Sport
Grand Prix na żużlu: Luke Becker został powołany z opóźnieniem, aby zastąpić kontuzjowanego Jana Kvecha w ostatnim wyścigu sezonu w Toruniu
Mistrz Ameryki Północnej Luke Becker otrzymał spóźnione powołanie do udziału w sobotnim, ostatnim w sezonie wyścigu Speedway Grand Prix w Toruniu.
Becker zastępuje kontuzjowanego Jana Kvecha, stając się tym samym pierwszym Amerykaninem, który wystartuje w serii Speedway Grand Prix od czasów czterokrotnego mistrza świata Grega Hancocka, który w 2018 roku po raz ostatni wystąpił w GP Torunia.
Kvech, który sam był drugim zmiennikiem i miał zastąpić Andersa Thomsena, musi wycofać się z powodu kontuzji nadgarstka, której doznał w wypadku na treningu.
„Podczas treningu przed mistrzostwami Czech złapałem się na płocie i przeleciałem nad kierownicą” – wyjaśnił Kvech w mediach społecznościowych.
„Właśnie zostałem wypisany ze szpitala z kilkoma złamaniami kości lewego nadgarstka i kilkoma siniakami. Walka o tytuł jest przegrana, a sezon kończy się zbyt wcześnie.”
Nieszczęście jednego człowieka jest szansą dla innego; Podczas gdy Kvech nie dokończy sezonu, Becker ma szansę kontynuować swój imponujący sezon.
24-latek zajmuje obecnie siódme miejsce w pierwszej lidze polskiej, a Zielona Góra zapewniła sobie już tytuł mistrzowski w duńskim Superfinale Speedwayligaen na początku tego miesiąca.
Becker pomógł także drużynie British Sports Insure Premiership Wolverhampton w zdobyciu miejsca w pierwszej czwórce.
Wofndena w Polsce zastąpi niemiecki kierowca Kai Huckenbeck.
Obrońca tytułu Bartosz Zmarzlik jest na dobrej pozycji, aby zdobyć tytuł Grand Prix na żużlu 2023, ale musi opanować nerwy, aby odeprzeć zagrożenie ze strony szwedzkiego weterana Fredrika Lindgrena, który traci zaledwie sześć punktów.
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”