Connect with us

Świat

Indie ograniczają dostęp do Internetu w New Delhi po protestach przeciwko starciu rolników z policją

Published

on

Indie ograniczają dostęp do Internetu w New Delhi po protestach przeciwko starciu rolników z policją

Dostęp online zostanie zablokowany w co najmniej 14 z 22 okręgów w stanie Haryana w pobliżu New Delhi do godziny 17:00 w poniedziałek, według Departamentu Informacji i Public Relations Haryana w niedzielę. Nakaz został po raz pierwszy wydany we wtorek w trzech dzielnicach Haryana na okres 24 godzin, ale od tego czasu jest codziennie przedłużany.

Późnym piątkiem w trzech innych obszarach na granicy z Delhi nałożono 48-godzinne zamknięcie internetu. Indyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stwierdziło, że posunięcie to „służy utrzymaniu bezpieczeństwa publicznego i zapobieganiu katastrofom publicznym”.

Według oficjalnych danych te przerwy w dostawie prądu powinny zostać zniesione w niedzielę wieczorem, ale Paramjeet Singh Katyal, rzecznik Samyukta Kisan Morcha, organizacji parasolowej reprezentującej protestujących rolników, powiedział, że internet nadal nie będzie działał od poniedziałku.

Ograniczenia internetowe pojawiły się po brutalnych scenach w zeszłym tygodniu, gdy we wrześniu kontynuowano demonstracje przeciwko trzem ustawom rolnym. Od końca listopada setki tysięcy protestujących zebrało się na przedmieściach New Delhi, aby zaprotestować przeciwko zmianom, w sprawie których rzekomo nie byli konsultowani i które wpłyną na ich życie.

We wtorek w zeszłym tygodniu – święto narodowe zwane Dniem Republiki, które przypada w rocznicę wejścia w życie konstytucji tego kraju – zgromadziły się tysiące protestujących szturmem zdobył historyczny Czerwony Fort w New Delhi kiedy policja użyła gazu łzawiącego i pałek przeciwko protestującym.

Dziesiątki funkcjonariuszy policji zostało rannych, a jeden z protestujących zginął, gdy podczas protestów w pobliżu siedziby policji w Delhi przewrócił się traktor, poinformowała policja w środę. Nadal brakuje ponad 100 protestujących, powiedział w niedzielę Samyukta Kisan Morcha.

Wyłączenia Internetu zostały nałożone na obszarach wokół New Delhi od południa do północy we wtorek.

Darshan Pal, lider Samyukta Kisan Morcha, potępił zamykanie Internetu i nazwał te posunięcia „niedemokratycznymi”.

READ  Biden weźmie udział w godnym wydaniu trzech żołnierzy amerykańskich poległych w Jordanii, którzy, jak twierdzi, „ryzykowali wszystko”.

„Rząd nie chce, aby prawdziwe fakty dotarły do ​​protestujących rolników lub aby ich pokojowe zachowanie dotarło do świata” – powiedział Pal w niedzielnym oświadczeniu. „Chce zmylić rolników. Boi się też skoordynowanej pracy związków zawodowych rolników w różnych miejscach protestów i próbuje odciąć środki komunikacji między nimi”.

Mimo to rolnicy nadal uczestniczą w protestach – powiedział w poniedziałek Katiał z Samyukta Kisan Morcha. „Zwykle te wiejskie grupy działają przeciwko sobie, ale tym razem wszyscy zjednoczyli się, by walczyć zbiorowo” – powiedział Katyal.

Jeetendra Meena, dodatkowy zastępca komisarza policji w Delhi, powiedział, że policja rozmieściła więcej sił na granicy na wypadek protestów w poniedziałek.

Obawy o demokrację

Chociaż Indie są najbardziej zaludnioną demokracją na świecie, również osiągnęły szczyt świat pod względem Wyłączenia Internetu w 2019 roku według danych Access Now, grupy wspierającej wolność w Internecie.
W 2019 roku rząd narzucił jeden Od miesięcy Przerwa w dostępie do Internetu w kontrolowanym przez Indie Kaszmirze po przepisaniu przez Indie konstytucji w celu zniesienia chronionej autonomii Kaszmiru.
W tym samym roku władze wyciągnąć wniosek Internet w innych obszarach, w tym w częściach New Delhipośród powszechnych protestów przeciwko kontrowersyjnemu prawu obywatelskiemu, uważanemu przez wielu za dyskryminujące muzułmanów.
Podejście jest kontrowersyjne. W Indiach, kilka pojedynczych wyłączeń zostały zakwestionowane w sądzie i nieustannie podejmowane są próby zmiany prawa w kraju, aby utrudnić narzucanie takich przerw.

Zamknięcia pojawiają się również w kontekście rosnących obaw o wolność prasy w Indiach.

W sobotę Mandeep Punia, niezależny dziennikarz relacjonujący protesty, został aresztowany na granicy Delhi-Haryana, powiedział w poniedziałek prawnik Punii, Akram Khan.

Punia została zatrzymana na 14 dni od niedzieli. Oskarżono ją o uniemożliwienie funkcjonariuszowi wykonywania jego obowiązków i dobrowolne spowodowanie obrażeń i obrażeń ciała lub przemocy kryminalnej w celu odstraszenia funkcjonariusza od pełnienia obowiązków.

READ  Honiara, Wyspy Salomona: australijski personel obronny rozmieszczony, gdy gwałtowne protesty trwają drugiego dnia

„Oskarżony wykonywał jedynie swoje dziennikarskie obowiązki, a inny dziennikarz został wraz z nim aresztowany, ale został zwolniony około północy” – głosi wniosek o zwolnienie za kaucją dla Punii.

Jednak Meena z policji w Delhi powiedziała, że ​​Punia nie ma dowodu osobistego, kiedy wdał się w kłótnię między mieszkańcami wioski a protestującymi. Meena powiedziała, że ​​Punia podburzyła rolników i wezwała policję.

Devdutta Mukhopadhyay z Fundacji Wolności w Internecie, organizacji pozarządowej, powiedział, że rząd stosuje „niezwykle drakońskie” środki i że zawieszenie dostępu do Internetu było nieproporcjonalne. Dostęp online pozostaje ograniczony w większości Haryana, dotykając nie tylko protestujących, ale także obywateli, którzy zostali zmuszeni do pracy i nauki w domu z powodu Stanów Zjednoczonych Koronawirus pandemia.

Powiedziała, że ​​pojawiły się doniesienia o przemocy tłumu wobec protestujących, dodając, że ważne jest, aby rolnicy opowiedzieli swoją wersję wydarzeń, ponieważ niezrównoważone raporty mogą zachęcać do negatywnej opinii publicznej.

Dodała, że ​​zamknięcie może stworzyć „bardzo niebezpieczny precedens”.

„Nie chodzi o to, że usuwasz określone posty lub strony, które uważasz za fałszywe lub podżegające. Wyłączyłeś cały środek komunikacji”.

W zeszłym tygodniu Indyjska Partia Kongresowa i 15 innych partii opozycyjnych napisało wspólny list potępiający kontakty protestujących z rządem premiera Narendry Modiego. powołanie jej odpowiedź brzmiała „arogancki, nieugięty i niedemokratyczny”.

Dlaczego rolnicy protestują

Masowe protesty chłopskie były poważnym wyzwaniem dla Modiego, jako że miesięczne demonstracje i strajki okupacyjne w całym kraju przeciwko jego głównej polityce rolnej zmieniły się w impas naznaczony impasem rozmów między chłopami a jego administracją.

Podczas protestu traktorów indyjscy rolnicy szturmują Czerwony Fort w New Delhi

Indyjski rząd przez dziesięciolecia oferował rolnikom gwarantowane ceny niektórych upraw i zapewniał długoterminowe bezpieczeństwo, które teoretycznie umożliwiało im inwestowanie w następny cykl zbiorów. Nowe przepisy pozwalają rolnikom sprzedawać swoje towary każdemu za wszelką cenę, dając im na przykład większą swobodę w sprzedaży bezpośredniej kupującym i innym państwom.

READ  China Covid-19: Co ujawnia chaotyczna blokada Xi'an o bezkompromisowej odgórnej biurokracji

Jednak rolnicy argumentują, że nowe przepisy postawią ich w gorszej sytuacji, ułatwiając firmom wyzyskiwanie pracowników i pomagając dużym firmom w obniżaniu cen. I odwrotnie, chociaż rolnicy mogą sprzedawać zboże po wyższych cenach, gdy rośnie popyt, mogą mieć trudności z osiągnięciem ceny minimalnej w latach, w których na rynku jest zbyt duża podaż.

Przepisy były tak kontrowersyjne, ponieważ rolnictwo jest głównym źródłem utrzymania około 58% 1,3 miliarda ludzi w Indiach, a rolnicy od lat walczą o podniesienie gwarantowanych cen minimalnych. Są największym blokiem wyborczym w kraju i czynią z rolnictwa centralną kwestię polityczną.

Rząd przeprowadził rozmowy z przywódcami ponad 30 związków chłopskich, które są sprzeczne z prawem – ale rozmowy te nie zaszły donikąd.

W zeszłym miesiącu indyjski Sąd Najwyższy wydał postanowienie wstrzymujące trzy kontrowersyjne przepisy dotyczące rolnictwa i nakazujące utworzenie czteroosobowego komitetu mediacyjnego, który miałby pomóc stronom w negocjacjach. Ale przywódcy rolników odrzucili wszelkie komitety mediacyjne powołane przez sąd.

Według Samyukta Kisan Morcha co najmniej 147 rolników zginęło w ciągu miesięcy protestów z różnych powodów, w tym z samobójstw, wypadków drogowych i narażenia na zimno. Władze nie podały oficjalnej liczby zgonów demonstrantów.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *