Sport
Jej upadek wyglądał okropnie. Pierwsze zdjęcie Kingi Rajdu po wypadku w Wiśle
Krzysztof Kaczmarczyk
PAP / Grzegorz Momot / Kinga Rajda zaraz po upadku
Nie chcemy oglądać takich scen podczas skoków narciarskich. Kinga Rajda zakończyła mistrzostwa Polski na noszach po katastrofalnym upadku na skoczni Adama Małysza w Wiśle.
Polka niebezpiecznie upadła w drugiej serii kobiecych zawodów. Wkrótce po wyjściu z progu straciła równowagę w locie. Próbowała naprawić sytuację w powietrzu, ale nie mogła powstrzymać upadku. Uderzyła w lądowanie z wielką siłą. Wszystko wyglądało okropnie.
Zawodnikiem szybko zajęła się służba medyczna, a trener reprezentacji Łukasz Kruczek przyglądał się wszystkiemu z niepokojem. Po kilku minutach Rajda został zabrany na noszach do karetki i przewieziony do szpitala. Na szczęście wykluczono poważne obrażenia.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Prezes PZN potwierdza: W Polsce będzie dodatkowy weekend Pucharu Świata! Kto organizuje dodatkowe konkursy?
Jak się później okazało, wydarzenie to było kluczowe dla całego konkursu. Jury zdecydowało, że druga seria kobiecych zawodów nie będzie kontynuowana. Ostatnia runda konkursu skoków również została odwołana.
Po upadku zawodnik miał kontuzjowaną twarz. Okulary zostały uszkodzone. W piątek Kinga Rajda wykorzystała media społecznościowe, aby pokazać, jak wygląda trzy dni po upadku.
Zobacz też:
Dobre wieści o stanie zdrowia Kingi Rajdy
Łukasz Kruczek mówił o sprawie Kingi Rajdy. „Jeden czynnik nie stwarzałby problemu”
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktySkoki narciarskie sporty zimowe Polska Łukasz Kruczek Kinga Rajda
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”