Gdy temperatura spadła w Yellow River Stone Forest, biegacze zgłaszali hipotermię, podczas gdy inni zaginęli.
Organizatorzy maratonu odwołali wyścig i utworzyli grupę poszukiwawczą złożoną z 1200 osób, która miała przeszukać skomplikowany teren. Poszukiwania kontynuowano po zmroku.
Większość uczestników miała na sobie cienkie spodenki i t-shirty.
Powiedział, że zdecydował się porzucić wyścig. „Wycofałem się w połowie drogi pod górę i wszedłem do drewnianej chaty na polecenie ratownika. Było już około 10 innych biegaczy, którzy zeszli wcześniej i czekaliśmy około godziny na ratunek w kabinie. Ostatecznie przyszło około 50 biegaczy i schronił się w domku. ”
W niedzielę rano 151 ze 172 uczestników wyścigu zostało uznanych za bezpiecznych, ośmiu przebywało w szpitalu. Według ogólnokrajowej gazety, kolejne 21 zostało znalezionych martwych.
Dystans wyścigu wynoszący 100 kilometrów był ponad dwukrotnie dłuższy niż w przypadku standardowego maratonu.