Gospodarka
Hiszpania pójdzie za Włochami i Polską, wycofując się z Karty Energetycznej
Według Politico, Hiszpania zainicjowała proces wycofywania się z Traktatu Karty Energetycznej (ETC), podpisanego przez 53 kraje i obowiązującego od 1998 roku, w celu ochrony inwestycji zagranicznych w infrastrukturę energetyczną. Inwestorzy powołali się na umowę, aby pozwać Hiszpanię w ponad 50 sprawach dotyczących cięć w energii odnawialnej.
Trzecia wiceprezes rządu i minister ds. transformacji ekologicznej Teresa Ribera wielokrotnie wskazywała na konieczność dostosowania traktatu do nowej rzeczywistości energetycznej, która jest bardziej zielona i daleka od bardziej tradycyjnych źródeł energii.
Ostatecznie rząd zdecydował się wycofać z traktatu, gdyż negocjacje te nie były na tyle ambitne, aby osiągnąć cele określone w porozumieniu paryskim z 2015 roku. Inne krytyczne państwa sygnatariuszy to Holandia i Luksemburg.
Hiszpania podąża drogą obraną przez Polskę w zeszłym tygodniu, która ogłosiła wyjście z traktatu. Włochy zrobiły to już w 2016 roku.
Traktat zawiera mechanizm rozstrzygania sporów w drodze arbitrażu, co doprowadziło do tego, że Hiszpania od lat przoduje w rankingu krajów z największą liczbą spraw arbitrażowych wszczynanych poprzez cięcie premii za energię odnawialną.
Źródłem fali sporów między Hiszpanią a mnóstwem inwestorów jest reforma rządu Mariano Rajoya w 2013 roku, która miała znieść składki na energię odnawialną, zatwierdzoną w 2007 roku przez rząd José Luis Rodrígueza Zapatero.
Ta zmiana regulacyjna, zatwierdzona przez Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny, zmniejszyła zyski tych podmiotów o 1,7 mld euro, według szacunków Krajowej Komisji ds. Rynków i Konkurencji (CNMC).
Ta zmiana reguł gry doprowadziła do zalewu postępowań arbitrażowych, które do tej pory przekroczyły pół setki, a sporne kwoty sięgają około 10 miliardów euro.
Raporty roczne przygotowywane przez Międzynarodowe Centrum Rozstrzygania Sporów Inwestycyjnych (ICSID), organ arbitrażowy Banku Światowego, który administruje większością tych arbitraży, pokazują, że Królestwo Hiszpanii było najbardziej pozwanym krajem w latach 2013, 2014, 2015, 2016 i 2019
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”