Connect with us

Sport

Jak markiz Dendy wprowadził kapelusze typu Bucket do lekkoatletyki

Published

on

Jak markiz Dendy wprowadził kapelusze typu Bucket do lekkoatletyki

George’a Ramsaya, CNN

Kiedy Marquis Dendy podjął spontaniczną decyzję o założeniu kapelusza typu bucket na sesję treningową w zeszłym roku, nie wiedział, że stanie się mało prawdopodobnym ambasadorem nakryć głowy w stylu retro.

Ten trening poszedł całkiem nieźle Dendy’emu, amerykańskiemu skoczkowi w dal z Florydy. Czuł się szybki, płynny i silny – do tego stopnia, że ​​postanowił założyć czapkę na zawody i zadebiutować w nowym wyglądzie na mityngu Diamentowej Ligi w Polsce.

Szybko pobudziło to wyobraźnię fanów w Internecie, którzy zaczęli udostępniać zdjęcia swoich własnych kapeluszy typu Bucket, pieszczotliwie nazwanych przez ojca Dendy’ego „Bucket Brigade”.

„To po prostu zaczęło szaleć” – mówi Dendy Sport CNN. „Wszyscy mówili:„ Och, dlaczego on nosi czapkę z daszkiem? Czy wkrótce będzie miał dzień na plaży?

Po Polsce Dendy skoczył najlepszy sezon w Monako na odległość 8,31 m i najlepszy w kapeluszu typu Bucket. Wszystkie przyszłe wybory modowe wydawały się teraz jasne: wraz z poprawą jego występów i nowym strojem, który stał się hitem na stadionach i w mediach społecznościowych, czapka stała się znakiem rozpoznawczym jego stroju na wyścigi.

„Była mała armia facetów, którzy chcieli nosić wiadra, więc po prostu pobiegłem z tym czymś” – mówi Dendy. „Do tej pory miałem wspaniały dzień za każdym razem, gdy go nosiłem”.

Bucket Hats – powszechny dodatek dla muzyków i modele podobne – przeżywają renesans w świecie mody, a nawet wydają się być podstawą Szafa Rihanny.

Ale niewielu spodziewałoby się zobaczyć mężczyznę z jednym, pędzącego po bieżni i rzucającego się do piaskownicy.

Jednak Dendy ma nadzieję, że kapelusz zbiegnie się z udanym rozdziałem w jego karierze.

W 2019 roku seria narastających problemów z kontuzjami zmusiła Dendy’ego do przerwy w sporcie, aby w pełni zrehabilitować swoje ciało. Pandemia uderzyła w następnym roku, co oznaczało, że mógł poświęcić więcej czasu na naprawę swojego ciała i ponowną ocenę swoich celów.

READ  Adrian Meronk wygrywa mocno w Rzymie i zwiększa nadzieje na Ryder Cup

„Moje kolana zawsze były obolałe, moje łydki były zawsze obolałe, moje podeszwy były obolałe” – wspomina 30-latek, dodając, że unikał operacji, gdy kontuzje dotknęły go na początku jego kariery.

„Przeszedłem rehabilitację po obu stronach ciała i czuję się coraz lepiej. Naprawdę nie mogę narzekać, czuję, że zdecydowanie się udało”.

Dendy zakończył sezon halowy, wygrywając finały World Indoor Tour w Birmingham w Anglii – nie tylko miał na sobie kapelusz typu Bucket, ale także czarną maskę narciarską zakrywającą jego twarz.

Maska na początku służyła jako sposób na utrzymanie ciepła podczas ćwiczeń i, podobnie jak czapka, stała się bardziej stałą częścią zestawu Dendy’ego po szczególnie udanej sesji z nią.

Niezwykła kombinacja kapelusza i maski zdawała się dobrze działać w Birmingham, kiedy skoczył 8,28 metra, wyprzedzając Tajaya Gayle’a z Jamajki.

Był to obiecujący znak na nadchodzący sezon outdoorowy. Jeszcze w tym roku Dendy ma nadzieję zbliżyć się do swojego najlepszego jak dotąd dystansu wynoszącego 8,42 metra i stanąć na swoim pierwszym podium w Mistrzostwach Świata.

Rozważa również powrót do trójskoku w przyszłości, ponieważ wcześniej w swojej karierze startował w obu dyscyplinach.

Jednak żonglowanie zarówno skokiem w dal, jak i trójskokiem w tych samych zawodach oznacza inne podejście do każdej konkurencji i większe obciążenie organizmu.

„Trójskok przypomina raczej spokojną, płynącą wodę, podczas gdy skok w dal to nagromadzony poziom agresji i wyzwolenie jej w jednym płynnym akcie” — wyjaśnia Dendy.

„W trójskoku muszę być dużo spokojniejsza, bardziej baletnicą. Jestem bardziej w ruchu i łatwiej mi się przenosić między tymi etapami, podczas gdy w skoku w dal chcę być bardzo, bardzo szybki.”

Dendy pokazał swoje najlepsze występy w trójskoku w 2015 roku, ale mówi, że zawsze uważał się za „skoczka w dal, który potrafi wykonać trójskok”.

READ  Polska i Słowenia są gospodarzami Mistrzostw Świata – mówi premier Polski

Uważa również, że rywalizacja w obu dyscyplinach zaostrzyła jego problemy z kontuzjami.

„Czasami zmiana biegów ma swoje żniwo” — dodaje Dendy. „Myślę, że to był jeden z moich głównych problemów, kiedy skakałem w dal i trójskok – zraniłem się, ponieważ mentalnie wniosłem zbyt wiele różnych tendencji do skoku w dal do mojego trójskoku.”

W dzisiejszych czasach dbanie o swoje ciało jest jednym z głównych priorytetów Dendy’ego — nawet do tego stopnia, że ​​ogranicza czas, który spędza w podróży.

„Samoloty są fajne, ale nie zawsze siedzę z większą przestrzenią na nogi. Sam jestem dość wysokim facetem”, mówi o swojej 6-metrowej sylwetce.

Oznacza to latanie do Europy i przełączanie się między kilkoma różnymi spotkaniami w niewielkiej odległości od siebie, zamiast odbywania wielu podróży między Europą a Stanami Zjednoczonymi.

Dendy sprawdził się w sezonie halowym i zamierza zastosować to samo podejście w sezonie na świeżym powietrzu pod koniec tego roku.

Do zawodów wróci pod koniec kwietnia, przygotowując się do sierpniowych Mistrzostw Świata w Budapeszcie.

Jest prawdopodobne, że fani zobaczą jego inspirowany anime kapelusz typu Bucket na wystawie w stolicy Węgier, chociaż Dendy mówi, że może znaleźć nowy projekt i kolor pasujący do zestawu, który otrzymuje w ramach umowy sponsorskiej.

Ale tak długo, jak nie zdmuchnie go podczas rozbiegu — jak twierdzi Dendy, do tej pory czuł się „miło, ciasno i przytulnie” — czapka typu bucket zostanie na zawodach — zwłaszcza jeśli nowy wygląd nadal będzie pasować bez kontuzji, trend wzrostowy w jego karierze.

„Wydaje się, że jest na właściwej ścieżce”, mówi Dendy, „mimo że jest to moja ścieżka”.

Drut CNN
™ & © 2023 Cable News Network, Inc., firma Warner Bros. Discovery. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *