Sport
Jak Polska przegapiła swoją szansę na zdobycie miliardów w unijnej gotówce na odzyskiwanie
Gabriela Baczyńska
BRUKSELA (Reuters) – Unijny komisarz ds. sprawiedliwości został potraktowany „brutalnie” w Warszawie w zeszłym miesiącu – powiedział członek jego delegacji podczas rozmów mających na celu rozładowanie sporu o niezależność polskiego sądownictwa, które blokuje miliardy euro pomocy gospodarczej.
W starannie zainscenizowanym wystąpieniu medialnym minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zaprezentował Didierowi Reyndersowi zdjęcia Warszawy zniszczonej podczas II wojny światowej, sugerując, że Europa ma długą historię niesprawiedliwości wobec Polski.
Bojowa postawa Polski na spotkaniu przekreśliła nadzieje na Ententę, która mogłaby pomóc wyzwolić 36 miliardów euro w bodźcu ożywienia po pandemii w Warszawie, poinformowały źródła Reuters.
„Po wizycie zespół był trochę przygnębiony. To trudna sytuacja” – powiedział Reuterowi członek delegacji. „To trochę przygnębiające”.
Źródło bliskie Ziobry powiedziało, że Reynders był „oczywiście zszokowany” stanowiskiem Warszawy.
„Pozycje się nie zbiegły” – powiedział rozmówca, dodając, że jakakolwiek nadzieja w Brukseli, że Polska ulegnie na spotkaniu, okazała się fałszywa.
Blok oskarża rządzącą polską partię Prawo i Sprawiedliwość (PiS) o naruszanie prawa unijnego ingerencji politycznej w sądownictwo i wzywa do zniesienia systemu dyscyplinarnego dla sędziów, który już zniósł Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS).
Warszawa twierdzi, że konieczne jest odnowienie sądownictwa, aby zwiększyć wydajność i pozbyć się pozostałości po czasach komunizmu.
Ten spór jest częścią znacznie szerszego konfliktu o standardy demokratyczne, które obejmują prawa kobiet i wolność mediów.
Mimo tych sporów PiS ma solidne poparcie w Polsce, gdzie od czasu objęcia władzy w 2015 roku zwiększa wydatki socjalne. Ich nacjonalistyczna, eurosceptyczna retoryka jest dobrze przyjmowana przez Polaków z klasy robotniczej i niższej klasy średniej poza dużymi miastami.
Nie jest jasne, kiedy i jak Warszawa mogłaby zmienić swój organ dyscyplinarny w polskim Sądzie Najwyższym, aby zadowolić europejską komisję wykonawczą w Brukseli i umożliwić wypłatę środków odzyskanych przez COVID.
PIENIĄDZE
„Najsilniejszym argumentem, jaki ma UE (w sporach) jest ogromna góra pieniędzy, na których (przewodnicząca Komisji Ursula) von der Leyen siedzi i nie wydaje, dopóki się nie ruszy” – powiedział członek delegacji.
Poproszony o komentarz na temat sytuacji, Biuro Informacyjne Rządu RP nie zajęło się sprawą Komisji Dyscyplinarnej, ale stwierdziło, że rozmowy Warszawy z Komisją zbliżą się do kompromisu, który pozwoli na wypłatę środków.
Reynders powiedział po wizycie w Warszawie, że nie otrzymał odpowiedzi na swoje pytania o to, jak Polska zamierza wykonać wyrok ETS przeciwko organowi dyscyplinarnemu. Komisja zapowiedziała, że rozmowy z Warszawą będą kontynuowane.
Od czasu wizyty Reyndersa dwa kolejne wydarzenia jeszcze bardziej osłabiły perspektywę szybkiego wyjścia z impasu.
Po pierwsze, Niemcy, najpotężniejszy kraj Europy, mają nową koalicję rządową, która zajęła ostrzejsze stanowisko wobec demokratycznego nawrotu w UE niż była centroprawicowa kanclerz Angela Merkel.
Pierwszy test tej nowej linii odbędzie się w niedzielę, kiedy do Warszawy przyjedzie socjaldemokratyczny następca Merkel, Olaf Scholz.
Po drugie, opinia prawna rzecznika generalnego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości praktycznie zrujnowała starania Polski i Węgier o zablokowanie nowego instrumentu cięcia funduszy dla państw łamiących zasady demokratyczne UE.
Oprócz Funduszu Odbudowy COVID Polska ryzykuje również utratę środków przeznaczonych na lata 2021-27 w ramach wspólnego budżetu UE w wysokości 1,1 bln euro.
Na razie wysoki rangą członek zarządu UE powiedział w zeszłym tygodniu, że Polska nie otrzyma dotacji i tanich pożyczek płynących teraz do większości innych krajów UE, aby wyjść z pandemii, chyba że się zmieni.
– Jest mało prawdopodobne, że będziemy w stanie zakończyć te prace (w sprawie zatwierdzenia krajowego planu stymulacji gospodarki Polski i wypłaty środków) w tym roku – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis.
(Dodatkowe reportaże Joanny Plucińskiej i Sabine Siebold, napisane przez Gabrielę Baczyńską, pod redakcją Johna Chalmersa i Garetha Jonesa)
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”