Świat
Francuska policja zabija nastolatka, który odmawia zatrzymania ruchu
- Antoinette Radford
- wiadomości BBC
Francuska policja zastrzeliła we wtorek 17-latka pod Paryżem, który odmówił zatrzymania się na polecenie policji drogowej.
W mediach społecznościowych krąży nagranie, na którym policjant celuje z pistoletu w kierowcę samochodu, zanim usłyszy się strzał. Następnie samochód gwałtownie się zatrzymuje.
Mimo pomocy ratowników nastolatek zginął na miejscu wypadku od strzału w klatkę piersiową.
Po nocnych protestach i zamieszkach aresztowano 15 osób.
Na nagraniu z incydentu, potwierdzonym przez agencję prasową AFP, widać dwóch policjantów próbujących zatrzymać pojazd. Jeden celuje z pistoletu w kierowcę przez okno i wydaje się, że strzela z bliskiej odległości, gdy ten ma zamiar ruszyć.
Agencja informuje również, że na filmie słychać osobę mówiącą: „Zostaniesz postrzelony w głowę” – choć nie jest jasne, kto to powiedział.
Ofiara została zidentyfikowana jako Naël M.
W czasie strzelaniny w samochodzie znajdowały się jeszcze dwie osoby – jedna z nich uciekła, a druga, również nieletnia, została zatrzymana przez policję.
38-letni funkcjonariusz oskarżony o zastrzelenie nastolatka został aresztowany za morderstwo.
Strzelanina wywołała we wtorek wieczorem serię protestów w Nanterre, dzielnicy na zachód od Paryża, gdzie zginął nastolatek.
Podpalano samochody i śmietniki, niszczono przystanki autobusowe. Fajerwerki odpalono także w pobliżu komisariatu policji. Policja użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć protestujących, z których niektórzy ustawili barykady przez całą noc.
Francuskie władze wszczęły dwa oddzielne dochodzenia w sprawie śmierci nastolatka – jedno w sprawie możliwego zabójstwa z premedytacją przez wyższego urzędnika, a drugie w sprawie niezatrzymania się kierowcy i rzekomej próby zabicia policjanta.
Szef paryskiej policji Laurent Nuñez powiedział francuskiemu nadawcy telewizyjnemu BFMTV, że działania funkcjonariusza „budzą pytania”, ale podejrzewał, że funkcjonariusz mógł czuć się zagrożony.
Adwokat rodziny 17-latki, Yassine Bouzrou, upierał się, że była to niewłaściwa obrona i powiedział temu samemu nadawcy, że wideo „wyraźnie pokazuje policjanta zabijającego młodego mężczyznę z zimną krwią”.
Dodał, że rodzina złożyła skargę na policję za „kłamstwo” – po początkowym twierdzeniu, że samochód próbował przejechać funkcjonariuszy.
Inna prawniczka reprezentująca rodzinę ofiary, Jennifer Cambla, powiedziała lokalnym mediom, że nic nie może usprawiedliwić tego, co się stało, i określiła śmierć jako „egzekucję”.
Minister spraw wewnętrznych Francji Gérald Darmanin powiedział we wtorek parlamentowi, że dwaj funkcjonariusze biorący udział w incydencie są przesłuchiwani przez policję. Powiedział, że wideo udostępnione w mediach społecznościowych było „niezwykle szokujące”.
Lider lewicy Jean-Luc Mélenchon złożył „szczere kondolencje” rodzinie nastolatka. „Żaden funkcjonariusz nie ma prawa zabijać, chyba że w obronie własnej” – napisał na Twitterze.
„Ta niekontrolowana policja dyskredytuje autorytet państwa. Wymaga gruntownego remontu – dodaje.
Dwa tygodnie temu 19-letni kierowca został zastrzelony przez policję w mieście Angoulême na zachodzie Francji po rzekomym uderzeniu funkcjonariusza w nogę podczas zatrzymania ruchu.
W zeszłym roku we Francji od strzałów policyjnych podczas zatrzymań ruchu drogowego zginęło rekordową liczbę 13 osób. Śmierć Naëla M jest drugą w tym roku.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”