Świat
Indyjska aktywistka klimatyczna Disha Ravi zostaje zwolniona za kaucją
Od tego czasu Ravi został zwolniony za kaucją.
„Przez wszystkie lata, kiedy ktoś pytał mnie, gdzie widzę siebie za 5 lat, nigdy bym nie odpowiedział na„ więzienie ”, ale oto byłam” – napisała w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze. „Zamknięty w swojej celi, zastanawiałem się, kiedy przekonanie, że najbardziej podstawowe środki do życia na tej planecie stało się przestępstwem, było moje i ich”.
Aresztowanie Raviego wywołało oburzenie znanych osobistości, w tym autorki Meeny Harris, siostrzenicy wiceprezydenta USA Kamali Harris i wielu polityków indyjskich, którzy oskarżyli władze o próbę zastraszenia i wydmuchania nosa młodej kobiecie za wyrażenie swojej opinii.
Zestaw narzędzi, który był niepodpisany i publicznie dostępny na zaszyfrowanej stronie udostępniania, instruował ludzi, aby dzwonili do urzędników państwowych, udostępniali hashtagi solidarności w mediach społecznościowych, uczestniczyli w wiecach i podpisywali petycje. Stało się to widoczne po tym, jak szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg 4 lutego opublikowała na Twitterze link do niej, opisując „miejscową ludność w Indiach” jako „miejscową ludność”.
Wydawało się jednak, że to ujawnienie zdenerwowało władze Indii. Tego samego dnia, co tweet Thunbgerga, policja w Delhi ogłosiła, że przeprowadzi dochodzenie w sprawie twórców zestawu narzędzi i oskarży ich o bunt, prowokację lub podżeganie do zamieszek i zbrodniczego spisku za wzywanie zwolenników do „przeciwstawienia się wojnie gospodarczej, społecznej, kulturowej i regionalnej”. je do „Indii”.
Policja w New Delhi argumentowała, że głównym celem zestawu narzędzi była „dezinformacja i niezadowolenie z właściwie wybranego rządu”. Władze oskarżyły Raviego, którego dziadkowie są rolnikami, o pomoc w tworzeniu dokumentu, który był niepodpisany i udostępniony publicznie na zaszyfrowanej stronie wydania.
W przeszłości indyjscy rolnicy sprzedawali swoje towary na aukcjach w Komitecie ds. Rynku Produktów Rolnych w swoim stanie, gdzie sprzedawcy mieli gwarancję uzyskania co najmniej ceny minimalnej uzgodnionej przez rząd. Były ograniczenia co do tego, kto może kupować, a ceny podstawowych towarów zostały ograniczone.
Nowe przepisy zdemontowały ten system i zamiast tego pozwoliły rolnikom sprzedawać swoje towary każdemu za każdą cenę.
Premier Narendra Modi, wieloletni zwolennik reformy wolnorynkowej, przekonywał, że nowe przepisy pozwolą rolnikom na bezpośrednią sprzedaż do kupujących lub innych państw bez pośredników.
Jednak wielu rolników twierdzi, że zmiany pozwolą dużym firmom obniżyć ceny. Podczas gdy rolnicy mogą sprzedawać zboże po wyższych cenach, gdy rośnie popyt, wielu obawia się, że w latach ze zbyt dużą podażą mogą mieć trudności z osiągnięciem ceny minimalnej.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”