Świat
Islandia wstrzymuje ruch lotniczy po erupcji wulkanu Aktualności | DW
Długo uśpiony wulkan w południowo-zachodniej Islandii wybuchł w piątek około 40 kilometrów od stolicy Reykjaviku, poinformowało Islandzkie Biuro Meteorologiczne.
Lokalne media podały, że przylatujący i wychodzący ruch lotniczy został zatrzymany z międzynarodowego lotniska Keflavik, największego w kraju obsługującego stolicę.
Wybuch nastąpił po tysiącach drobnych trzęsień ziemi w tym rejonie w ciągu ostatnich kilku tygodni, zmuszając urzędników do przygotowania się na wybuch epidemii.
„Kolor czerwony”
Biuro Meteorologiczne poinformowało o erupcji wulkanu w pobliżu Fagradal o godzinie 20.45 czasu lokalnego i stwierdziło: „Kod koloru lotu jest czerwony, ale na sejsmometrach można zaobserwować bardzo małe turbulencje”.
Według danych krajowych służb meteorologicznych przerwa spowodowana erupcją wynosiła około 500 metrów.
Straż przybrzeżna powiedziała, że lawa wydaje się „płynąć wolno”, kiedy udostępnili wideo z lotu ptaka na Facebooku.
Władze wezwały ludzi do unikania miejsca wybuchu.
„Prosimy ludzi, aby zachowali spokój i pod żadnym pozorem nie zbliżali się do miejsca wybuchu ani do panny młodej Reykjanes. Aby ocenić sytuację, ratownicy muszą mieć możliwość swobodnej jazdy. Naukowcy pracują nad oceną erupcji” – powiedziała policja.
Islandzki minister sprawiedliwości Aslaug Arna Sigurbjornsdottir podzielił się zdjęciem wybuchu epidemii z jasnoczerwonym świecącym nocnym niebem.
Dwa loty odbyły się na międzynarodowe lotnisko Keflavik.
Na miejsce zdarzenia wysłano helikopter straży przybrzeżnej, aby zbadać erupcję wulkanu.
Spodziewana epidemia
Południowy półwysep Islandii i system wulkaniczny Krysuvik, w dużej mierze niezamieszkana strefa obejmująca górę Keilir, zarejestrowały co najmniej 40000 wstrząsów o sile 5,7 od 24 lutego.
Eksperci powiedzieli przed erupcją, że spodziewali się wypływu opartego na lawie, w przeciwieństwie do wulkanu Eyjafjallajökull z 2010 roku, który utworzył ogromną chmurę popiołu i notorycznie zakłócił około 900 000 lotów w Europie w ciągu kilku tygodni.
Wiadomo, że region doświadcza wybujałych erupcji, z lawy wypływającej z ziemi, a nie niewybuchowych, z chmurami popiołu wzbijającymi się wysoko w niebo. Te ostatnie są znacznie bardziej problematyczne w przypadku podróży lotniczych, ponieważ popiół może uszkodzić silniki odrzutowe i pogorszyć widoczność.
Według Urzędu Meteorologicznego system wulkaniczny Krysuvik jest nieaktywny od prawie 900 lat. Południowy półwysep Reykjanes był ostatnim świadkiem erupcji 781 lat temu.
fb / msh (AFP, dpa, Reuters)
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”