Świat
Górski Karabach: walki między Armenią a Azerbejdżanem nasiliły się. zdjęcia
- We wtorek po raz pierwszy doszło do walk na terytorium Armenii, gdzie zginął co najmniej jeden żołnierz. Przedstawiciele armii azerbejdżańskiej twierdzą, że „powalono ponad 550 armeńskich żołnierzy”. Strona ormiańska temu zaprzecza
- Nieuznana przez świat, w większości ormiańska enklawa, choć ogłosiła secesję, formalnie pozostaje częścią Azerbejdżanu
- Najnowsze zdjęcia ukazują tragedię najsłabszego w tym konflikcie – ludności cywilnej
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
– To nie jest tylko kolejne napięcie. To największa eskalacja w 1994 r., Czyli od czasu zawieszenia broni. Od tego czasu dochodziło do różnych eskalacji, napięć i incydentów, ale tym razem mamy do czynienia z czymś znacznie poważniejszym – opowiada Onet o sporze o Górski Karabach Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. – – Oba kraje wprowadziły stan wojenny, mamy do czynienia z mobilizacją. Armenia zakazała wyjazdu z kraju mężczyzn w wieku powyżej 18 lat. To zwykła wojna – podkreśla.
– Armenia po raz pierwszy od dłuższego czasu wróciła do narracji uznania Górskiego Karabachu. To nierozpoznane parapaństwo, które jest blisko spokrewnione z Armenią, ale nie zostało jeszcze oficjalnie uznane przez Armenię – powiedziała Pełczyńska-Nałęcz w „Onecie Rano”.
Kim będą sojusznicy zwaśnionych ziem, tj. H. Rosja i Turcja? Zdaniem Pełczyńskiej-Nałęcz spór o Górski Karabach nie doprowadzi do napięć między oboma krajami. – Myślę, że to wątpliwe. Współpraca rosyjsko-turecka przechodzi okresowe kryzysy. Powiedziała, że strony mają różne interesy w Syrii i mogą kontynuować współpracę. – Myślę, że to też nie doprowadzi do poważnej eskalacji konfliktu turecko-rosyjskiego w tym konflikcie, jak również nie doprowadzi do większej eskalacji między Azerbejdżanem a Armenią. To najgorsza tego typu sytuacja od zakończenia konfliktu. Jak to się rozwinie, trudno powiedzieć. Widać, że strona rosyjska nie jest zainteresowana eskalacją i tym razem impuls przyszedł z Azerbejdżanu, który ma skomplikowaną sytuację wewnętrzną – dodała.
Konflikt zbrojny o Górski Karabach wybuchł w 1988 roku na krótko przed rozpadem ZSRR. Starcia doprowadziły do wojny między niepodległą już Armenią a Azerbejdżanem. Zużyło około 30000. Zgony. W 1994 roku podpisano zawieszenie broni. Nieuznawana przez świat, najbardziej zaludniona i kontrolowana przez Armenię enklawa pozostaje formalnie częścią Azerbejdżanu, mimo że ogłosiła secesję. Starcia między armeńskimi i azerbejdżańskimi siłami zbrojnymi nasiliły się w ostatnich miesiącach.
Obecna sytuacja. „Ponad 550 armeńskich żołnierzy zostało powalonych”
Siły wroga próbowały odzyskać utracone terytorium, przeprowadzając kontrataki na miasta Fuzula, Cebrayil, Agdere i Terter – poinformowało rano Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu. Przedstawiciele armii azerbejdżańskiej informują Interfax, że ponad 550 armeńskich żołnierzy zostało „powalonych”, czemu strona ormiańska zaprzecza – informuje agencja AP.
Według tych wojskowych chodzi o zabitych i rannych. Według władz Azerbejdżanu zginęło 9 cywilów, a 32 zostało rannych. Jak podaje Górski Karabach, do tej pory zginęło 58 jego żołnierzy i dwóch cywilów.
Cytowane przez PA armeńskie Ministerstwo Obrony podało, że około 200 żołnierzy zostało rannych, ale większość z nich odniosła lekkie obrażenia i już wznowiła działalność.
Merkel wzywa do natychmiastowego zawieszenia broni w Górskim Karabachu
Angela Merkel wezwała we wtorek do „natychmiastowego zawieszenia broni i powrotu do stołu negocjacyjnego”, powiedziała Kancelaria w komunikacie prasowym po rozmowie Merkel przez telefon z przywódcami Armenii i Azerbejdżanu. Zdaniem kanclerz Grupa Mińska, która działa w OBWE od 1992 r., Jest odpowiednim forum negocjacji.
W niedzielę Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Kijowie wyraziło również zaniepokojenie eskalacją sytuacji wokół Górskiego Karabachu. Do dialogu wezwano Armenię i Azerbejdżan. Ukraine International Airlines (UIA) odwołały loty do Erewania.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”