technologia
Jak ta kultowa polska marka zanurzyła nas w czterech tętniących życiem światach AI
Polska marka FMCG Tymbark jest obecna w życiu Polaków od momentu wprowadzenia na rynek „Fortune Caps” i kojarzenia się z kultową piosenką „Wszystko mi mówi, że ktoś się we mnie zakochał”. Nagrany w latach 60. przez zespół Skaldowie utwór z miejsca stał się w Polsce klasykiem, a Tymbark co roku tworzył jego nowy cover, przyjmując go jako trwałe brzmienie marki.
Tymbark to doskonały przykład marki, obok której nie można przejść obojętnie. Naturalnym odruchem Polaków stało się sprawdzanie przed skosztowaniem orzeźwiającego napoju, co jest napisane na wewnętrznej stronie zakrętki, a niektóre stały się nawet przedmiotami kolekcjonerskimi.
W tym roku marka nawiązała współpracę z DDB Warsaw i czterema czołowymi polskimi artystami, aby powtórzyć piosenkę i zbudować wokół niej cztery unikalne światy AI. Artyści Monika Brodka, Igo Walaszek, Król i Miuosh zagłębili się w swoje cztery alternatywne rzeczywistości, uzupełniając teksty i estetykę, z której są najbardziej znani. Tymbark i DDB chciały współpracować z głosami kolejnego pokolenia i zachować świeżość tożsamości marki, jednocześnie przypominając odbiorcom o jej korzeniach.
Teledysk ma obecnie ponad 17 milionów wyświetleń na YouTube i wciąż wspina się na polskie listy przebojów, łącząc znaną i lubianą markę na co dzień z czterema świeżymi wersjami wiecznie zielonej piosenki dla Polski.
Zoe Antonov z LBB rozmawiała z zespołem DDB Warsaw, aby dowiedzieć się więcej o pierwszym w kraju podejściu i znaczeniu czterech światów AI stworzonych w ramach kampanii.
LBB> Jaki był zarys tego projektu i jaki był proces tworzenia pomysłów?
DDB Warsaw> Zadanie polegało na wykonaniu nowego coveru utworu „Wszystko mi mówi, że ktoś się we mnie zakochał” i jego zaciekawieniu dla młodszego pokolenia robić .
Wydawanie coverów utworu wpisuje się w tradycję marki Tymbark, dlatego zależało nam, aby tegoroczna wersja naprawdę wyróżniała się i była jak najbardziej świeża. Zaprosiliśmy czterech najciekawszych przedstawicieli młodego pokolenia polskich artystów – Monikę Brodkę, Igo Walaszka, Króla i Miuosha. Każdy z nich reprezentuje inny styl i każdy pochodzi z innego artystycznego świata, co pozwala każdemu zinterpretować utwór na swój własny, niepowtarzalny sposób. Dlatego też i dla nich chcieliśmy stworzyć własne wizualne światy. Zadaliśmy sobie pytanie: „Jak możemy uczynić te światy jeszcze bardziej osobistymi i co może sprawić, że nasz spot będzie naprawdę istotny?” Wtedy zwróciliśmy się do sztucznej inteligencji. Kiedy artyści reinterpretują piosenkę pod względem muzycznym, używamy sztucznej inteligencji do stworzenia interpretacji wizualnej.
LBB> Piosenka marki Tymbark jest sercem kampanii – czy możesz powiedzieć coś więcej o tym, kto ją stworzył i jakie znaczenie ma dla marki?
DDB Warsaw> Utwór oryginalnie nagrany został w 1968 roku przez zespół Skaldowie i stał się wielkim hitem lat 60-tych i 70-tych. Od tego czasu cieszy się dużą popularnością także w Polsce.
Większość Polaków zna tę piosenkę, a polscy klienci na ogół kojarzą ją z marką, gdyż od lat jest ona wykorzystywana w komunikacji Tymbarku. To jedna z wyróżniających wartości marki. Piosenka opowiada o miłości i o tym, że cały świat wydaje się lepszym miejscem, kiedy jesteś kochany. Hasło marki brzmi „Love life” i dlatego idealnie pasuje. Od niedawna Tymbark co roku tworzy nową wersję utworu we współpracy z najciekawszymi polskimi muzykami.
LBB> Jakie było twórcze zaangażowanie Tymbarku w projekt i czy współpracowałeś z nimi już wcześniej?
DDB Warsaw> To nasza pierwsza współpraca z marką, ale DDB Warsaw ma już na swoim koncie wspólne projekty. Ważne było, aby w świeży i kreatywny sposób powiązać teledysk z marką. Klientowi spodobał się pomysł AI i zaczęliśmy nad nim pracować. Oczywiście zespół Tymbarku był zaangażowany w cały proces, jednak pracując z AI nigdy nie można być w 100% pewnym wyniku. Nie da się kontrolować każdego kroku, bo jeśli coś się podoba, trzeba to wziąć takim, jakie jest, albo zostawić tak, jak jest, bo prawdopodobieństwo, że doprowadzi to do podobnego rezultatu, wynosi prawie 0%. To był wyjątkowy proces, w którym klient, agencja, reżyser i studio produkcyjne musiały sobie całkowicie zaufać.
LBB> Dlaczego włączenie AI w repozycjonowanie marki było ważne?
DDB Warsaw> AI to nasze narzędzie w tej kampanii mającej na celu przeniesienie klasyki z lat 60. w rok 2023. A przesłanie jest takie: czasy się zmieniają i standardy wypowiedzi artystycznej, ale pewne rzeczy są ponadczasowe. Jak ważna jest miłość i co czujemy, gdy jesteśmy kochani.
