Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Fryzjer Chester Bernasiewicz służył małopolskiej społeczności

Published

on

Fryzjer Chester Bernasiewicz służył małopolskiej społeczności

Znany ze swojego przyjaznego uśmiechu i jowialnego machania do przechodniów ze swojego salonu fryzjerskiego przy Roncesvalles Avenue, Chester Bernasiewicz jest stałym elementem Małopolski w Toronto od ponad pół wieku.

Właściciel Kaye’s Barber Shop, który regularnie obsługiwał trzy pokolenia tej samej rodziny i oferował bezpłatne usługi nowo przybyłym, „był filarem społeczności”, mówi jego syn Michael Bernasiewicz. „Jego największym tytułem i tożsamością był „Chester the Barber”. Obcina włosy od ponad 60 lat i jest bardzo dumny ze swojej pracy i bardzo dba o swoją lojalną bazę klientów.”

Kiedy Czesław Bernasiewicz urodził się w Polsce w czasie II wojny światowej w rodzinie rolników Jana Bernasiewicza i byłej Marii Danielak, najmłodszego brata Franka, Staszka, Józka i Marysi, miał trudne wczesne życie, mówi jego syn Ryszard Bernasiewicz. Józek został schwytany przez nazistów i wywieziony do obozu pracy, a po wojnie rodzina została wysiedlona ze wschodniej Polski do Wojcieszyna, malutkiej wioski na zachodzie kraju.

Chcąc zasponsorować najmłodszego brata na przyjazd do Kanady, Marysia zachęciła nastolatka do nauki zawodu, aby zwiększyć jego szanse na uznanie. Po przeszkoleniu w zawodzie fryzjera i fryzjera w Legnicy, 21-letni Chester przeniósł się do Marysi i jej męża w Prescott w Ontario w 1963 roku.

„Chester szybko zorientował się, że chce być w większym mieście, aby rozpocząć swoją przyszłość” – mówi Richard, który mieszkał w Montrealu z Józkiem i jego żoną, gdzie w tygodniu pracował w składzie drewna, aw weekendy w zakładzie fryzjerskim.

Wymóg znajomości języka francuskiego, aby zostać licencjonowanym fryzjerem w Quebecu, był wyzwaniem dla Chestera, który dopiero uczył się angielskiego, więc przeniósł się do Toronto. Tam zdobył licencję mistrza fryzjerstwa / fryzjera w Ontario i poznał fryzjerkę Elizabeth Mika na potańcówce polonijnej. To był los: Ela okazała się siostrą klienta, którego chciała przedstawić. Ten klient, ks. Rufin Mika, został wyświęcony w 1965 roku, a pierwszym ślubem, któremu przewodniczył, był najpierw Ela i Chester w kościele św. Kazimierza przy rodzinie Roncesvalles Ave ”, mówi Richard.

READ  Największą atrakcją turystyczną polskiego miasta jest gruby czarno-biały kot o imieniu Gacek

Chester pracował jako fryzjer na Dupont Street – przemysłowym korytarzu, który stał się modną dzielnicą Queen West – zanim w 1969 roku założył na własną rękę i kupił już istniejący Kaye’s Barber Shop przy Roncesvalles Avenue. Para przeprowadziła się do sąsiedniej posiadłości ze swoim maluchem Richardem. Dziesięć lat później powiększająca się rodzina przeprowadziła się do domu w centrum Etobicoke, ale przez ponad 50 lat prowadziła swoją działalność w polskiej dzielnicy.

Wielu stałych bywalców zaczynało jako mali chłopcy siedzący na drewnianej desce Chester, która służyła jako podstawka do fotela fryzjerskiego, mówi Richard. Jego prace cieszyły się popularnością zarówno wśród młodych, jak i starszych. Z myślą o najnowszych trendach Chester w latach 90. ogolił błyskawice i inne wzory na bokach dziecięcych włosów. „Inni chłopcy w szkole widzieli projekty i pytali, skąd wziął ten fajny styl”, mówi Richard. — „Udaj się do Chester u Kaye, a będzie” — brzmiała ogólna odpowiedź.

Chester uważał fryzjerstwo za swoje powołanie. „Był bardzo szczęśliwy, że może przebywać z klientami, ponieważ zbliżyło go to do jego społeczności” — mówi Richard. Z tego powodu Chester spędzał dużo czasu, ale jakoś znalazł czas na bogate życie poza pracą.

Chester nigdy nie stracił kontaktu ze swoją ojczyzną i był zdeterminowany, aby synowie Richard (ur. 1966), Michael (1971) i Matthew (1982) uczyli się języka polskiego i brali udział w zajęciach kulturalnych, w tym tańcu ludowym i śpiewie w Szkole Chóru Św. ojciec służył jako sługa katedralny. Rodzina była najważniejsza, aw soboty – zwykle najbardziej pracowite dni dla fryzjera – oddany ojciec wymykał się ze swojego sklepu, by chodzić na koncerty, zabawy i ćwiczenia swoich dzieci.

Wiele lat później zrobił to samo dla swoich wnuków Diany, Emily, Lukasa, Katarzyny, Alison oraz pasierbów Kristiny i Luki. „Dziadzia jako pierwsza udała, że ​​wyrywa wnukowi nos z twarzy lub usypia ją” – mówi Richard. „Uwielbiał zabierać wnuki na spacery i uczyć je polskich rymowanek, tańcząc po domu lub bawiąc się z nimi w a ku-ku”.

READ  Maguire strzela gola po błędzie Stonesa, Anglia pokonała Polskę 2-1

Dzieciństwo Chestera na farmie pozostawiło niezatarte wrażenie. W latach 70. kupił małą farmę pod Grimsby, gdzie uprawiał owoce i warzywa. Wędrował wzdłuż Mimico Creek w pobliżu swojego domu i spędzał czas w swoim domku nad jeziorem Three Mile w Muskoce w wieku 60 i 70 lat.

Przed pandemią ludzie wpadali do Kaye, żeby porozmawiać o tym, co Chester przegapił podczas zamknięcia, ale dalej robił to, co robił najlepiej. „Po prostu nie mógł się odsunąć” — mówi Richard. „Tak bardzo lubił swoich klientów, że często mówił: 'Jak mogę ich zostawić?’

„Nigdy nie chciał odłożyć nożyczek”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *