Zabawa
Jak nazistowski pamiętnik zainspirował Blade Runnera
Blade Runner świętuje dziś swoje 40. urodziny. Wydany latem 1982 roku film trafił do kasy i nie został dobrze przyjęty przez krytyków. Ale przez dziesięciolecia reputacja Blade Runnera wzrosła i jest obecnie uważana za klasykę science fiction. Ale pomysł na film wziął się z mrocznego miejsca, kiedy autora Philipa K. Dicka zainspirował nazistowski pamiętnik.
Osadzona w (wtedy) przyszłości 2019 roku, Blade Runner obraca się wokół byłego gliniarza, który zarabia na życie polując i wycofując potężne androidy – lub replikanty – które zostały wyjęte spod prawa na Ziemi.
Film wyreżyserowany przez Ridleya Scotta ma dwóch scenarzystów w postaci Hamptona Fanchera i Davida Peoplesa, a materiałem źródłowym, nad którym pracowali, była powieść Czy Androidy śnią o Electric Sheep? przez Phillipa K Dicka.
Książka została opublikowana w 1968 roku, w szczytowym momencie wojny w Wietnamie, a Dick wpadł na pomysł na tę historię, badając inną książkę.
Jak nazistowski pamiętnik wpłynął na Blade Runnera?
Podczas pracy nad powieścią Człowiek z Wysokiego Zamku z 1962 roku, która przedstawia alternatywny świat, w którym Niemcy wygrały II wojnę światową, Dick uzyskał dostęp do dokumentów Gestapo przechowywanych na Uniwersytecie Kalifornijskim.
Tam odkrył pamiętniki esesmanów stacjonujących w Polsce. I jeden wpis wywołał coś.
Rozmawiać z Filmowy Krótko przed śmiercią Dick powiedział: „Zdanie brzmiało: 'W nocy nie śpią nam krzyki głodujących dzieci’. Najwyraźniej coś było nie tak z człowiekiem, który to napisał. Później zdałem sobie sprawę, że to, z czym mieliśmy do czynienia z nazistami, było zasadniczo wadliwą świadomością grupową; umysł tak ułomny emocjonalnie, że nie można do niego odnieść słowa „człowiek”.
Od tego momentu Dick zauważył, że takie grupowe myślenie staje się uniwersalne. Kontynuuje: „Co gorsza, czułem, że niekoniecznie była to cecha wyłącznie niemiecka. Ten niedobór został wyeksportowany na świat po II wojnie światowej i mógł być odbierany przez ludzi w dowolnym miejscu i czasie.
„Napisałem Do Androidy podczas wojny w Wietnamie. W tym samym czasie byłem na tyle rewolucyjny i egzystencjalny, by wierzyć, że te androidy są tak zabójcze, tak niebezpieczne dla ludzi, że w końcu trzeba będzie z nimi walczyć. Problemem z zabijaniem byłoby wtedy: „Czy nie stalibyśmy się jak androidy, gdybyśmy próbowali je zgładzić?”
Androidy/replikanty kontra ludzie
Dick chciał, aby książka badała emocjonalną sterylność współczesnej ludzkości i wpływ, jaki wojna w Wietnamie wywarła na walczących. Jak mówi Filmowy„Zostało napisane w czasie, gdy myślałem, że staniemy się tak źli jak wróg”.
Tym różni się film od książki. W Androidach bohater Deckard wydaje się tracić swoje człowieczeństwo, podczas gdy w Blade Runner zyskuje je dzięki miłości do repliki Rachel.
„To jedna z moich ulubionych powieści” – powiedział magazynowi. „Chociaż jest to zasadniczo powieść dramatyczna, moralne i filozoficzne niejasności, którymi się zajmuje, są naprawdę dość głębokie. Książka wyrosła z mojego fundamentalnego zainteresowania problemem odróżnienia autentycznego człowieka od refleksyjnej maszyny, którą nazwałem androidem. Myślę, że „Android” to metafora dla ludzi, którzy są fizjologicznie ludźmi, ale zachowują się w nieludzki sposób”.
Rozróżnienie między człowiekiem a maszyną staje się jeszcze bardziej wyrazistym tematem filmu iz każdym kolejnym cięciem staje się coraz wyraźniejsze. Ale główna koncepcja pozostaje ta sama i sprowadza się do tego jednego mrożącego krew w żyłach wyrażenia.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.