Świat
Izraelczycy przygotowują się do Paschy, podczas gdy zakładnicy nadal pozostają w Gazie
Wielu Izraelczyków było w poniedziałek w ponurym nastroju, przygotowując się do rozpoczęcia Paschy, żydowskiego święta wolności, twierdząc, że raczej będą je obserwować niż obchodzić, ponieważ w Gazie pozostaje ponad 130 zakładników.
Nie jest jasne, ilu zakładników nadal żyje, a negocjacje z porywaczami Hamasu znalazły się w impasie, więc szanse na ich wcześniejsze uwolnienie są niewielkie.
Święto rozpocznie się w poniedziałek po zachodzie słońca tradycyjnym posiłkiem sederowym. Tradycyjnie jest to radosne spotkanie rodziny i przyjaciół, podczas którego następuje rytualna sekwencja błogosławieństw nad symbolicznym jedzeniem, opowiadająca biblijną historię niewoli i cierpień starożytnych Izraelitów w Egipcie oraz ich exodusu i wyzwolenia.
Izraelczycy nadal są zdenerwowani po strzelaninie z Iranem, która miała miejsce w tym miesiącu. Był to pierwszy raz, kiedy Teheran zaatakował Izrael bezpośrednio z terytorium Iranu. Kraj w dalszym ciągu opłakuje około 1200 osób, które według władz izraelskich zginęło w ataku kierowanym przez Hamas na południowy Izrael 7 października, który wywołał jak dotąd sześciomiesięczne śmiertelne walki w Gazie. Według wojska od rozpoczęcia izraelskiej ofensywy lądowej pod koniec października w Gazie zginęło ponad 250 izraelskich żołnierzy. Według władz sanitarnych Gazy w wojnie zginęło ponad 34 000 Palestyńczyków.
Codzienne ataki na północnej granicy z Libanem zamieniły część Izraela w strefę wykluczenia. Po ewakuacji domów dziesiątki tysięcy mieszkańców północnego i południowego Izraela przebywa w prowizorycznych schroniskach.
„Będziemy obchodzić wieczór sederowy dla dzieci” – powiedziała 35-letnia Irit Feingold, nauczycielka w przedszkolu, która w sobotni wieczór wzięła udział w wiecu na rzecz zakładników w Jerozolimie i planowała spędzić poniedziałkowy wieczór z około 25 członkami swojej dalszej rodziny.
„Będziemy rozmawiać o przywództwie, wolności i wolności i każdy będzie mógł podzielić się swoimi uczuciami” – powiedziała.
Wiele rodzin, takich jak pani Feingold, prowadziło pełne emocji rozmowy na temat tego, jak świętować święto, a niektóre z nich stwierdziły, że wolełyby w ogóle nie organizować sederu.
„Każdy festiwal to kolejny kamień milowy, który pokazuje, że nie jesteśmy wszyscy razem” – powiedziała pani Feingold, dodając, że konieczne jest powstrzymanie się od popadnięcia w normalność i rutynę. Jej mąż, żołnierz rezerwy, ma wrócić do Gazy po wakacjach.
Organizacja reprezentująca większość rodzin zakładników zachęca rodziny, aby przy swoim stole postawiły puste krzesło z portretem zakładnika lub żółtą wstążką. Tradycyjnie Żydzi zostawiają puste krzesło na sederze dla Eliasza, biblijnego proroka czczonego jako zwiastun nadziei i zbawienia.
„Wszystkie symboliczne rzeczy, które robimy podczas Sederu, nabiorą w tym roku coraz głębszego znaczenia” – powiedziała Rachel Goldberg-Polin, której syn Hersh Goldberg-Polin, lat 23, posiadający podwójne obywatelstwo Izraela i Stanów Zjednoczonych, został wysłany do Gazy, schwytany po oderwaniu mu ręki w ataku na przydrożny schron przeciwbombowy. Szukał tam schronienia po ucieczce z festiwalu muzycznego Tribe of Nova.
Pani Goldberg-Polin wspomniała o słonej wodzie, która jest częścią rytuału sederowego i podobno reprezentuje łzy Izraelitów podczas ich niewoli w Egipcie, i powiedziała reporterom, że weźmie udział w rytuale sederowym z bliskimi przyjaciółmi i rodziną „oraz że Oni też to zrobili. „Było dla mnie bardzo jasne, że jeśli nie uda nam się zrobić tego w 15 minut i będziemy musieli płakać, to będziemy płakać”.
Setki ocalałych z kibucu Be’eri, jednej z przygranicznych wiosek zaatakowanych 7 października, planowały zorganizowanie wspólnego sederu na placu w Tel Awiwie, który stał się głównym celem kampanii mającej na celu uwolnienie zakładników.
Jedna czwarta mieszkańców innej przygranicznej wioski, Nir Oz, została zabita lub porwana. Avner Goren, syn założycieli wioski społecznościowej, napisał wiersz porównujący Izraelczyków do sałatki owocowej – częściowo kwaśnej, częściowo słodkiej – celebrujący wielokulturową mieszankę kraju w wersji Hagady, którą Nir Oz ostatecznie stworzył w latach 90.
Pan Goren został zabity 7 października. Jego żona, Maya Goren, została porwana, zabrana do Gazy i pozostawiona na śmierć. W sobotni wieczór na wiecu w Jerozolimie rabin Binyamin Lau powiedział, że chce usiąść z rodziną przy stole sederowym, pustym krześle ze zdjęciem swojego przyjaciela Alexa Dancyga, eksperta ds. Holokaustu z Nir Oz, który nadal pozostaje zakładnikiem, oraz Sałatka owocowa.
Rabin Lau, syn ocalałej z Holokaustu, powiedział: „Jesteśmy narodem, który opowiada historię w każdym czasie i w każdych okolicznościach”.
Myra Nowak przyczynił się do reportaży z Jerozolimy i Gabby Sobelman z Rehovot w Izraelu.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”