Nauka
Dziesiątki ukraińskich uchodźców są w drodze do Nowej Fundlandii, gotowi nazwać Rock domem
Olga Antoniuk nic nie wie o Nowej Fundlandii i Labradorze, ale nie może się doczekać, kiedy tam dotrze i zostawi za sobą wojnę na Ukrainie.
Pani. Antoniuk i jej mąż Ivan wraz z kotami – Bellą i Simbą – znaleźli się wśród 168 ukraińskich uchodźców w Polsce. który odbył lot czarterowy do St. Jana w poniedziałek z Katowic, czyli na południe od Warszawy.
Para pochodzi z Czerniowiec na zachodniej Ukrainie, a odkąd 24 lutego rozpoczęła się inwazja na Rosję, Antoniuka trawiły zmartwienia i szukanie wyjścia. Kiedyś prowadziła firmę zajmującą się nieruchomościami, ale skończyło się to, gdy wybuchła bójka, a teraz ona i jej mąż, który został zwolniony z zakazu ukraińskiego wychodzenia dorosłych mężczyzn, ponieważ ma również obywatelstwo rumuńskie, mają nadzieję znaleźć pracę i rozpocząć rodzina w Nowej Fundlandii. Oboje mają po 30 lat i posiadanie dziecka na Ukrainie wydawało jej się nie do pomyślenia.
„Marzymy o dziecku, ale teraz nie możemy tego zrobić na Ukrainie. Codziennie mam stres. Duży stres. I to nie jest normalne. Myślisz tylko o tej wojnie” – powiedział Antoniuk, czekając w poniedziałek rano w hotelu na lotnisku na autobus do terminalu. „Myślę, że w Kanadzie możemy rozpocząć nowe życie, naprawdę nowe życie”.
Lot czarterowy był zwieńczeniem tygodniowej pracy zespołu urzędników wojewódzkich, którzy od końca marca przebywają w Warszawie, proponując uchodźcom Terra Nova. „Spotykaliśmy się z Ukraińcami na ulicach, odwiedzaliśmy schroniska, nawiązywaliśmy relacje z różnymi organizacjami na terenie Warszawy i nie tylko, a także kładziemy duży nacisk na media społecznościowe” – powiedziała Sonia. Parker, prowincjonalny urzędnik imigracyjny urodzony w Polsce. „Nie wiedzieliśmy, jak to się skończy. Ale oto jesteśmy, samolot jest praktycznie pełny.
Dokąd trafiają ukraińscy uchodźcy?
Kanadyjski rząd wprowadził specjalny program wizowy, który umożliwi ukraińskim uchodźcom pobyt w kraju do trzech lat. Terra Nova pragnie zachęcić jak najwięcej osób do osiedlenia się na skale.
Po przybyciu na ul. John’s, uchodźcy będą zakwaterowani w hotelach przez dwa tygodnie, podczas gdy wolontariusze i agencje pomocy pomogą im znaleźć pracę, stałe mieszkanie i szkoły dla ich dzieci. Wkrótce może przybyć więcej uchodźców; zespół ma długą listę chętnych na kolejny lot.
Wielu Ukraińców, którzy polecieli w poniedziałek, miało już wielkie plany na przyszłość w Nowej Fundlandii.
Serhii Firsikov, lat 30, chce otworzyć zakład fryzjerski i ma nadzieję, że przeprowadzając się do Kanady zachęci również rodziców do opuszczenia Ukrainy i dołączenia do niego. Pan. Firsikov był w Polsce, gdy wybuchła wojna. Przebywał z żoną w Warszawie i zgłosił się na ochotnika do organizacji humanitarnej.
Martwi się o swoich rodziców, którzy mieszkają w pobliżu Irpin, miejsca najgorszych walk. „O 5 rano 24 lutego moja mama zadzwoniła do mnie i powiedziała, że zaczęła się wojna. Nie możesz przygotowywać się na tę informację” – powiedział w poniedziałek, czekając na autobus na lotnisko. „Każdego dnia obawiam się, że nie zadzwonią”.
Lot do Kanady był również spełnieniem marzeń pana Firsikow. „Kiedy miałem 10 lat, moja mama zapytała mnie: „Czego chcesz?” – wspomina. „I powiedziałem, że chcę mieszkać w Toronto”. Obecnie jest sprzedawany w Nowej Fundlandii z powodu swojej pasji do wielorybów i spokojnego życia. „Zdaliśmy sobie sprawę, że chcemy jakiegoś rodzinnego miasta. Dlatego zdecydowaliśmy się pojechać do Nowej Fundlandii. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni.”
25-letni Mahmoud Atris planuje ukończyć studia medyczne w Nowej Fundlandii i zostać chirurgiem. Był bliski ukończenia uniwersytetu w Kijowie, kiedy rosyjskie rakiety zaczęły spadać na jego dom w pobliskim Żytomierzu. „Widziałem wszystkie bombardowania z mojego okna. Rosjanie byli na tej samej ulicy”.
Kilka tygodni temu znalazł program Terra Nova w Internecie i nie mógł się doczekać, aby złożyć wniosek. Tak bardzo chciał wsiąść do samolotu, że był jednym z pierwszych uchodźców czekających na autobus w hotelu przy lotnisku.
– Właściwie to jestem taki zdenerwowany – powiedział. „Nigdy nie myślałem o wyjeździe do Kanady. Mam nadzieję, że będę w stanie odwzajemnić się i być wdzięczny za daną mi szansę”.
27-letnia Iryna Zozulia otrzymała już ofertę obsługi klienta w kanadyjskiej firmie lotniczej. Pochodzi ze Lwowa na zachodniej Ukrainie i śmiała się na pytanie, co wie o Nowej Fundlandii. Po szybkim przeszukaniu sieci doszła do wniosku; „Jest piękny. Zdjęcia są piękne”. Wtedy jej przyjaciółka uśmiechnęła się: „Zima jest długa”.
Dla Mariny Chernova Terra Nova była szansą na zapewnienie bezpieczeństwa jej sześcioletniego syna Damyra. Ona również pochodzi z Czerniowiec i czuła, że miasto staje się zbyt niebezpieczne. Zrobiła trochę badań na prowincji. „Widzimy, że Terra Nova ma bardzo piękną przyrodę i czytam, że są tam bardzo mili i dobrzy ludzie” – powiedziała.
Nie wszyscy planują pozostanie w Nowej Fundlandii lub Kanadzie na dłuższą metę.
Szesnastoletni Serhii Semenets zmierzał do St. John jest sam w poniedziałek. W przeciwieństwie do wielu innych, panie Semenets ma pewne informacje wewnętrzne znajomość woj. Jej siostra mieszkała w Nowej Fundlandii przez cztery lata podczas studiów i chociaż teraz pracuje w Wielkiej Brytanii, wróci do St. John jest z mężem, który jest nauczycielem matematyki. Tymczasem, panie Semenets wprowadza się do swojej przyjaciółki.
W poniedziałek, gdy siedział w holu hotelu na lotnisku z matką, która towarzyszyła mu w podróży do Katowic z ich domu w Żytomierzu na pożegnanie, Semenets mówił o swojej przyszłości. Chce studiować politologię, a potem zostać politykiem. „Kiedy skończę studia, pojadę na Ukrainę” – powiedział. „Chcę mieszkać na Ukrainie i sprawić, by moje miasto było wygodne na całe życie”.
Nasze biuletyny Poranne i Wieczorne Aktualizacje są pisane przez redaktorów Globe i zawierają zwięzłe podsumowanie najważniejszych nagłówków dnia. Zapisz się dzisiaj.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”