Connect with us

Zabawa

Jak wygrywać z ciężarówkami, trollami i opaskami uciskowymi | WIRED WIELKA BRYTANIA

Published

on

Jak wygrywać z ciężarówkami, trollami i opaskami uciskowymi |  WIRED WIELKA BRYTANIA

Wielu nowych ukraińskich wolontariuszy było „nieskończenie online” — zwykli cyfrowi tubylcy zmuszeni do brutalnego konfliktu. Rekruci pokolenia Z nakręcili filmy taneczne dla TikTok. jej mem Gra była dzika. Biografia Woodruffa na Twitterze brzmi „British Chef Fella” – to ukłon w jego stronę Organizacja Fellas z Północnego Atlantykuczy NAFO – internetowy ruch awatarów shiba-inu wspierający Ukrainę, zalewający media społecznościowe memami kpiącymi z „vatników” (rosyjskich propagandzistów).

Ruch NAFO szydził z Rosji iw końcu udało mu się nadawać ambasador kraju w Wiedniu do publicznego upadku. „Wyobraźcie sobie dosłownie, że światowej klasy ambasador rozmawia z psami z kreskówek na Twitterze” — mówi Ivana Stradner, doradca waszyngtońskiego think tanku Foundation for Defense of Democracies, ekspertka w dziedzinie dezinformacji i propagandy oraz członkini NAFO. „To jest przyszłość wojny informacyjnej”.

NAFO robi to, czego wspierani przez państwo bojownicy informacyjni, zwłaszcza ci z krajów demokratycznych, nie mogą. Jej członkowie łamią zwariowane, często tandetne żarty i szybko reagują, aby wychwycić trendy. Dobrzy w memach, zalewają strefę zaraźliwymi nastrojami proukraińskimi, humanizując je, bawiąc i tłumacząc ludziom z dala od wojny, dlaczego powinni się tym przejmować. „Myślę, że wzmacniając pewne narracje, NAFO może faktycznie pomóc ludziom zrozumieć powagę sytuacji i to, co się tam dzieje” – mówi Stradner.

NAFO pomogło zebrać miliony dolarów poprzez sprzedaż towarów („Wmaszerowałem do Biełgorodu i dostałem tylko tę gównianą koszulkę’) oraz kampanie crowdfundingowe. Teraz jego awatary pojawiają się na twitterowych profilach europejskich polityków, na oficjalnych ukraińskich kanałach obronnych i na sprzęcie wojskowym w drodze na front. Sfinansowała wszystko, od żywności po opiekę medyczną ruchoma artyleria Do Legion Gruziński, jednostka zagranicznych ochotników, która walczy od 2014 roku. Kiedy rozdrabniacz do warzyw firmy Frontline Kitchen się zepsuł, Woodruff poprosił o fundusze na zakup nowego. Zanim pojechał do dostawcy, pieniądze były już na jego koncie.

READ  Komedia „Biedne rzeczy” zdobywa główną nagrodę na festiwalu w Wenecji

Media społecznościowe współpracują ze ściśle powiązanymi sieciami ukraińskiego społeczeństwa. To wojna toczona blisko domu – każdy zna kogoś na linii frontu, a żołnierze są w stałym kontakcie. Ludzie łączący, tacy jak Vorobiov, mogą łączyć ludzi w okopach z kibicami w Kijowie lub za granicą. Jednostka pod ostrzałem może poprosić o drony za pośrednictwem Telegramu, aw ciągu kilku godzin wezwanie o darowizny pojawi się na Twitterze lub Instagramie. Vorobiov może dać opaski uciskowe medykowi z pierwszej linii i nagrać film z podziękowaniami, aby wysłać go bezpośrednio do darczyńców.

„Widzę wzrost darowizn, kiedy mogę opowiedzieć historię o tym, jak darowizny pomagają” – mówi Vorobiov. „Wczoraj otrzymałem bardzo długą wiadomość od jednego z sanitariuszy, który opowiadał mi, w jaki sposób środki medyczne, które jej przynieśliśmy, zasadniczo pomogły jej w opiece nad dwoma żołnierzami. Opublikowałem tę historię na Twitterze i ludzie zaczęli przekazywać darowizny”.

Czasami darczyńcy stają się bardziej aktywnymi uczestnikami. W lutym ubiegłego roku polski filmowiec Maciej Zabojszcz śledził rozwijający się konflikt na Twitterze i rozważał sprzedaż niektórych swoich pamiątek wojskowych, aby zebrać pieniądze na pojazd z napędem na cztery koła dla armii ukraińskiej. Ale potem pojawiło się wideo, najwyraźniej nakręcone przez rosyjskich żołnierzy, pokazujące potworne okaleczenie ukraińskiego jeńca wojennego. „Czułem, że coś się zmieniło” – mówi. „Powiedziałem słuchaj, nie kupujmy po prostu samochodu”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *