Nauka
Hiszpania przygląda się umowie dotyczącej reformy rynku energii elektrycznej w ramach mandatu Rady UE – EURACTIV.com
Hiszpania będzie dążyć do porozumienia w sprawie proponowanej reformy rynku energii UE podczas swojej sześciomiesięcznej prezydencji w Radzie UE, która kończy się 31 grudnia, co jest mniej napiętym harmonogramem niż w przypadku Komisji Europejskiej.
„Myślę, że powinniśmy osiągnąć porozumienie polityczne podczas prezydencji hiszpańskiej do końca roku” — powiedziała Teresa Ribera, hiszpańska minister ds. wydarzenie zorganizowane w zeszłym tygodniu (28 marca) przez Financial Times Gazeta.
Komentarz Ribery pojawił się po posiedzeniu Rady ds. Energii UE w Brukseli, na którym 27 ministrów ds. dyskutowane przedstawiona dwa tygodnie wcześniej przez Komisję Europejską propozycja reformy rynku energii elektrycznej.
Propozycja Komisji ma na celu obniżenie rachunków za energię elektryczną, które poszybowały w górę zeszłego lata po tym, jak Moskwa odcięła dostawy gazu do Europy w odwecie za sankcje nałożone na Rosję za agresję militarną na Ukrainie.
W ramach unijnej odpowiedzi Bruksela wprowadziła reformę zasad rynku energii elektrycznej, która położyła większy nacisk na długoterminowe kontrakty z producentami energii odnawialnej, co ma zapewnić gwarantowane przychody inwestorom i bardziej stabilne ceny producentom, konsumentom.
„Obecne ramy przywiązują zbyt dużą wagę do rynków krótkoterminowych”, które są „z definicji niestabilne” – powiedziała komisarz ds. energii Kadri Simson, która otworzyła wydarzenie przemówieniem wideo.
Bruksela chce nowych przepisów UE „wdrożonych przed zimą”
Komisja naciska obecnie na szybkie zatwierdzenie reformy przez Parlament Europejski i państwa członkowskie UE w Radzie Ministrów.
Celem jest wprowadzenie nowych zasad „przed zimą”, powiedział Simson po posiedzeniu Rady ds. Energii w zeszłym tygodniu, dodając, że ma nadzieję, że podczas szwedzkiej prezydencji, która kończy się 30 czerwca, zostanie uzgodnione „ogólne podejście” między krajami UE.
Ale Ribera wydawał się mniej pośpieszny w harmonogramie, mówiąc, że spodziewa się „porozumienia politycznego podczas prezydencji hiszpańskiej do końca roku”, aby nowe przepisy UE weszły w życie w 2024 r. podczas prezydencji belgijskiej, przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2024 r. . .
Rzeczywiście, Ribera powiedział, że Madryt będzie dążył do głębszych reform niż propozycja Komisji, co może zająć więcej czasu.
„Musimy iść dużo szybciej i dużo głębiej niż to, co mamy teraz na stole” – powiedziała Financial Times wydarzenie, które wsparło polskie przedsiębiorstwo energetyczne PGE. Na przykład „wciąż czegoś brakuje” w obecnym systemie elektroenergetycznym, powiedziała, powołując się na potrzebę „zbudowania uzasadnienia biznesowego” dla rozwiązań takich jak zarządzanie popytem i magazynowanie energii elektrycznej.
„Oczywiście musimy uzasadnić biznesowo magazynowanie” – powiedział Ribera, podając jako przykłady akumulatory i hydro. „I myślę, że właśnie to powinno zostać uwzględnione w prawodawstwie europejskim w tej dyrektywie dotyczącej struktury rynku”.
Europa potrzebuje również bardziej skoordynowanego podejścia, jeśli chodzi o ochronę wrażliwych konsumentów w czasach kryzysu, przekonywał hiszpański minister, zauważając, że nie wszystkie kraje UE mają na to możliwości budżetowe.
„Nie możemy polegać wyłącznie na przestrzeni fiskalnej każdego państwa członkowskiego. Ponieważ oznaczałoby to, że istnieją państwa członkowskie, w których obywatele i MŚP mogą być objęci ubezpieczeniem, a inne nie” – powiedział.
Martwi się o finanse
Obawy o ograniczenia finansowe są również powszechne w Polsce.
W ubiegłym roku kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, wprowadziły nadzwyczajne środki mające na celu ograniczenie cen energii elektrycznej i wpływów podatkowych generowanych ponad limit przez przedsiębiorstwa energetyczne w związku ze wzrostem cen gazu.
To niepokoi PGE, która szacuje lukę inwestycyjną Polski do 2030 roku na około 90 mld euro – głównie w nowe instalacje OZE.
– Wyciskanie przychodów koncernom energetycznym może nie być z naszego punktu widzenia dobrym wyborem – powiedziała Wanda Buk, wiceprezes ds. regulacyjnych w PGE.
WindEurope, stowarzyszenie branżowe, również bardzo krytycznie odnosi się do pułapów cen energii elektrycznej, które pojawiły się w krajach UE od początku kryzysu. Według stowarzyszenia branżowego inwestycje w ubiegłym roku były poważnie utrudnione przez pułapy cenowe w połączeniu z rosnącą inflacją i przeszkodami regulacyjnymi.
„Od 15 miesięcy do zeszłego tygodnia w Europie nie podjęto ani jednej ostatecznej decyzji inwestycyjnej w sprawie pełnowymiarowej morskiej farmy wiatrowej” – powiedział Giles Dickson, dyrektor generalny WindEurope.
„Europa stała się nieatrakcyjnym miejscem do inwestowania w odnawialne źródła energii – zwłaszcza morską energię wiatrową, która jest kosztowna” – argumentował Dickson, mówiąc, że „inwestorów wystraszyły” nieskoordynowane interwencje na krajowych rynkach energii elektrycznej.
„Proszę tego nie spieprzyć”
Dickson z zadowoleniem przyjął propozycję Komisji dotyczącą reformy rynku energii, mającą na celu zniesienie krajowych pułapów dochodów, mówiąc, że posunięcie to „sprowadzi inwestorów z powrotem do Europy” i „wyśle inwestorom właściwe sygnały”.
„Proszę nie schrzanić Rady i Parlamentu” – nalegał, wzywając decydentów politycznych do przyjęcia wniosku Komisji z jak najmniejszą liczbą zmian.
Buk pochwalił również reformę rynku energii przeprowadzoną przez Komisję, mówiąc, że propozycja jest „wystarczająco wąska, aby sprostać wyzwaniom ostatnich 16 miesięcy”, jednocześnie promując długoterminowe kontrakty, aby poradzić sobie z obecnymi niedoskonałościami rynku.
Powiedziała jednak, że PGE szuka elastycznych mocy wytwórczych, aby wesprzeć swoją rosnącą flotę elektrowni OZE i przyszłych reaktorów jądrowych.
„Są w Polsce firmy, które poważnie zastanawiają się, czy to jest czas na inwestycje w moce gazowe, które będą miały efekt lock-in” na miks energetyczny kraju na następne 30-40 lat, powiedział Buk.
Ale jeśli zreformowany unijny rynek energii elektrycznej wykluczy inwestycje w nowe elektrownie gazowe, Polska nie będzie miała innego wyjścia, jak tylko utrzymać elektrownie węglowe jako rezerwowe, powiedział Buk.
„To jest znak zapytania, który wciąż tam jest. I to jest słoń w pokoju”.
[Edited by Nathalie Weatherald]
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”