrybuują mleko w proszku, aby dotarło ono do ludzi.

Polski rząd, urażony rozporządzeniem, w odpowiedzi zaoferował bezdomnym w Nowym Jorku śpiwory i koce pod warunkiem, że towar będzie dystrybuowany przez prywatne grupy. Ówczesny burmistrz Nowego Jorku Edward I. Koch odrzucił ofertę, nazywając ją głupią.

Jerzy Urban urodził się w Łodzi 3 sierpnia 1933 r., w roku, w którym Adolf Hitler doszedł do władzy w Niemczech, w rodzinie żydowskiej tak dobrze zasymilowanej, że o swoich żydowskich korzeniach dowiedział się dopiero po rozpoczęciu II wojny światowej. Urban przeżył Holokaust i ukrywał się na wsi.

READ  Koronawirus. Niedzielski z zapałem do ludzi, którzy obchodzą przepisy dotyczące ograniczeń

Debiutował jako dziennikarz w latach 50. i miał reputację tak prowokującego, że często był zmuszany do pisania pod pseudonimem.

W rozmowie z polskim wydaniem Newsweeka w 2020 roku opisał swoje wczesne zaangażowanie w socjalizm.

„Byłem zagorzałym stalinistą, co oczywiście nie oznaczało, że akceptowałem zbrodnie” – powiedział.

W pierwszych na wpół wolnych wyborach w 1989 r. reputacja Urbana była taka, że ​​nie udało mu się zdobyć miejsca w parlamencie – nawet gdy kilku innych byłych komunistycznych urzędników weszło w życie polityczne po 1989 r.

Zamiast tego przerobił się na redaktora antyklerykalnego NIE i stał się odnoszącym sukcesy i bogatym biznesmenem. Kontynuował swoją działalność jako prowokator i stawał przed sądami za publikowanie zdjęć pornograficznych i obrazę uczuć religijnych w narodzie, w którym przeważają katolicy.

W 2005 roku Urban został skazany za znieważenie urodzonego w Polsce papieża Jana Pawła II – odkąd został ogłoszony świętym przez Watykan – za artykuł z 2002 roku, w którym kpił z papieża za to, że nadal pojawiał się publicznie pomimo jego złego stanu zdrowia.

Według doniesień polskich mediów Urban pozostawił córkę, dwoje wnucząt i trzecią żonę Małgorzatę Daniszewską.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *