Najważniejsze wiadomości
Jarosław Kaczyński w wywiadzie na temat swojej obecności w polityce Mateusz Morawiecki i opozycja
Wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w rozmowie z Rzeczpospolitą, że „wiek kanoniczny w Kościele to 75 lat, ale to nie znaczy, że do tego wieku będzie zajmował się polityką”. „Może pójdę wcześniej – byłaby to decyzja partyjna, która ma teraz wielu młodych, energicznych ludzi, którzy mogliby doskonale mnie zastąpić” – powiedział. W wywiadzie mówił też o prawdopodobieństwie, że Mateusz Morawiecki będzie premierem do końca swojej kadencji.
W rozmowie z „Rz” zapytano Jarosława Kaczyńskiego, czy prezydent USA Joe Biden był dla niego wzorem obecności w polityce. Joe Biden ma 78 lat.
„W Polsce nie ma tradycji gerontokracji. Jako dziecko interesowałem się polityką, a potem rządzili starsi. Dla mnie to było oczywiste. Później to zaczęło się zmieniać. Uważam, że umiar w tej sprawie jest dobry” – powiedział Kaczyński.
„Warto wierzyć w wielkie stare instytucje. Wiek kanoniczny w Kościele to 75 lat. To wystarczy. Ale to nie znaczy, że do tego wieku będę zajmował się polityką. Może pójdę wcześniej – byłaby to decyzja partii, która ma teraz wielu młodych, energicznych ludzi, którzy mogliby mnie doskonale zastąpić ”- powiedział.
Kiedy dziennikarz zauważył, że to „tak zwany spór czterdziestoletni”, Kaczyński odpowiedział: „Teraz bardziej jak pięćdziesięciolatki”.
Zaznaczył jednak, że „to oczywiście nie jest zapowiedź wyjazdu”. – Jeśli COVID się powiedzie, w PiS odbędzie się kongres i wybory. Tym razem znów wystartuję. Ale to będzie ostatni raz – powiedział.
Kongres PiS został pierwotnie zapowiedziany jesienią. Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski powiedział pod koniec listopada, że ma nadzieję na zorganizowanie go na początku przyszłego roku. Podkreślił, że walka z pandemią jest teraz priorytetem, a ofensywa programowa została zepchnięta na dalszy plan.
„Nastąpią zmiany w sądownictwie. Chcemy znieść zjawisko uzależnienia politycznego sądów w Polsce od opozycji”.
Na pytanie, czy PiS w najbliższym czasie zdecyduje się na kolejny etap zmian w wymiarze sprawiedliwości, wicepremier odpowiedział: – Będą zmiany w sądownictwie, to sprawa wewnętrzna Polski. Nigdy nie chcieliśmy podważać niezależności sądownictwa. bo to byłoby realne pogwałcenie europejskich reguł, że są w Polsce sądy politycznie zależne od opozycji. A jeśli w to nie wierzycie, to posłuchajcie taśm Neumanna. Nie zrobiły tego służby, a jego Koledzy odnotowali. Te sądy są upolitycznione, są po drugiej stronie. Polska będzie potrzebować zwykłych sądów, które będą przestrzegać prawa ”.
Kiedy zaznaczył, że wspomniał, iż prezydent Julia Przyłębska była „odkryciem społecznym” i że mówi teraz o upolitycznionych sądach, odpowiedział: „Niedawno słyszałem, że wszystkie wydarzenia w Polsce są wynikiem mojego perfidnego planu. Że wszystko przewiduję, wszystko kontroluję, na wszystko mogę wpływać. Z prezydentem mogę porozmawiać kilka godzin, ale nie dowiem się nic o werdykcie. Druga strona tego nie rozumie, to jest gigantyczna różnica kulturowa między nami i PO.
Jak powiedział, nie sprawuje kontroli nad Trybunałem Konstytucyjnym. „To nie zmienia faktu, że lubię Julię Przyłębską. Ale czy jej poprzedniczka nie miała związku z poprzednim rządem? Jeśli chodzi o zakaz uboju rytualnego, który wszedł w życie w latach 2013-14, to został on uregulowany przez Trybunał Konstytucyjny w okresie PO” ocenił.
„Wiedziałem, że nie może być innego wyroku, nawet jeśli byłby społecznie nie do przyjęcia”.
Zapytany, czy był zaskoczony wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, odpowiedział: „Zna Konstytucję na tyle, by wiedzieć, że nie może być innego wyroku, nawet jeśli jest on społecznie nie do przyjęcia”.
„Ale co to dokładnie będzie, czy będzie złagodzone – nie wiedziałem. Tak jak nie wiem, kiedy i jakie będzie uzasadnienie” – przekonywał.
„Wyborcy na ogół narzekają na sądy. Pamiętam moje liczne spotkania w kraju przed dojściem do władzy PiS. Wiek emerytalny i sądy – to były dwie sprawy, po których nastąpiła burza braw. Postawa krytyczna społeczeństwa sądów jest dość oczywiste. W niektórych obszarach zdarzały się niepowodzenia. Ale spojrzeliśmy na pana Timmermansa i bezprawną presję, z jaką usiłowaliśmy doprowadzić do porządku ”- powiedział prezes PiS.
„Opowiadam się za tym, by jasno powiedzieć, że sądy to nasza wewnętrzna sprawa. Sędziowie muszą uznać polską konstytucję i równość obywateli. Oczywiście są też dobrzy sędziowie, którzy sumiennie wykonują swoją pracę, ale reformy są konieczne” – zapewnił.
„Prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie”
Kaczyński został także zapytany, czy Mateusz Morawiecki będzie premierem do końca swojej kadencji. „Chciałbym. Prawdopodobieństwo jest bardzo duże” – odpowiedział wicepremier.
Z drugiej strony, pytany, czy widział siebie i Morawieckiego w specjalnym tandemie, w którym każdy polityk ma do czynienia z czymś innym, Kaczyński przyznał, że „podział ról niewątpliwie istnieje”. – To jest departament, w którym bardzo często rozmawiamy z premierem Morawieckim – twarzą w twarz lub telefonicznie – o wszystkich ważnych sprawach, czasem prywatnie – powiedział.
Przeczytaj także: Ankieta partii w grudniu. A w tym debiutant >>>
Prezes PiS został także zapytany przez Rzeczpospolitą o pojawiające się informacje o rzekomych różnicach między nim a premierem, w tym o strategii wobec Unii Europejskiej. „Nie tylko poparłem premiera, ale też brałem udział” – odpowiedział Kaczyński.
Kaczyński: Platforma poszła w kierunku lewicowego ekstremizmu
Pod koniec 2020 roku Kaczyński ocenił także układ sił w polskiej polityce. „Trzymamy się prawej flanki i jesteśmy w tym mocni. Nie pójdziemy na lewą, to oczywiste” – powiedział.
Lider Zjednoczonej Prawicy ocenił też, że „Platforma [Obywatelska – przyp. red.] poszedł bardzo ostro w lewo w kierunku lewicowego ekstremizmu, co nas trochę zaskoczyło. ”
„Pytanie brzmi, czy to prawda, że jest to umowa z [liderem ruchu Polska 2050, Szymonem – przyp. red.] Hołowni, że powinni pchać w lewo, a Hołownia powinna zająć miejsce pośrodku. To wszystko nowy pomysł na odebranie nam władzy – powiedział prezes PiS.
Główne źródło zdjęć: PAP / Wojciech Olkuśnik
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.