LBB> Opowiedz mi o samym teledysku – o powstaniu w nim światów i ich znaczeniu, a także o ich relacji z muzykami.
DDB Warsaw> Pojawiły się cztery różne słowa, czyli cztery żywioły i cztery podejścia do miłości. Świat Igo jest zielono-żółty i reprezentuje młodą miłość. Świat Króla jest niebieski, symbolizuje moc wody i to, jak płyną nasze emocje – jak wszystko inne. Do tego nawiązują także słowa „Woda i ogień mówią mi, że ktoś mnie pokochał”. Brodka jest muzykiem alternatywnym, więc jej świat jest nieco mroczniejszy, ale reprezentuje też ciepło – teksty i ogień pasji. A Miuosh jest raperem, więc jego świat rozgrywa się w mieście nocą. Pomarańczowe i kolorowe elementy symbolizują letnią miłość.
LBB> Jak połączyłeś animację z prawdziwym życiem i jak wyglądał cały proces produkcji?
DDB Warsaw> Sfilmowaliśmy sceny, a następnie poddaliśmy je algorytmom AI, aby mogli je na nowo zinterpretować. Jednak oryginalna koncepcja wyszła od kreatywnych ludzi i została oparta na ludziach (artystach).
Szczególnie ekscytujący i pracochłonny okazał się okres przedprodukcyjny. Spotkaliśmy się z artystami, aby przeprowadzić wiele testów AI. Dowiedzieliśmy się, jakie możliwości będziemy mieli na planie, co później znajdzie odzwierciedlenie w efekcie końcowym w postprodukcji. To fascynujące doświadczenie otworzyło przed nami nieograniczone możliwości i inspiracje. Uwielbiam nowe wyzwania, które popychają nas do wyjścia poza utarte ścieżki, poszerzania horyzontów i zdobywania nowych umiejętności.
Cały proces postprodukcji, przeprowadzony we współpracy z naszym zaufanym partnerem, trwał ponad dwa miesiące. Wykorzystaliśmy technologię AI i NeRF, obie są czasochłonne.
LBB> Co było największym wyzwaniem przy tworzeniu kampanii i co sprawiło najwięcej frajdy?
DDB Warsaw> Cała kampania była wielką przygodą – nikt w polskiej branży czegoś takiego nie zrobił. I na pewno nie jako treści markowe! Kręcenie tych scen, a następnie oglądanie efektów postprodukcji było niesamowitą zabawą. Ale to było także największe wyzwanie – nauczyliśmy się tego procesu podczas produkcji, więc nie było wielu najlepszych praktyk do naśladowania.
LBB> Tymbark to niezwykle znana marka w Polsce, obecna w dzieciństwie każdego z nas – czy była duża presja, aby z nią pracować i zastosować wobec niej nowy obiektyw?
DDB Warszawa> Tymbark to naprawdę duża marka w Polsce – i jednocześnie popularna. Praca dla takiego klienta zawsze powoduje presję. Zwłaszcza jeśli chcesz zejść z normalnej trasy. Ale tutaj cele nasze i naszych klientów były takie same: stworzyć coś spektakularnego i przełomowego, czego nikt wcześniej nie zrobił na naszym rynku.
LBB> Opowiedz mi o motywie czapki w filmie, jego związku z marką i znaczeniu dla Polonii.
DDB Warszawa> W teledysku motyw czapki pojawia się kilkukrotnie. Czapka Tymbark jest polskim fenomenem kulturowym. Po otwarciu napoju, spojrzenie na zakrętkę i poszukiwanie zabawnego lub inspirującego cytatu lub pytania jest dla Polski tym, czym dla innych narodów jest czytanie ciasteczka z wróżbą.
Teksty pod czapką bawią, podnoszą na duchu, czasem okazują się dobrym omenem i służą wyrażaniu uczuć. Fani marki mają ich całe kolekcje. Jednak w tej kampanii sufit to znacznie więcej: do tej pory stał się rodzajem portalu, który poprzez skanowanie przenosi użytkowników do aplikacji internetowej, gdzie czeka na nich klip wideo i ekskluzywne treści wideo.
LBB> Jak do tej pory zareagowała publiczność?
DDB Warsaw> Robiąc cover takiego klasyka trzeba mieć świadomość, że nie każdemu się to spodoba – zwłaszcza jeśli chce się to zrobić inaczej. I nie zrobiliśmy jednej, ale cztery osobne wersje, połączone w jeden markowy film.
Tak czy inaczej, otrzymaliśmy wiele pozytywnych opinii, szczególnie odnośnie oszałamiających efektów wizualnych. Wielu widzów doceniło fakt, że piosenkę można interpretować na wiele sposobów. I to był nasz cel. Teledysk ma obecnie 17 milionów wyświetleń na YouTube. Równie duże zainteresowanie budzi Making of, który ukazuje proces wdrażania i współpracy z AI.
LBB> Jakieś ostatnie przemyślenia?
DDB Warszawa> Tegoroczna kampania udowodniła, że – cytując wielokrotnie nagradzaną kampanię Adidasa sprzed kilku lat – „oryginał nigdy się nie kończy”. Jesteśmy bardzo podekscytowani przyszłymi interpretacjami tej piosenki. Rok 2023 to rok sztucznej inteligencji, więc wykorzystanie sztucznej inteligencji w tegorocznym filmie było dobrym wyborem, ale jak będą wyglądać przyszłe filmy? A o czym będą przyszłe kampanie? Chcielibyśmy podjąć to wyzwanie.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”