Świat
Ian Wilmut, naukowiec odpowiedzialny za sklonowanie owcy Dolly, zmarł w wieku 79 lat
Ian Wilmut, brytyjski naukowiec, który kierował projektem mającym na celu sklonowanie po raz pierwszy ssaka, owcy Dolly, zmarł w niedzielę, szokując naukowców, którzy uważali, że taka procedura jest niemożliwa. Miał 79 lat.
Instytut Roslin, ośrodek badawczy niedaleko Edynburga, w którym dr. Wilmut pracował przez dziesięciolecia, w oświadczeniu podała przyczynę były powikłaniami choroby Parkinsona. Nie podano, gdzie zmarł.
Dr. Wilmut i jego zespół trafili na pierwsze strony gazet na całym świecie w lutym 1997 r., kiedy ogłosili w magazynie Nature niezwykłe narodziny owcy.
Wiadomo było już, że klonowanie z komórek embrionalnych działa; W 1995 roku dr. Wilmut i jego partner badawczy Keith Campbell zamienili jądra dwóch embrionów owiec z jądrami dwóch innych, w wyniku czego powstały dwie identyczne owce, Megan i Morag. (Dr Campbell zmarł w 2012 r.) Jednak większość naukowców uważała, że sklonowanie zwierzęcia przy użyciu dorosłych komórek jest niemożliwe.
Problem polegał na tym, jak twierdzili, że komórka embrionalna przyjęła jedynie jądro pochodzące od innego embrionu. To był dr. Campbella, który wpadł na rozwiązanie: pobierając zróżnicowaną komórkę i głodząc ją, mógłby w zasadzie wprowadzić ją w stan hibernacji, czyli stan, który oszukałby otrzymujący ją embrion, aby go zaakceptował.
Praca była ciężka. Z około 300 prób tylko jeden zarodek okazał się żywy. Dolly, nazwana na cześć piosenkarki Dolly Parton, urodziła się w lipcu 1996 roku. Dr. Wilmut postanowił zachować tę wiadomość w tajemnicy do czasu, aż on i dr. Campbell była pewna, że przeżyje niemowlęctwo.
Ogłoszenie narodzin Dolly było jednym z największych wydarzeń informacyjnych 1997 r., obok przekazania Hongkongu Brytyjczykom Chinom i śmierci Diany, księżnej Walii.Politycy i etycy medyczni wzywali do natychmiastowego zakazu klonowania ludzi.
Dr. Wilmut zgodził się. Wiosną 1997 r. odbył tournée po Stanach Zjednoczonych, spotykając się z naukowcami, przemawiając do publiczności mogącej mieć tylko miejsca stojące i składając zeznania przed Kongresem.
Jego przesłanie było spójne: nigdy nie należy zezwalać na klonowanie ludzi. Sama perspektywa takiego rozwiązania nazwał „obraźliwą” zarówno ze względu na ryzyko wad wrodzonych, jak i fakt, że klon nigdy nie zostałby zaakceptowany jako pełny człowiek.
„Klonowanie ludzi poruszyło ludzką wyobraźnię, ale jest to jedynie odwrócenie uwagi, nad czym osobiście ubolewamy i które uważamy za odrażające” – napisał dr. Wilmuta w książce „Drugie stworzenie: Dolly i wiek kontroli biologicznej”, którą napisał w 2000 r. Campbella i Colina Tudge’a.
Życie Dolly wydawało się wiązać z pewnym ryzykiem. Chociaż była w stanie rodzić jagnięta, wcześnie rozwinął się u niej artretyzm i wykazywały inne cechy częstsze u starszych zwierząt. Po tym, jak w 2003 roku rozwinęła się u niej wirusowa infekcja płuc, lekarze weterynarii uśpili ją.
Jej wypchane ciało było na wystawie Muzeum Narodowe Szkocji później w ciągu roku.
„Była przyjazną twarzą nauki” – powiedział dr. Wilmut w wywiadzie dla New York Times po śmierci Dolly. „Była bardzo przyjaznym zwierzęciem, które przyczyniło się do wielkiego przełomu naukowego”.
Ian Wilmut urodził się 7 lipca 1944 roku w Hampton Lucy, wiosce niedaleko Stratford-upon-Avon w Anglii. Jego rodzice, Leonard (znany również jako Jack) i Eileen (Dalgleish) Wilmut, byli nauczycielami.
Studiował na Uniwersytecie w Nottingham z zamiarem zostania rolnikiem, ale zrezygnował, gdy zdał sobie sprawę, że, jak później powiedział, „jest na łasce traktorów”. Letni staż w laboratorium nauk o zwierzętach na Uniwersytecie w Cambridge przekonał go do kontynuowania badań akademickich.
Po ukończeniu nauk o zwierzętach w 1967 r. udał się bezpośrednio do Cambridge, gdzie w 1971 r. uzyskał doktorat z embriologii; W swojej pracy doktorskiej zajmował się zamrażaniem nasienia knura. Kontynuował tę pracę w Stacji Badawczej Hodowli Zwierząt pod Edynburgiem. (Instytucja zmieniła nazwę na Instytut Roslin w 1993 r.)
W 1973 roku dr. Wilmut i zespół naukowców jako pierwsi stworzyli cielę z zamrożonego embrionu, co zrewolucjonizowało hodowlę zwierząt.
W latach 80. bardziej zainteresował się medycznymi niż komercyjnymi zastosowaniami swojej pracy. Jego ojciec cierpiał na cukrzycę, w wyniku której przez ostatnie 30 lat życia był niewidomy, co było tragedią rodzinną, którą dr. Wilmut ruszył do przodu.
On i dr. Campbell zdecydował się pracować z owcami, ponieważ w Szkocji zwierzęta są wszędzie i są tanie. Ich pierwotnym celem była produkcja mleka bogatego w białko do leczenia chorób ludzkich oraz produkcja komórek macierzystych, które można byłoby wykorzystać w medycynie regeneracyjnej.
Gdy ucichło zamieszanie wokół narodzin Dolly, dr. Wilmut o klonowaniu. Pomimo początkowego oporu wobec pracy z komórkami ludzkimi, w 2005 roku otrzymał od rządu brytyjskiego licencję na klonowanie ludzkich embrionów w celu wytworzenia komórek macierzystych, przy założeniu, że zarodki zostaną zniszczone, zanim staną się zdolne do życia.
Wkrótce jednak porzucił tę pracę, gdy zespół naukowców z Japonii znalazł sposób na wyhodowanie komórek macierzystych bez użycia embrionów, co jest procesem znacznie wydajniejszym i opartym bezpośrednio na jego własnej pracy.
Dr. Wilmut otrzymał tytuł szlachecki w 2008 roku, co spotkało się z krytyką ze strony etyków medycznych, którzy twierdzili, że jego występ był moralnie problematyczny, oraz ze strony byłych kolegów, którzy wierzyli innym osobom, w tym dr. Campbell, który zasługiwał na większe uznanie, spotkał się z pewnym protestem. W 2005 roku przeniósł się na Uniwersytet w Edynburgu, a w 2012 roku przeszedł na emeryturę.
Dr. Wilmut poślubił Vivienne Craven w 1967 r. Zmarła w 2015 r. Pozostawił po sobie drugą żonę, Sarę; jego syn, Dean; jego córki Naomi Wilmut i Helen Wilmut; i pięcioro wnucząt.
Dr. Wilmut ujawnił w 2018 roku, że cierpi na chorobę Parkinsona. Nawiasem mówiąc, była to jedna z chorób, z którymi wyobrażał sobie swoją pracę. Powiedział także, że weźmie udział w programie badawczym mającym na celu przetestowanie nowych rodzajów terapii mających na celu spowolnienie choroby, która wpływa na część mózgu kontrolującą ruch.
„Dolly wyrosła na tak bogatej glebie” – powiedział The Times w 2018 roku i możemy mieć nadzieję na podobne korzyści dzięki temu projektowi.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”