Gospodarka
FX Daily: Różnice we wzroście zaobserwowane w tym tygodniu | Artykuł
USD: Nie kłóć się z dolarem
Globalne środowisko finansowe w dalszym ciągu można określić jako „niechęce do ryzyka”, ponieważ w dalszym ciągu ma miejsce wyprzedaż zarówno obligacji, jak i akcji. W ogóle nie podoba nam się wygląd wykresu S&P 500 i zauważamy, że jakiekolwiek rozczarowanie wynikami spółek technologicznych o dużej kapitalizacji w tym tygodniu może wyrządzić znaczne szkody szerszym rynkom akcji.
Jeśli chodzi o kalendarz amerykański, w miarę upływu tygodnia sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Najważniejszym wydarzeniem będzie publikacja w czwartek danych o PKB Stanów Zjednoczonych za trzeci kwartał, gdzie obecnie panuje konsensus co do oszałamiającego wzrostu rocznego na poziomie 4,3% kwartał do kwartału napędzany przez konsumenta. Następnie w piątek zostanie opublikowany wrześniowy bazowy deflator PCE – preferowana miara inflacji przez Rezerwę Federalną – który nadal oczekuje się, że będzie wysoki i wyniesie 0,3% miesiąc do miesiąca. Zatem teoretycznie te dane nie powinny nic dawać niedźwiedziom dolarowym, a sprzedaż dolarów wydaje się raczej skokiem wiary w założeniu, że jest to najlepsza rzecz, jaka może być dla dolara. Być może najbardziej prawdopodobny scenariusz niższego dolara zakłada taki spadek cen akcji, że krótki koniec amerykańskiej krzywej zostanie skorygowany w dół, a zatłoczone długie pozycje dolarowe zostaną ograniczone.
W tym tygodniu poza Stanami Zjednoczonymi opublikowaliśmy wiele danych z badań przedsiębiorstw dotyczących wskaźników menedżerów ds. zakupów. Mamy też liczne spotkania banków centralnych, m.in. w strefie euro, Kanadzie, Turcji, Chile, a dziś w Izraelu. Moglibyśmy pomyśleć, że Bank Izraela może powstrzymać się dzisiaj od obniżek stóp procentowych, interweniując w celu wsparcia szekla.
Zaskakującymi wynikami wyborów w weekend zaszły także w Argentynie, gdzie kandydat urzędującej partii Sergio Massa uzyskał lepszy wynik niż oczekiwano. Jednak 19 listopada weźmie udział w drugiej turze z kandydatem libertarianizmu Javierem Milei. Jest mało prawdopodobne, aby przyszły miesiąc przyniósł wytchnienie dla osłabionego peso argentyńskiego, uwięzionego pomiędzy planami wydatków Massy finansowanymi z pieniędzy a wrogością Milei do peso. Więcej na ten temat od nas później dzisiaj.
Wracając do dolara, DXY powinien w dalszym ciągu konsolidować się w wąskim przedziale 106,00-106,50, ale możemy sobie wyobrazić przystanki ochronne budujące się na długich pozycjach DXY w obszarze 105,55/75.
Chrisa Turnera
EUR: Słabe dane dotyczące zaufania cieszą EBC
Ale to nie wszystkie złe wieści dla euro. W wyniku piątkowych działań agencji ratingowej rating państwa Włoch pozostał stabilny na poziomie BBB (obawiano się perspektywy negatywnej), natomiast Grecja otrzymała od rządu podwyższenie do poziomu inwestycyjnego. Posunięcia te sugerują, że agencje ratingowe nie są jeszcze gotowe do pociągnięcia za spust w obliczu utrzymującej się akomodacyjnej polityki fiskalnej, takiej jak ta obserwowana we Włoszech.
Nieco zaskakujące było to, że piątkowa publikacja kontraktów terminowych na euro w Chicago spowodowała, że spekulanci faktycznie zwiększyli swoje długie pozycje netto. Ogólnie rzecz biorąc, podejrzewamy, że pozycjonowanie jest obecnie głównym czynnikiem zapobiegającym dalszemu spadkowi EUR/USD. Pomimo negatywnego otoczenia makroekonomicznego, wydaje się, że warto umieścić wąskie przystanki ochronne powyżej 1,0620/40 przed nieoczekiwaną korektą w górę.
Chrisa Turnera
GBP: Decyzja o obniżkach podatków?
Funt szterling ustabilizował się po słabym tygodniu. Kalendarz w Wielkiej Brytanii na ten tydzień wygląda lekko negatywnie, gdyż jutrzejsza publikacja PMI dla usług może rozczarować, a także możemy zaobserwować lekkie osłabienie opóźnionych danych o zatrudnieniu. EUR/GBP nie udało się jednak utrzymać wybicia powyżej obszaru 0,8700 i naszym zdaniem jest jeszcze trochę za wcześnie na to przełamanie, zwłaszcza że w tym tygodniu dane ze strefy euro również mogą być słabe.
Jeśli chodzi o niektóre komentarze lewicy, w weekendowej prasie pojawił się brytyjski minister spekulujący na temat perspektyw obniżek podatków. Te komentarze są wyraźnie reakcją na porażkę konserwatystów w dwóch wyborach uzupełniających w zeszłym tygodniu. Skupiają się jednak na jesiennym oświadczeniu budżetowym z 22 listopada. Kanclerz Jeremy Hunt dał jasno do zrozumienia, że nie ma miejsca na inflacyjne obniżki podatków. Jednak komentarze z weekendu mogą wskazywać na pewne możliwe niespodzianki, a na marginesie funt szterling może okazać się pozytywny, jeśli możliwe będzie poluzowanie polityki fiskalnej.
Chrisa Turnera
CEE: NBH tnie główne stopy procentowe, CNB jest o krok bliżej do pierwszej obniżki
Kalendarz w regionie CEE jest w tym tygodniu dość przejrzysty i skupia się na wtorku. Dziś powinno być spokojnie na froncie lokalnym, ale jutro poznamy decyzję Narodowego Banku Węgier (NBH), dane z rynku pracy w Polsce i zaufanie konsumentów w Czechach. Posiedzenie NBH będzie wydarzeniem tygodnia Oczekujemy, że bank centralny rozpocznie drugą fazę normalizacji stóp procentowych obniżką głównej stopy procentowej o 50 punktów bazowych. Widzimy jednak ryzyko, że lepsze warunki ostatnich tygodni – niższa inflacja, silniejszy HUF i perspektywa rozwiązania sporu z Komisją Europejską – również zwiększą prawdopodobieństwo ruchu o 75 punktów bazowych.
Do końca tygodnia kalendarz jest w zasadzie pusty, ale i tak powinniśmy zobaczyć kilku prelegentów z regionu CEE. W Czechach w czwartek rozpoczyna się okres blokady Narodowego Banku Czeskiego (CNB). Zatem do tego czasu oczekujemy dalszych komentarzy ze strony zarządu, które mogłyby dać nam dalsze wskazówki, kiedy możemy spodziewać się obniżki stóp procentowych. Nasz scenariusz bazowy dla pierwszej obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych w przyszłym tygodniu pozostaje niezmieniony. Kilka przemówień zaplanowanych jest także na Węgrzech, m.in. przed Ministrem Funduszy UE we wtorek i Prezesem Narodowego Banku Handlu w czwartek. W Polsce będziemy oczywiście w dalszym ciągu monitorować rozwój sytuacji po wyborach powszechnych i mamy nadzieję, że dowiemy się więcej na temat tego, czego można się spodziewać po polityce pieniężnej i fiskalnej.
Jeśli chodzi o walutę, podstawowe stopy procentowe w dalszym ciągu decydują o wszystkim, także w Europie Środkowo-Wschodniej. Stopy procentowe w regionie doganiają pozostające w tyle rynki podstawowe, co prowadzi do poprawy ogólnego zróżnicowania stóp procentowych. Lokalne stopy procentowe okazały się w ostatnich tygodniach kluczowym czynnikiem, a waluta CEE FX powinna w dalszym ciągu zyskiwać. W szczególności w Czechach obserwujemy EUR/CZK jako wskaźnik dla CNB tego, jak duże ma pole do obniżek stóp procentowych w listopadzie. Jak już wspomnieliśmy, próg bólu widzimy na poziomie 25:00, ale na razie nie wydaje się to możliwe. Z drugiej strony, największą różnicę stóp procentowych od dwóch tygodni postrzegamy jako szansę dla EUR/CZK na wzrost do 24 550. Z tych samych powodów widzimy dziś wzrosty także w innych częściach regionu, gdzie EUR/PLN jest bliżej 4,430, a EUR/HUF poniżej 382.
Franciszek Taborski
Pobierz artykuł w formacie PDF
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”