Connect with us

Zabawa

Do Polski przyleciała z 20 „walizami miłości” dla ukraińskich uchodźców – J.

Published

on

Do Polski przyleciała z 20 „walizami miłości” dla ukraińskich uchodźców – J.

Oglądając w telewizji horror na Ukrainie, Barbara Cook poczuła się bezradna, gdy wstała, wyłączyła telewizor i zaczęła pakować walizki.

Dokładnie pięćdziesiąt sześć worków.

Cook, przedsiębiorca z East Bay i córka ocalałych z Holokaustu, 11 marca zaczęła zbierać ubrania, przybory toaletowe i walizki od swojej sieci przyjaciół i kolegów, a 16 marca była w synagodze w Warszawie i rozdawała wiele potrzebnych ubrań dla ludzi zaczynając życie od zera.

– To po prostu sprawiło, że ludzie chcieli coś zrobić, bo nie mogą znieść tego, co się dzieje na Ukrainie – powiedziała przez telefon z Warszawy, opowiadając o reakcji na spontaniczną inicjatywę, którą nazwała „Walizki zwanej Miłością. „Przynajmniej tak ludzie czują, że zrobili coś dobrego”.

Kucharz dokonał ustaleń przez Światowy Związek Judaizmu Postępowego i tej z siedzibą w Warszawie Beit Polska. Rabin Haim Dov Beliak, rabin Los Angeles, od dawna zaangażowany w odrodzenie polskiego żydostwa, połączył Cooka z kontaktami w Polsce.

„Jest dzieckiem ocalałych, które we wczesnym wieku zostało zaszczepione w ludzkiej potrzebie współczucia” – powiedział Beliak. „To dramatyczny sposób na wyrażenie tego związku”.

Wszyscy czujemy współczucie – oraz frustrację i złość – z powodu tego, co dzieje się z Ukraińcami. Wielu z nas przeznacza je na darowizny dla dużych organizacji, co oczywiście jest niezbędne.

Ale szybki, niemal bezmyślny pomysł Cooka oddaje nagłość chwili. Sama bizneswoman – jej ostatnie przedsięwzięcie jako dyrektor generalny startupu, który opracował pigułkę, która ma sprawdzić, czy napój jest doprawiony narkotykiem „gwałtu na randce” – myślała, że ​​kobiety zaczynające od zera będą dostawać świeżą bieliznę, eleganckie swetry, bluzki i spodnie z dzianiny —biznesowy strój — zanim mogli zacząć szukać pracy.


POWIĄZANE: Hebrajska bezpłatna pożyczka oferuje pomoc gotówkową dla mieszkańców Bay Area z rodziną na Ukrainie


„Pomyślałam, że mogę dostać 10 walizek” – powiedziała. „Wtedy otworzyły się śluzy”.

READ  Po dziesięcioleciach samozadowolenia Europejczycy walczą o obronę powietrzną

Kucharz spakował 56 walizek z kosmetykami, bielizną i odpowiednią odzieżą na rozmowy kwalifikacyjne przy polskiej pogodzie. Postanowiła przywieźć na początek 20, wiele ozdobionych niebieskimi i żółtymi naklejkami w kolorze ukraińskiej flagi. Kiedy jechała na lotnisko z bagażem na tylnym siedzeniu pickupa, inni kierowcy trąbili i machali do niej.

„Kiedy dotarliśmy do stacji testowej Covid, ludzie usunęli się z drogi, abym mogła iść pierwsza” – powiedziała. Nadal pracuje nad rozwiązaniem problemu opłat za nadbagaż z United Airlines, które, jak powiedziała, „zrobiła wszystko, aby wesprzeć”.

Podczas postoju w Monachium Cook obawiała się, że jej bagaż nie zmieści się w mniejszym samolocie do Warszawy. Ale kiedy pracownik lotniska zobaczył niebiesko-żółtą naklejkę, powiedziała, że ​​nalegają: „Nie obchodzi mnie, czy wejdą inne torby, twoja idzie pierwsza”.

W Warszawie główny bagażowy powiedział Cookowi, że jedynymi osobami przyjeżdżającymi z tak dużym bagażem byli oligarchowie i gwiazdy filmowe.

Kiedy pokazała podejrzanemu celnikowi list z Beit Polska, że ​​są torby, klepnął ją po plecach i pomógł przejść.

Według resortu od początku wojny do Polski przybyło co najmniej 1,8 mln ukraińskich uchodźców Organizacja Narodów Zjednoczonych – liczba odpowiadająca przedwojennej populacji Warszawy.

Członkowie Beit Polska spotkali się z Cookiem na lotnisku i pojechali bezpośrednio do synagogi rodziny Nożyków w Warszawie. W środku Cook natychmiast spotkał dwie Ukrainki. Pierwsza z nich, magister zasobów ludzkich, powiedziała, że ​​chciała znaleźć pracę, ale nie miała ubrań, żeby wyjść i spotkać się z pracodawcami — dokładnie takich, jakie przyniósł ze sobą Cook.

„Nie wiedziała, kim jestem ani dlaczego tam byłem” – powiedział Cook. „Po prostu wszedłem do pokoju i zabrali rzeczy. Byli bardzo wdzięczni.

Druga kobieta, która pracuje w niepełnym wymiarze godzin dla międzynarodowej firmy technologicznej, powiedziała Cookowi, że przyjechała do Polski cztery dni wcześniej tylko z matką, babcią i dwoma kotami.

READ  Szczyt studencki Festiwalu Filmowego w Lake Placid gromadzi najnowsze pokolenie filmowców -

„Twoja mama powiedziała, że ​​albo weźmiemy dwa koty, albo weźmiemy inne rzeczy” – powiedział Cook. „Rodzina postanowiła zabrać ze sobą koty. Nie mogli już dłużej znieść przegranej”.

Cook powiedziała w środę, że planuje zostać w Warszawie jeszcze jeden dzień, aby dowiedzieć się, czego jeszcze ludzie potrzebują. Pracownica powiedziała swoim ludziom, że chcą klapek, ponieważ muszą brać wspólne prysznice. Cokolwiek to jest, Cook powiedziała, że ​​planuje wrócić do Bay Area i znaleźć to. Niezależnie od tego, czy sama wraca z pozostałymi walizkami, wyśle ​​przyjaciół, czy znajdzie inny sposób na dostarczenie większej ilości zapasów, nie ma zamiaru przestawać.

„Nie będę się bała prosić o pomoc” – powiedziała. „Muszę kojarzyć się z dobrem, jeśli chodzi o Ukrainę. Muszę czuć w tym coś pozytywnego”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *