Connect with us

Zabawa

Jan Paweł wyjaśnia w „1670” na Netfliksie: W jaki sposób duma Jana często wpędzała go w kłopoty?

Published

on

Jan Paweł wyjaśnia w „1670” na Netfliksie: W jaki sposób duma Jana często wpędzała go w kłopoty?

1670 przedstawił Jana Pawła jako człowieka, który dorastał z jednym marzeniem: zostać najbardziej znanym i szanowanym człowiekiem, jaki kiedykolwiek urodził się w Polsce. Był najbogatszym właścicielem ziemskim w swojej wsi Adamczycha, dopóki nie pojawił się jego arcywróg. Po śmierci żony Andrzej wraz z trzema córkami szukał schronienia we wsi. Zaledwie kilka lat po przyjeździe Andrzej wykupił połowę Adamczycha i wspólną nienawiść Jana i Zofii. Jeśli mam być szczery, Andrzej i Jan Paweł nie różnili się zbytnio i w zasadzie chcieli tego samego. Jan Paweł chciał zostać najbogatszym człowiekiem w Polsce i poślubić swoją córkę Anielę z bogatym potentatem, aby nigdy nie musiał martwić się o pieniądze i szacunek.

Spoilery przed nami


Dlaczego Jan zawsze kłócił się z Andrezjem?

Jeśli transmitowałeś 1670 Na Netfliksie dowiecie się, że Andrzej był właścicielem większej połowy wsi Adamczycha dzięki swoim żyznym polom i sile roboczej. Jego pola produkowały wystarczającą ilość owoców i warzyw, aby wykarmić wioskę, podczas gdy Jan usiłował zeskrobać kilka szmat. Jednak zamiast pracować nad problemem, często zrzucał winę na innych. Za problem niskiej produkcji obwiniał gniew Boży i pecha. Czasami miał wrażenie, że dzieje się tak z powodu leniwych pracowników, którzy obijali się w godzinach pracy. Aby przeciwdziałać takim problemom, często pisał fałszywe listy w imieniu króla, aby zapewnić robotnikom dodatkowy dzień pracy. Poza tym Jan zawsze kłócił się z sąsiadem, niezależnie od tematu. Jan kazał swoim pracownikom nosić ogromny zegarek, aby mógł wyrazić, że jego czas jest znacznie cenniejszy niż czas innych. Kiedy ludzie naciskali na niego z konkretnego powodu, Jan często zmieniał temat i zamiast tego opowiadał, jak drogi i rzadki jest to przedmiot.

Wojna wyczerpała skarbiec królewski, a Andrzej zaproponował zwiększenie podatków płaconych przez szlachtę, aby pomóc monarchie. Andrzej na poparcie swoich tez przytoczył nawet Cycerona, lecz Jan obrócił jego słowa przeciwko niemu. Gdyby Polacy podnieśli własne podatki, ich upadek byłby natychmiastowy – powiedział zgromadzonym Jan Paweł. Za podwyżką podatków opowiadało się dziewiętnastu szlachciców, przeciwny był tylko Jan. Na szczęście wniosek został odrzucony ze względu na weto Liberum.

READ  Opera Narodowa ogłasza Międzynarodowy Konkurs Wokalny 2022 Stanisław Moniuszko

Czego Jan chciał od swoich dzieci?

Jak wszyscy inni rodzice, Jan chciał, aby jego synowie poszli za nim pod każdym względem i uczynili z Polski wspaniały kraj. Jednak jego starszy syn Stanisław nie miał takich zainteresowań. Wolałby się ożenić i grać swoje ulubione piosenki. To był jedyny sen, dla którego traktował priorytetowo i często doprowadzał go do słownych konfrontacji z ojcem. Jan chciał, żeby stał się bardziej odpowiedzialny, tak jak jego młodszy brat. O drugim synu Jakubie Jan mówił, że jest dumą swojej rodziny, która w przeciwieństwie do swojego śmiałego brata rzadko oddaje się głupim wygłupom, takim jak zabawa ze zwierzętami stajennymi.

Jakub często udzielał Janowi wskazówek, jak postępować ze swoimi sługami lub zmuszać ich, aby zachowywali się jak najlepiej. Jan bardzo cenił jego pomoc w sprawach służbowych i często powtarzał, że pojedzie wszędzie. Jednak choć Jan był księdzem, skłaniał się ku bogactwu materialnemu i często irytował swoich robotników monetami. Jan chciał znaleźć dla swojej jedynej córki Anieli bogatego konkurenta z błyszczącymi powozami i ogromnymi pałacami, lecz Aniela nie miała takich zamiarów. Jan chciał też, żeby zachowywała się jak szlachcianka, o czym, jak twierdził, często zapominała. Janowi nie podobało się, że przebywała w pobliżu jego pracowników i pomagała im w pracy. Bogatego zięcia chciał także znaleźć arcywróg Jana, Andrzej. Kiedy Henryk przybył do wsi, Jan zrobił wszystko, co mógł, aby odwrócić losy wydarzeń na swoją korzyść, mimo że Henryk był kompletnym idiotą.


W jaki sposób duma i ego Jana często wpędzały go w kłopoty?

Na pozór mogło to sprawiać fałszywe wrażenie, że Jan wiedział, co robi, niezależnie od tego, czy wydaje swoim pracownikom polecenie wykonania określonego zadania, czy też uczestniczy w pojedynku, ale rzeczywistość nie mogła być bardziej inna. Dla niego najważniejsza była duma i poczucie własnej wartości. W jednym z odcinków 1670, Jan wyzwał na pojedynek kuzyna Andrzeja, gdy ten nazwał swojego guzika mniejszym od swojego nemezis. Jan myślał nawet o tym, co powie w swoim przemówieniu, gdy wygra pojedynek i stanie na zwłokach Jeremiego. Podczas gdy Jeremi doskonalił swoje umiejętności szermiercze, Jan wyobrażał sobie swoje zwycięstwo w nadchodzącej bitwie. Jan nie wiedział, że Jeremi miał niebezpieczny i zapadający w pamięć przydomek: „Nagła Śmierć Jeremi”, który był czwartym najlepszym szermierzem w regionie. Kiedy zdał sobie sprawę, że nie ma szans na przeżycie pojedynku, próbował odwieść od tego innych. Twierdził, że jedynym powodem, dla którego mężczyźni okazali odwagę, było wywarcie wrażenia na kobietach, a ponieważ nie obserwowały ich żadne kobiety, nie było sensu się nawzajem zabijać. A kiedy nie mógł się z tego wydostać, kazał walczyć o niego jednemu ze swoich pracowników.

READ  Po polskiej skardze Netflix zmienia dokument o nazistowskim strażniku

Podobnie było, gdy do rodziny przyszedł kupiec miejski Ciesław, aby porozmawiać o małżeństwie Jadwigi ze Stanisławem. Podobnie jak Jan, Ciesław również nosił szablę, co mu się nie podobało, gdyż ten pierwszy uważał, że szable nie są przedmiotem mody, ale reprezentacją kulturową. Ciesław zaproponował mu nawet sprzedaż zboża w Holandii i zarobienie na tym zysku, lecz Jan odmówił, twierdząc, że nie potrzebuje pomocy miejskiego człowieka. Kiedy wszyscy chwalili muzyczne zdolności Ciesława, Jan nie mógł znieść tego, że uwaga rodziny odwracała się od niego. Próbował go odzyskać, ale skończyło się na tym, że okradł kobietę z palca i Stanisława, potencjalnej narzeczonej.


Dlaczego Jan i Andrezj połączyli siły?

Ostatnie dwa odcinki 1670 widziałem, jak Andrzej i Jan przypadkowo odstrzelili głowę szlachetnemu magnatowi, a potem ze wszystkich sił walczyli, aby to zatuszować. Choć nienawidzili tego, musieli pogodzić się i odłożyć na bok różnice, aby uniknąć kontroli ojca Vipera, śledczego wysłanego w celu zbadania zniknięcia Henryka. Duet starał się odwrócić od nich podejrzenia, jednak ich głupota dała do zrozumienia, że ​​wiedzą, co dzieje się z Henrykiem. Aby ocalić skórę, namówili Bogdana, aby zaakceptował upadek, który z radością zgodził się, jeśli przed powieszeniem nakarmiono go perliczką. Ale zamiast zostać aresztowanym, Bogdan stał się bogatym człowiekiem, bo za głowę Henryka za popełnienie morderstwa wyznaczono ogromną nagrodę. Na szczęście Jan w końcu coś wygrał. W rzeczywistości Andrzej podjął kilka złych decyzji biznesowych i król skonfiskował większość jego majątku. Nie pozostało mu więc nic innego, jak sprzedać połowę swojej wsi swojemu największemu wrogowi, Janowi Pawłowi.


Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *