Iza Janachowska (34 l.) Nie zgadza się na zaostrzenie prawa antyaborcyjnego. W ostatnim poście zdecydowała się na bardzo intymną spowiedź.
/.ekskluzywny pompon
Tancerka i prezenterka dołączyli do gwiazd, komentując orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, zwracając uwagę, że nie uwzględniono przepisu zezwalającego na aborcję, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. jest zgodny z konstytucją.
Janachowska od kilku lat jest żoną i matką. Chociaż prowadzi szczęśliwe i dostatnie życie, nie zawsze sprawy potoczyły się tak, jak zamierzała.
W ostatnim wpisie przyznaje, że straciła ciążę przed urodzeniem syna, Christophera Alexandra. Opublikowała także zdjęcie z okresu ciąży.
„Robiąc to zdjęcie wiedziałam, że mam pod sercem zdrowego chłopca, którego spotkam za kilka tygodni. Poczułam radość i spokój – najlepsze, co kobieta może poczuć w takiej sytuacji straciłam pierwszą ciążę i chociaż byłam zapewniona, że tak się stało i do dziś to nie moja wina, że mam w sercu żal i tęsknotę ”- pisze Janachowska.
Cieszy się, że miała wtedy wybór. Dziś, gdyby okazało się, że płód jest chory lub zdeformowany, musiałby urodzić. Nawet jeśli zagroził jej życiu …
„Nie wiem, co bym zrobił, gdybym dowiedział się, że moje dziecko umrze z bólu wkrótce po urodzeniu. Nie wiem, czy poradziłbym sobie z ogromnym cierpieniem. Nie wiem, czy mógłbym Ciąża, która zagroziła mojemu życiu, zaryzykowałaby dorastanie mojego syna, bez matki, ale wiem, że chciałabym mieć wybór.
Zakaz aborcji ze względów eugenicznych jest kolejnym krokiem w kierunku totalitaryzmu, polegającego na przejęciu kontroli nad umysłem i ciałem obywateli. Ta decyzja uderza jednak najbardziej w najbiedniejsze kobiety, które nie mogą sobie pozwolić na wyjazd do cywilizowanych krajów, gdzie jest rzeczą oczywistą, że każdy musi na własne sumienie podjąć tak trudną decyzję. To przerażające, w jakim kraju, w jakich czasach żyjemy ”- podsumowuje Janachowska.