technologia
Historia przetrwania ze szczęśliwym zakończeniem – The Australian Jewish News
Josh Pila urodził się w Polsce w 1934 roku w kochającej rodzinie żydowskiej. Kiedy pięć lat później Niemcy najechały na ojczyznę i wybuchła II wojna światowa, rozpoczęła się ich walka o przetrwanie.
Holokaust przeżyło tylko około 10 proc. polskich Żydów, w większości nie na ziemiach polskich. A dla żydowskich dzieci w Polsce podczas wojny wskaźnik ocalałych wynosił ułamek jednego procenta.
Ale Josh przeciwstawił się przeciwnościom dzięki swojej pomysłowości, która wykraczała poza jego wiek, a także odporności, odwadze i szczęściu. Jego syn Ron opisał historię swojego przetrwania w nowej książce. Pod szczęśliwą gwiazdą.
Błogosławiony fotograficzną pamięcią Josh, obecnie 86 lat i mieszkający w Melbourne, spędził setki godzin w ciągu pięciu lat opowiadając Ronowi o swoich wojennych doświadczeniach, dorastał w Izraelu, gdzie służył w IDF, i osiadł w Australii w 1957, 23-letni i odnoszący sukcesy architekt i biznesmen.
„Pisanie książki było niesamowicie przyjemnym projektem, nie tylko ze względu na czas, który spędziliśmy razem, który zbliżył nas jeszcze bardziej” – powiedział Ron AJN.
„Spotykaliśmy się na kilka godzin w tygodniu przez ponad pięć lat, ponieważ nie było to pilne – to było przed zamknięciem COVID19”.
Rezultatem są 200-stronicowe pamiętniki opublikowane przez Real Film & Publishing.
„Mój ojciec ma ciekawą historię Holokaustu, a także mieszkał w ciekawych miejscach historycznych w Europie i Izraelu” – wyjaśnił Ron. „Chciałem napisać historię papy dla przyszłych pokoleń”.
Trzy dni po niemieckiej inwazji na Polskę 1 września 1939 r. wojska hitlerowskie wkroczyły do miasta Sosnowiec, gdzie mieszkał Josh wraz z rodzicami Salomonem i Bronią oraz starszym bratem Menasze (8).
Solomon prowadził mały sklep z towarami, który mógł pozostać otwarty, gdy inne żydowskie sklepy były zamknięte, ponieważ naziści uznali to za niezbędne.
We wrześniu 1941 r. rodzina powitała małą dziewczynkę Rachel, co było rzadką okazją do świętowania. W 1942 r. wszyscy Żydzi zostali wepchnięci do przepełnionego getta Środula pod Sosnowcem.
W połowie 1943 r. getto zostało zamknięte dla świata zewnętrznego, ogrodzenie z drutu kolczastego patrolowali strażnicy, a rodzina Pilów zdecydowała się na ucieczkę.
Ich plan powiódł się dzięki odwadze i dojrzałości dziewięcioletniego Josha, który uciekł do pobliskiego miasteczka, gdzie został przyjęty przez katolickiego właściciela mleczarni.
Po kilku tygodniach, kiedy matka i siostra nie przyszły do niego, Josh wrócił do getta. Po ponownym zjednoczeniu się z rodziną Josh spalił odpowiedzialność za ponowną ucieczkę z getta i odprowadzenie matki i brata do bezpiecznego sklepu z mlekiem.
W 2016 r. Ron i jego rodzice, Josh i Mary, pojechali do Polski, aby odwiedzić miasta, w których mieszkała rodzina – miejsca, w których niegdyś istniały dobrze prosperujące społeczności żydowskie, ale teraz nie ma w nich Żydów.
Na cmentarzu żydowskim w Katowicach znaleźli grób siostry Josha Rachel, która przeżyła wojnę, ale zmarła na gruźlicę w lipcu 1945 r. w wieku prawie czterech lat.
Nagrobek leżał na ziemi i był ukryty w wysokiej trawie. Po oczyszczeniu i zbudowaniu odmówili kadisz.
„To był bardzo emocjonalny moment i przytłoczył nas smutek” – powiedział Ron.
„Cała wizyta w Polsce była naładowana emocjonalnie i byliśmy nią ogarnięci”.
W książce Ron zauważył: „Holokaust jest na niemal niezrozumiałą skalę, ale to był nasz mały zakątek, centralny punkt naszych myśli i uczuć”.
Pojechali do Sosnowca, gdzie był dom ich rodziców, ale dziś na terenie obiektu znajduje się stacja benzynowa.
„Poszliśmy do bloku, w którym dorastała jego matka, obok Wielkiej Synagogi, a blok nadal tam był i wyglądał bardzo nędznie. Nie weszliśmy, po prostu staliśmy na podwórku i zrobiliśmy kilka zdjęć – powiedział Ron.
„Wielu ocalałych z Holokaustu odmawia powrotu do Polski. Byliśmy szczęśliwi, że odwiedziliśmy Polskę i nie żałowaliśmy wyjazdu.”
W książce pisze: „Ziemia jest częścią twojego dziedzictwa, ale nie twoim domem. Jest to ziemia przesiąknięta żydowską krwią”.
Josh nagrał oświadczenie wideo dla USC Shoah Foundation około 25 lat temu.
„Kiedy zasugerowałem, żebyśmy napisali książkę, tata był bardzo zadowolony z tego pomysłu” – powiedział Ron.
„Mój ojciec nie był tak straumatyzowany, jak wielu ocalałych z Holokaustu, częściowo dlatego, że był wtedy jeszcze dzieckiem, częściowo dlatego, że podróż do Izraela przypominała komorę dekompresyjną, a częściowo z powodu jego osobowości, w której wyznaczył siebie i około mógł mówić bez nadmiernego emocjonalnego.
„Chociaż ma wszelkie powody, by być cynicznym, zawsze jest pozytywnie nastawiony i przekonany, że wszystko ułoży się na lepsze”.
Powiedział, że matka Josha, Bronia, która z nim przeżyła i dożyła 98 roku życia, była bardzo przerażona przeżyciami wojennymi.
„To było w jej głowie każdego dnia, aż do śmierci”.
Ron ukończył prawo i naukę na Uniwersytecie w Melbourne i pracował jako prawnik biznesowy. Przez 26 lat do 2014 roku – z okazji 50. urodzin – pracował w wiodącej kancelarii prawniczej Minter Ellison, z czego 16 lat jako partner specjalizujący się w kontraktach technologicznych.
Opuścił firmę, aby doradzić sobie, jak spędzać więcej czasu i pisać z żoną Jackie i czwórką ich dzieci Pod szczęśliwą gwiazdą.
Pod szczęśliwą gwiazdą jest dostępny u wszystkich głównych sprzedawców detalicznych i online.
Otrzymuj biuletyn AJN przez e-mail i nie przegap żadnych najważniejszych artykułów Bezpłatna rejestracja