Sport
Jakobsen trochę się boi powrotu katastrofy horroru na Tour of Turkey
Holenderski sprinter Fabio Jakobsen powiedział, że przeżył momenty strachu w ferworze akcji po powrocie do wyścigu Tour of Turkey w niedzielę, osiem miesięcy po przerażającym, zagrażającym życiu wypadku przy dużych prędkościach.
24-latek otrzymał owację na stojąco na początku wyścigu po walce z odniesionymi obrażeniami, w tym wielokrotnymi złamaniami czaszki i utratą wszystkich zębów podczas zeszłorocznej trasy Polaka.
Jakobsen jechał z zespołem Elite Class Deceuninck Quick-Step na tej trasie drugiego stopnia i towarzyszył mu doświadczony brytyjski kierowca Mark Cavendish. Poczuł ulgę i przyznał, że było to mieszane doświadczenie.
„Muszę przyznać, że na początku, kiedy oni (szybko poruszający się peleton) jechali w prawo iw lewo, a tłum musiał kilka razy hamować, trochę się bałam” – powiedział Jakobsen o wymagającej technicznie trasie śródmiejskiej. .
„Celem było zakończenie dnia” – powiedział Jakobsen, jeden z najszybszych mężczyzn w kolarstwie i mistrz Holandii w chwili upadku.
„Na dziesięć kilometrów przed metą trochę się pogubiłem i nie mogłem być tam dla zespołu w finale. Ale ukończenie mojego pierwszego wyścigu od tylu miesięcy sprawia, że jestem dumny i daje mi dużo pewności siebie” – powiedział. po krótkim 72,4 km biegu.
Holender skończył bezpiecznie i był widziany szeroko uśmiechnięty po linii mety.
„Dzisiaj był wspaniały dzień”, powiedział na stronie internetowej swojego zespołu.
Cavendish szukał swojej pierwszej wygranej od trzech lat.
35-latek ma na swoim koncie 30 zwycięstw etapowych w Tour de France i wydaje się wreszcie otrząsnąć się z długiego załamania po chorobie.
Arvid de Kleijn z Rally Cycling zwyciężył w niedzielnym sprincie na foto finiszu wykonanym przez Kristoffera Halvorsena.
Cavendish zajął czwarte miejsce i wcisnął gaz, gdy zobaczył, że nie może już wygrać.
Po niezwykłej burzy śnieżnej w sobotę organizatorzy Tour of Turkey ogłosili, że będą musieli odwołać otwierający, bieg górski na 1500 mw Urgup w centrum kraju.
Ale potem uratowali to, zmieniając miejsce i zamiast tego przeprowadzając krótki, płaski wyścig.
Drugi etap w poniedziałek to trasa o długości 144,9 km, która zaczyna się i kończy w Konyi.
bur / dmc / dj
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”