Nauka
Jedna trzecia wszystkich przypadków koronawirusa w Północnej Dakocie została zgłoszona w ciągu ostatnich 3 tygodni
Jedna trzecia wszystkich potwierdzonych przypadków koronawirusa w Północnej Dakocie została zarejestrowana w ciągu ostatnich trzech tygodni, a prawie 6000 przypadków zgłoszono od początku września.
W tym miesiącu odnotowano również nowy miesięczny rekord ofiar śmiertelnych COVID-19, z 45 zgonami od 1 września. To o dwa więcej niż poprzedni najwyższy miesięczny zanotowany w maju.
W sumie w Północnej Dakocie od początku pandemii odnotowano 17 958 potwierdzonych przypadków COVID-19. Spośród nich 5959 zostało zidentyfikowanych we wrześniu, dane z pokazu Departamentu Zdrowia Północnej Dakoty.
W sobotę Dakota Północna zgłosiła osiem zgonów związanych z COVID-19 – wszystkie w hrabstwie Morton – co daje łącznie 192 zgony.
W niedzielę Departament Zdrowia zgłosił 352 nowe przypadki w 34 hrabstwach, zwiększając liczbę aktywnych przypadków do 3208 – nowy rekord. W sobotę odbyło się 81 czynnych hospitalizacji – kolejny nowy rekord stanu pandemii – 22 z nich na oddziałach intensywnej terapii.
Obecnie Dakota Północna ma najwyższy wskaźnik infekcji poza stanem w kraju – według danych 312 na 100 000 osób The New York Times koronawirus Mapa. Stan liczy około 760 000 osób.
Ale stan przetestował również większy procent swojej populacji niż jakikolwiek inny stan i robił to konsekwentnie przez całą pandemię, według Johns Hopkins Coronavirus Resource Center.
Od połowy sierpnia stan przeprowadza średnio około 5000 testów dziennie, co oznacza, że odkrywa się więcej przypadków w porównaniu do wcześniejszych okresów pandemii. W piątek stan zgłosił ponad 10 000 testów – nowy dzienny rekord.
Od czerwca i lipca obserwuje się stały wzrost zarówno liczby nowych codziennych przypadków, jak i wskaźnika pozytywności testów – odsetka testów, które dały wynik pozytywny w stosunku do ogólnej liczby przeprowadzonych – od czerwca do lipca. To znak, że częstość występowania choroby wzrosła w tym okresie, powiedziała wcześniej Jennifer Horney, epidemiolog z University of Delaware. Newsweek.
Wskaźnik pozytywności testu pozostawał względnie stabilny przez ostatnie dwa tygodnie, oscylując powyżej 5 procent. Jest to blisko progu pięciu procent, który Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby region pozostał na poziomie lub poniżej co najmniej 14 dni, zanim ograniczenia będą mogły zostać złagodzone.
W Północnej Dakocie największy odsetek nowych przypadków zachorowań podczas obecnej fazy pandemii dotyczyło osób w wieku od 20 do 29 lat, które mają niższy współczynnik umieralności niż grupy wyższego ryzyka.
Północna Dakota jest jednym z niewielu stanów bez mandatu maski. Pomimo rosnącej liczby przypadków gubernator Doug Burgum odrzucił w zeszły piątek pomysł wydania takiego mandatu.
Podczas pandemii Burgum opowiadał się za używaniem masek na twarz, odwołując się do poczucia osobistej odpowiedzialności wśród mieszkańców Dakoty Północnej, wobec braku mandatu stanowego.
Gubernatorzy i urzędnicy stanu zdrowia z całego kraju powiedzieli, że powszechne stosowanie masek pomaga złagodzić rozprzestrzenianie się COVID-19.
Gubernator stanu Alabama, Kay Ivey, wydał 16 lipca obowiązkowy nakaz maskowania w całym stanie, po czym stan odnotował znaczący spadek liczby przypadków koronawirusa. Obecnie średnia z siedmiu dni nowych codziennych przypadków wynosi nieco ponad 880, w porównaniu do ponad 1700 w dniu 16 lipca, według danych stanowego departamentu zdrowia.
„Maska absolutnie odegrała bardzo ważną rolę i naprawdę nie mieliśmy żadnych innych znaczących ograniczeń ani interwencji poza maską” – powiedział Scott Harris, urzędnik stanu zdrowia Departamentu Zdrowia Publicznego stanu Alabama.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”